Gość Jordi Opublikowano 21 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2005 Witam od paru dni jezdze Mikra mojej zony, i zauwazylem dziwna sprawe otoz: puszczajac kierownice jadac na wprost auto leciutko zjezdza mi na lewo, nie jest to zawsze ale czesciej niz zadziej. Ja wiem ze nasze drogi nie sa idealnie proste i gladkie ale czemu zawsze skreca mi w lewo. Myslalem ze to moze jedno z kol nie dopapowane, wiec pojechalem na stacje i rzeczywiscie malo powietrza bylo ale ogolnie we wszytkich kolach bo 1.8bara wiec dopapowalem do 2.2 przod 2.1 tyl. ale nic to nie pomoglo. mam sie wybrac do swojego delera??? czy zostawic to bo tak poprostu jest. Nie jest to jakies tam utrudnienie bo to skecanie jest minimalne ale mnie wkurza bo w moim sunny tego nie mam i jedzie prosciutko. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2005 Po pierwsze to nigdy nie korzystaj z pompek i manometrów na stacjach benzynowych. Jeszcze nie wiedziałem by jakaś stacja miała takie manometry, które wskazują odpowiednie ciśnienie. Jeśli chcesz mieć pewność co do ciśnienia w oponach to pomienieś jeździć do zakładów oponiarskich lub kupic sobie kozacki ale też i drogi manometr, któr pokaże Ci prawidłowe ciśnienie powietrza. Podejrzewam, ze teraz masz zupełnnie różne cisnienia w każdej z opon. Lepiej wybierz się do oponiarza i popraw jak należy. HHA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BarthaSS Opublikowano 21 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2005 Mam ten sam problem, po puszczeniu kierownicy auto dość ostro zjeżdża na lewą stronę (Micra K10). Myślałem nad geometrią kół pomoże to coś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2005 Ja byłem kiedyś naszą K12 na zbieżności no i była rozjechana 3stopnie do wewnątrz. Jednak auto jechało OK. Ja zbieżność robie co MAX 30tys km HHA . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dyba Opublikowano 21 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2005 A powiedz mi jedną rzecz. Czy samochód zjeżdża zawsze jak póścisz kierownice, czy tylko, jak dodajesz gazu (tzn, ze np, jak jestes na luzie i auto się toczy, to gdy póścisz kierownice nie zjeżdża, ale jak już zaczniesz przyspieszać to ściąga je)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jordi Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 generalnie zjezsza jak dodaje gazu i jak jade na luzie, ale nie jest to zawsze, nie raz jak puszcze jedzie idealnie prosto wiec nie wiem o co chodzi. A tak przy okazji kurde ta mikra nie jedzie (wersja 1.2-80km), zolw taki ze mam juz dosyc - ja chce juz spowrotem do mojego sloneczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 Powiem Ci tak, że póki nie pojechałem na zbieżność to K12 delikatnie ściągąła tylko przy dodaniu gazu. Jednak sciąganie przy dodawaniu gazu może mieć rożne przyczyny i wcale nie musi to być zbieżność. Równie dobrze może to być opona w gorszej kondycji od drugiej, inna przyczepność asfaltu dla jednego koła, najmniejsze nawet luzy na tulejach czy swożniach itp itd. Dla przykładu w moim Passacie przed jak i po zbieżności nigdy nie ściągał w żadną stronę przy dodawaniu gazu jak i przy hamowaniu. Fakt faktem, że zbieżność jest dla mnie priorytetem z uwagi na komfort podróżowania jak i trwałość opon. Ja też kiedyś tu pisałem, że Micra K12 z silnikiem 80KM to wogóle nie jedzie. To się dowiedziałem tu, że inni traktują to auto jak wyścigowca - rakiete. Chyba nigdy nie jeździli innymi mocniejszymi autami. HHA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jordi Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 Równie dobrze może to być opona w gorszej kondycji od drugiej, u mnie chyba o to nie chodzi, ale kto wie, samochod ma noweczki opony zimowe bo na takich wyjechal z salonu, a przejechane ma dopiero 3.500km Ja też kiedyś tu pisałem, że Micra K12 z silnikiem 80KM to wogóle nie jedzie. To się dowiedziałem tu, że inni traktują to auto jak wyścigowca - rakiete. Chyba nigdy nie jeździli innymi mocniejszymi autami. HHA ze co??? rakieta??? buahhaha a to dobre Generalnie moge przyznac ze elastycznosc jak na pojemnosc 1.2 ma calkiem dobra i tak od 60km/h na czworce nawet calkiem calkiem (powtarzam jak na ta pojemnosc i moc) przyspiesza, ale pozaty jak dalem jej troszke po obrotach i pojezdzilem troszke dynamiczniej to wybaczcie ci wszyscy co mowia ze to jakis wyscigowiec - to auto wogole nie jedzie I na pewno poprostu jest jak mowisz ci wszyscy nie jezdzili szybszymi autami. Ta mikra katalogowo ma 13sek do 100km/h choc twierdze ze jest chyba szybciej jakies 12 moze ciut ponizej 12sek. Wiec co to za przyspieszenie. Jak sie przesiadlem ze swojego 9 sekundowca to z lekka bylem zdegustowany ale i ak genialne autko do jazdy po miescie. Hej jak jest u Ciebie ze wspomaganiem tez tak drastycznie sie usztywnia jak sie przekroczy 100km/h, wydaje mi sie ze troszke za mocny jest ten efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gray5 Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 heh auto ktore wogole niejedzie to takie ktore silnika niema moim zdaniem 1,2 to niejst wyscigówka tak samo niema porownywac jak ktos jezdził mniejszym autem to dla niuego to jest zmiana na wielki + to tak wogole a siciąganieto moze tez byc czy klocki dobrz odchodza od tarczy itp:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawcior Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 Jeśli masz problem z ciśnieniem w oponach to polecam specjalny gaz do opon - za 15-20 zl napompujesz komplet i możesz zapomnieć o skokach ciśnienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2005 Jak Cię oponiarz nie wydyma na takim gazie. Juz parę razy opisano w necie, że kilku ludziom spadło ciśnienie we wszystkich 4 kołach o jakieś 0,5 bara jak tylko temp zeszła poniżej 0 stopni. HHA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jordi Opublikowano 27 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2005 no wlasnie wrocililem z podrozy z poznania do nowego sacza (600km w jedna strone) i jechalem wlasnie ta mikra, i wiecie co problem sciagania w lewa strone znikl, tak jak by sie wszystko ulozylo nowy samochod (przejechane 3000km) moze dlatego jak by sie wszystko "dotarlo" i teraz juz jest ok. Po przejechaniu 1300km mikra 1.2 80km dalej potwierdzam ze to mol straszny, szczegolnie czuc to na trasie, gdy sie wyprzedza. ale i tak nie jest az tak tragicznie, autostrada lecialem caly czas 140-150 i nawet komfortowo bylo. dobilem do 160km/h mysle ze poszla by wiecej ale juz nie chcialem, nowe auto i do tego zima - mokro i slisko a tak wygladala mikrusia po przejechaniu 1300km zima (moze ktos potrzebuje troche soli) jak wczoraj wsiadlem do swojego "sloneczka" i jak wcisnalem to dopiero zrobilo mi sie dobrze. hehe ale i tak polecam mikre 1.2 80km bardzo udane autko, jak dla kobiety idealne, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2005 Nie wiem jak z tym docieraniem się skoro auta wyjeżdżaja podocierane i w pełni przygotowane do jazdy. Co do prędkości maksymalnej to 160kmh jest bardzo ciężką barierą do przejścia dla tego autka. Ona pójdzie więcej ale tylko o parę kmh. Ja już kiedyś jechałem K12 prawie 180kmh ale było to z górki i przypuszczam, że było to jak już to 170kmh bo licznik K12 pewnie mocno przekłamuje przy wyższych prędkościach. Miałem kiedyś taką sytacje, że goniłem dla żony pociąg z Katowic do Gliwic autostradą A4 i przy 160kmh jest prawie koniec. Takim autem ciężko dogonić pociąg ale dałem radę na 3min przed odjazdem. Co do wyprzedazania w kilka osób to radzę zapomnieć. Auto na jeżdżenie po prawym pasie. Na koniec trasy to lepiej przemyj gdzieś to auto z tej soli. A autko rzeczywiście dla kobiet. Baby lubią takie kaczki. Ja to zasłaniam twarz jak mam tym jechać HHA . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szmiglo Opublikowano 27 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2005 a ja po raz kolejny powiem, że nie zasłaniam oczu i jestem dumnym właścicielem k12 8) generalnie widać, że nastała moda na małe, kompaktowe auta i nie używanie ich tylko i wyłącznie do jazdy po mieście, co widać nie tylko po nissanie, ale tez po Hondzie czy Toyocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jordi Opublikowano 28 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2005 nie no ja tez nie wstydze sie jezdzic mikra zony, bo niby dlaczego??? Ale poprostu dla siebie nie kupil bym takiego auta poprostu uwazam je za takie "kobiece". No i jak dla mnie za slabe i za wolne. No moje auto musi miec grubo ponizej 10sek do 100 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mrówa Opublikowano 6 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2006 DAWNO NIE NIE BYLO LUDZIE NIE KUPUJCIE TEGO AUTA :!: DOLUZCIE I KUPCIE POLÓWKE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szmiglo Opublikowano 6 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2006 DAWNO NIE NIE BYLOLUDZIE NIE KUPUJCIE TEGO AUTA :!: DOLUZCIE I KUPCIE POLÓWKE polówek to mam dużo, ale wole koszule wyluzuj, k12 fajne autko 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość AdaSch Opublikowano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2006 Równie dobrze może to być opona w gorszej kondycji od drugiej, racja racja, co ja się w almerze naszukalem - a wina oponek (zimowki) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość AdaSch Opublikowano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2006 Co do prędkości maksymalnej to 160kmh jest bardzo ciężką barierą do przejścia dla tego autka. Ona pójdzie więcej ale tylko o parę kmh. przekłamuje przy wyższych prędkościach. Miałem kiedyś taką sytacje, że goniłem dla żony pociąg z Katowic do Gliwic autostradą A4 i przy 160kmh jest prawie koniec. Takim autem ciężko dogonić pociąg ale dałem radę na 3min przed odjazdem. Co do wyprzedazania w kilka osób to radzę zapomnieć. Auto na jeżdżenie po prawym pasie. Na koniec trasy to lepiej przemyj gdzieś to auto z tej soli. A autko rzeczywiście dla kobiet. Baby lubią takie kaczki. Ja to zasłaniam twarz jak mam tym jechać HHA . :shock: 1,4 88km idzie do 190km/h na trasie, fakt nie najlepiej się wyprzedza a z tą twarzą to tak piszesz - typowe auto dla kobiet po mieście na 3 pasach. Swietnie się tym porusza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.