lobster Opublikowano 2 Listopada 2024 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2024 Trochę "off" ale po kolei...zapisałem się do takiego forum z UK, wytrzymałem trzy miesiące, wczoraj usunąłem swoje konto. Czy dowiedziałem się w międzyczasie czegoś interesującego, wartościowego? Nie. Merytorycznie: żenada, sporo podejrzanych użytkowników generujących posty ku uciesze rzeszy paranoików zastanawiających się "czy mój e-power rozleci się dzisiaj czy może za tydzień?", potencjalnych nabywców hamletyzujących "kupić nie kupić: oto jest pytanie" itp. Żeby nie było, zadowolonych i chwalących też jest trochę. Ja swojego e-powera kupiłem po tzw."głębokim namyśle", ująła mnie prostota projektu i osiągi a po jazdach próbnych, nawet licząc się z tym że hybryda może być autem zero/jedynkowym (jedzie albo nie jedzie), było pozamiatane. PS. Wczoraj natknąłem się na pewien program w telewizji NHK Japan gdzie rozmawiano z użytkownikiem e-powera który robi nim 4000km tygodniowo i nie ma zastrzeżeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkek1912 Opublikowano 2 Listopada 2024 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2024 Gdzieś czytałem, że ten e-power w Japonii był wcześniej i nic szczególnie złego się z nim nie dzieje. Podobnie skrzynie cvt xtronic, które są tam i w USA od lat. Też raczej nie ma z nimi problemów, ale u nas na forum wydaje mi się, że w jakieś dyskusji czytałem, że xtronic u nas w Europie to nie takie jak tam. I nie wiedzieć czemu wszyscy chcą w niej co chwilę olej zmieniać, a w USA wydaje się, że nikt się takim czymś za bardzo nie przejmuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lobster Opublikowano 2 Listopada 2024 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2024 (edytowane) Napęd e-power jest obecny na rynku od 2016 roku w modelu Kicks i Note, które są chyba najpopularniejszymi z całej gamy e-power, szczególnie w Japonii, całej Azji południowo wschodniej w Chinach i w ogóle na południu. Producenci to Japonia, Europa, Chiny, Tajlandia, Indie. 31.10.2024 Nissan ogłosił że wyprodukował już 1,5 mln sztuk, gama to 8 modeli o ekcytująco brzmiących nazwach 😊: Notatka, Uwaga Aura, Kopnięcia, Kaszkaj, Serena, Szlak X, Sylfia i nowy Magnit z Indii. Czyli: Note, Note Aura NISMO, KIcks, Qashqai, Serena, X-Trail, Sylphy, Magnit. Szczególnie NISMO 4WD jest warte uwagi... Ah ten gugiel... Edytowane 2 Listopada 2024 przez lobster Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maro_t Opublikowano 4 Listopada 2024 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2024 (edytowane) dla mnie Nissan to już któreś z kolei prywatne auto kupione jako nowe. Używanych też już kilka w życiu miałem. Z każdym były jakieś problemy, każde wymagało napraw na gwarancji, każde miało jakieś "wady wrodzone" jak np. obcierające blaszki hamulców w J12. Nissan nie jest tu żadnym wyjątkiem. W Oplu był np. wysprzęglik, we Fiacie skrzynia biegów M32 i tak dalej. W sumiej najbardziej bezproblemowy był samochód marki Kia. Teraz są czasy z jednej strony robienia coraz bardziej skomplikowanych samochodów, z drugiej możliwej optymalizacji procesów produkcji i logistyki. W efekcie jak coś w tym procesie zawiedzie to idzie partia wadliwych generatorów do ePowera czy obłażących ekranów dotykowych. Najczęściej są to rzeczy dotyczące jakiegoś niewielkiego ułamka całej produkcji, ale wiadomo: jak kogoś do dotknie to można się wkurzyć. A w dobie internetu można to wkurzenie łatwo odreagować. W efekcie masz grupy i fora, gdzie ktoś napisze że coś mu się zepsuło, napędza lawinę komentarzy, często te same osoby komentują inne posty, nakręca się wzajemnie 10 osób robiąc mnóstwo szumu. Inni to czytają i na tej podstawie wyrabiają sobie opinie. Trzeba mieć dystans do tego. A inna sprawa to fakt, że mam wrażenie czytając te grupy na fb, że UK to w ogóle jakiś inny dziwny świat pod względem awarii samochodów i jakości serwisu. Jeśli chociaż połowa tego co ludzie tam piszą jest prawdą to powinniśmy się cieszyć z jakości serwisów w PL. Ja mam jako drugie auto Opla Astrę K. Od nowości już ponad 6 lat. Nie jest to najbardziej bezawaryjny samochód, ale też nie ma dramatu, jakieś awarie były, ale serwis był sprawny, na części nie trzeba było czakać, pięcioletnia gwarancja działała dobrze. W sumie jestem z auta zadowolony. Ale jak mi się na fb podwpowiedziała grupa użytkowników Astry K z UK i poczytałem co tam wypisują, to moje auto już dawno powinno być na złomie 😉 Edytowane 4 Listopada 2024 przez maro_t Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 7 Listopada 2024 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2024 (edytowane) W dniu 2.11.2024 o 13:00, lobster napisał: Ja swojego e-powera kupiłem po tzw."głębokim namyśle", ująła mnie prostota projektu i osiągi a po jazdach próbnych, nawet licząc się z tym że hybryda może być autem zero/jedynkowym (jedzie albo nie jedzie), było pozamiatane. PS. Wczoraj natknąłem się na pewien program w telewizji NHK Japan gdzie rozmawiano z użytkownikiem e-powera który robi nim 4000km tygodniowo i nie ma zastrzeżeń. Prostota projektu silnika 3-cylindrowego 1.5 ze zmienną pojemnością cylindra, z napędem sekwencyjnym, którego nikt inny masowo nie stosuje? 4.000 km tygodniowo, to jazda ze średnią prędkością ok. 25 km/h przy ciągłym poruszaniu się 24h na dobę (bez spania i przerw na energetyk). Grubo. Normalnie jak nasi posłowie przy odliczeniach na paliwo. Edytowane 7 Listopada 2024 przez aquariusmax Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert_B Opublikowano 8 Listopada 2024 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2024 Nie widzę nic dziwnego w przejeżdżaniu 4 tyś. kilometrów tygodniowo, Jeśli jest to służbowe auto użytkowane przez kilku pracowników, to jak najbardziej jest to do zrobienia nawet bez energetyków i z normalnym czasem jazdy przy przepisowych prędkościach w kraju z bardzo dobrą infrastrukturą drogową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 8 Listopada 2024 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2024 (edytowane) Wynika z tego, że dla producentów aut najgorsi są posiadacze tacy jak ja, co jeżdżą na krótkich dystansach co 2-3 dni, do tego w zakorkowanym mieście po dziurach, nie dogrzewają silnika, zgłaszają usterki i mają problem z przejechaniem rocznie dystansu z 2-3 tygodni jazdy innych użytkowników. Tym bardziej, że e-Power nie jest najlepszy na trasę (głośny, sporo pali, aerodynamika kiosku, lakier się uszkadza od zabijanych na masce owadów, itd.). Edytowane 8 Listopada 2024 przez aquariusmax Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maro_t Opublikowano 10 Listopada 2024 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2024 W dniu 8.11.2024 o 16:21, aquariusmax napisał: Wynika z tego, że dla producentów aut najgorsi są posiadacze tacy jak ja, co jeżdżą na krótkich dystansach co 2-3 dni, do tego w zakorkowanym mieście po dziurach, nie dogrzewają silnika, zgłaszają usterki i mają problem z przejechaniem rocznie dystansu z 2-3 tygodni jazdy innych użytkowników. Tym bardziej, że e-Power nie jest najlepszy na trasę (głośny, sporo pali, aerodynamika kiosku, lakier się uszkadza od zabijanych na masce owadów, itd.). serio? A ile tras przejeździłeś tym ePowerem? Ja czasem jeżdżę po autostradach. O ile aerodynamika jest jaka jest to nadal jest to najcichszy samochód jaki miałem. Pali raczej normalnie, a problemów z lakierem żadnych nie zauważyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lobster Opublikowano 10 Listopada 2024 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2024 W dniu 7.11.2024 o 18:59, aquariusmax napisał: 4.000 km tygodniowo, to jazda ze średnią prędkością ok. 25 km/h przy ciągłym poruszaniu się 24h na dobę (bez spania i przerw na energetyk). Grubo. Normalnie jak nasi posłowie przy odliczeniach na paliwo. Easy... właścicielami auta była para japońskich emerytów podróżujących "nałogowo" po swoim kraju w celach stricte turystycznych. Auto to minivan SERENA z napędem e-power. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sailor88 Opublikowano 18 Listopada 2024 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2024 (edytowane) W dniu 8.11.2024 o 16:21, aquariusmax napisał: Tym bardziej, że e-Power nie jest najlepszy na trasę (głośny, sporo pali, aerodynamika kiosku, lakier się uszkadza od zabijanych na masce owadów, itd.). Dla mnie odwrotnie właśnie, na trasie praktycznie nie słyszę silnika, ani nie czuję jak się włącza, chyba że przy gwałtownym wyprzedzaniu. Spalanie w czasie tegorocznych wakacji (drogi krajowe i autostrady) nigdy nie przekroczyło 7 litrów (110-140 km/h). A jazda po 300 tys. mieście to bajka pod względem spalania, biorąc pod uwagę osiągi i w sumie wychodzi mniej niż w moim poprzednim diesel'ku (Seat Ateca 1.6TDI). Tu słyszę już włączający się silnik, ale absolutnie nie jest to uciążliwe. A na lakier też złego słowa nie powiem (Fuji Sunset Red). Średnia zliczona z całego przebiegu od dnia zakupu (10 tys. km) to 5,5 l/100km. (komputer pokazuje 5,4). P.S. Wczoraj zrobiłem trasę z bardzo silnym bocznym wiatrem i też jestem pozytywnie zaskoczony...duży ciężar auta robi swoje, w Atece musiałem cały czas kontrować kierownicą, Nissan jedzie jak po sznurku. Edytowane 18 Listopada 2024 przez Sailor88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 18 Listopada 2024 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2024 Jaki duży ciężar? Qashqai tak bardzo różni się wagowo od Ateci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sailor88 Opublikowano 18 Listopada 2024 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2024 (edytowane) W dniu 18.11.2024 o 19:38, aquariusmax napisał: Jaki duży ciężar? Qashqai tak bardzo różni się wagowo od Ateci? Z normalnym napędem jest pewnie porównywalny, ale z e-Power już nie...na pokładzie dodatkowo generator, silnik elektryczny no i bateria. Jednym słowem 350 kg różnicy, Ateca - 1350kg, Qashqai - 1700kg. Edytowane 20 Listopada 2024 przez Sailor88 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mmarchos Opublikowano 3 Grudnia 2024 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2024 (edytowane) Ogólnie QQ e-Power z wszystkich napędów QQ nam najbardziej przypadł do gustu. Jeździ bardzo "lekko" łatwo przyspiesza, cichy. Jeździmy w trasach tak max do 140km/h ale raczej 120-130. W mieście bajecznie, oszczędniejszy od spalinowych. Usterki: 1) piszczące blaszki hamulców 2) odpadły plastikowe trójkątne zaślepki w przedniej części przednich drzwi od wewnątrz przy lusterkach bocznych. Nie chcieli uznać na gwarancji bo... nie miałem tych odpadniętych plastików. Edytowane 3 Grudnia 2024 przez mmarchos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OsobaNN Opublikowano 3 Grudnia 2024 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2024 2 godziny temu, mmarchos napisał: Ogólnie QQ e-Power z wszystkich napędów QQ nam najbardziej przypadł do gustu. Jeździ bardzo "lekko" łatwo przyspiesza, cichy. Jeździmy w trasach tak max do 140km/h ale raczej 120-130. W mieście bajecznie, oszczędniejszy od spalinowych. Usterki: 1) piszczące blaszki hamulców 2) odpadły plastikowe trójkątne zaślepki w przedniej części przednich drzwi od wewnątrz przy lusterkach bocznych. Nie chcieli uznać na gwarancji bo... nie miałem tych odpadniętych plastików. Co do hamulców to Nissan ma biuletyn na to dla epower'ów. Powinni to naprawić na gwarancji. Odpadające cześci nie są powodem na odmówienie gwarancji... wszyscy pamiętamy odpadjące listwy bagażnika.. sporo gdzieś na drodze zostało. Może wystarczy zmienić dilera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.