J10 pali bezpiecznik i nie odpala

[Norbercik]

Witam, 

W qashaju J10 +2, 2.0 benzyna posypała mi się elektryka  po kolei było tak:

Najpierw nie za każdym razem zapalały się swiatla cofania, następnie w czas jazdy zgasły pozycyjne i oświetlenie deski rozdzielczej oraz tablicy rej.

Bezpiecznik F9,10 przepalał się zaraz po wymianie, po zastosowaniu większego 25A swiatla byly 10 minut następnie stopił się i przepalił.

Elektrozamek tylnej klapy przestał reagować. 

No i najgorsze, przestał działać rozrusznik, akumulator Ok, z kabli też cisza, kontrolki nie przygasają nie reaguje zupełnie.

Wiem że gdzieś jest zwarcie ale czy ktoś wie jaki związek może być  między wiązka najpewniej idącą do tylnej klapy a rozrusznikiem? (Masa jest ok)

[mitet]

Schemacik elektryczny J10,  https://www.sendspace.com/file/8tbklo , wygląda to na pełzający zamach na stan sprawności instalacji elektrycznej tego pojazdu.

Pozdrawiam i udanej naprawy życzę.

[Norbercik]

Dziękuję bardzo będę szukał 

[Norbercik]

Witam serdecznie

Wydawało mi się że zrobię najlepsze co można i 10 lutego wstawiłem auto do ASO przekonany, że znajdą pewnie zwarcie w jakiejś wiązce wymienią całą i będę miał spokój, nic tam nie będzie lutowane izolowane.

Na zleceniu szacowany koszt 350 zł, szacowany termin ten sam dzień, poprostu bajka. "po poludniu już będzie coś wiadomo... odezwiemy się".

Po 3 dniach sam zadzwoniłem,  no i "jeszcze nic nie wiadomo ale u nas diagnostyka to spory koszt bo 400 zl za 1h pracy, a to może potrwać jeszcze ze 2 a nawet 3 godziny" cytat z Pana elektryka, myślę dobra 1200 jak zrobią to przeboleje. 

4 dnia dzwonie no bo 2-3h to juz minelo ale słyszę "jutro po południu powinniśmy już wiedzieć... zadzwonimy".

5 dnia jest diagnoza: prawdopodobnie to jakiś moduł rozdzielający napięcie ale to może być też inny moduł tak naprawdę to tych modułów to już fabryka nie produkuje,  nie można tego zamówić więc najlepiej jakbym sobie zabrał auto i zaciągnął do jakiegoś elektronika bo w Nissanie się nie naprawi...

Pytam o koszta i słyszę ze mechanik (miał to robić elektryk) to siedział tam ponad 12 godzin ale jest nadzieja bo ponoć zapłacę tylko za połowę czyli 6h x 400zł . . . TAKA PROMOCJA! 

Przepraszam za bardzo się rozwinąłem ale to ku przestrodze, gdyby ktoś wpadł na podobny pomysł to najpierw kubeł zimnej.

Reasumując szukam elektryka, który podejmie wyzwanie, czy ktoś z Was miał podobne problemy z elektryką i  ktoś mu pomógł to ogarnąć,  będę wdzięczny za polecenie.

[mitet]

To chyba nie był autoryzowany serwis. Mogli powiedzieć, że diagnozowali 5 x24 =120 rbg x 400zł = 48 000 zł po promocji = 24 000 zł

Dobrze, że nie diagnozowali  2 tygodnie bo wtedy byłaby masakra.

[Bilunia]

@Norbercik
Jeżeli to był ASO Nissana, to proponuję Wysłać ten tekst do Centrali Nissana dołączając do tego kopie zlecenia naprawy i rachunku końcowego.

[bruno]

Najgorsze co można było zrobić to jak przepala bezpiecznik 10 amper to zastąpienie go 25 amperowym. Przy takim mocnym bezpieczniku jest możliwość nawet przetopienia wiązki w przewodzie wiadomo że muśi się spalić najsłabszy punkt w instalacji i teraz szukaj po ciemku

[mitet]

32 minuty temu, Bilunia napisał:

Jeżeli to był ASO Nissana, to proponuję Wysłać ten tekst do Centrali Nissana

 Tylko ASO Nissana taki numer mogło wykręcić.  Lepiej do Prokuratury, - wyłudzenie na diagnostę Nissana.  

[Norbercik]

4 godziny temu, mitet napisał:

 Tylko ASO Nissana taki numer mogło wykręcić.

Dokładnie to Nissan Zaborowski w Warszawie...

Odebrałem auto, promocyjna cena za diagnostykę to 2092 zł, w tej cenie dostałem 1 kartkę A4 z cenami i numerami 2 modułów, które prawdoodobnie mogły ulec uszkodzeniu, przy czym ze wskazaniem na BCM i tu niestety muszę się poczuć do winy bo tak jak pisze bruno zrobiłem najgłupszą możliwą rzecz dając większy bezpiecznik, nie będę już dalej kopał się z koniem i wysyłał tego do Nissana czy innych instytucji... za błędy trza płacić. Problem jest z tym, że numery są, cena jest a części nie kupisz bo już nie produkują. Polecili mi warsztat BWM Elecronics w Piasecznie, że jakoby ostatnia deska ratunku. Zobaczymy, ktoś był ktoś coś u nich robił, poleci?

Na tą chwilę zamówiłem dwa moduły BCM używane ale jest problem z ostatnim znakiem numeru, bo znalazłem na przykład takie cudo jak na załączonym obrazku, nr oryginalny ma na końcu C, a wizualny B... no i zgaduj zgadula?

Nowy znalazłem gdzieś w Japonii tylko że 200 USD plus przesyłka no i opinia ASO, że nie wiadomo czy da się zaprogramować więc na razie odpuściłem.

Tak sobie tylko myślę, ok zabiłem tym bezpiecznikiem moduł, przestał działać rozrusznik, otwieranie klapy i takie tam pierdołki, ale jak ja ten moduł wymienię to nie wydaje mi się, że problem przepalania bezpiecznika zniknie, bo zanim dałem większy to wszystko działało nawet z przepalonym F9. Podmienię i zobaczę czy coś ożyje.

Taki fajny samochód a już mam go pomału dość...

 

Edytowane Sobota o 16:51 przez Norbercik

[mitet]

2 godziny temu, Norbercik napisał:

Taki fajny samochód a już mam go pomału dość...

Jeżeli serwisowanie tego Nissanka musisz zlecać to  im szybciej się go pozbędziesz to lepiej. Po 10 latach samodzielnego serwisowania tego fajnego samochodu  piszę  - jest co robić.

[Norbercik]

Już wszystko się wyjaśniło po zdjęciu obudowy tylnej klapy żeby poodłączać wszystkie żarówki i tak dalej natrafiłem na stopioną wiązkę idącą do otwierania klapy, zamka, ogrzewania tylnej szyby. 

Elektryk z ASO nawet tam nie Zajrzał bo po co. 

Co mnie podkusiło z tym serwisem Nie wiem, dwie godziny z lutownicą dwie spinki kilka śrub...

[mitet]

Schemacik wysłałem , może przyda się po szkodzie.

Pozdrawiam