Nieudany? Remont silnika

[Fatau]

Witam, nieco ponad rok temu zgłosiłem się do mechanika z powodu ubywającego oleju w silniku. Na tamtą chwilę musiałem dolewać około pół litra na 1000km. Silnik miał na liczniku 127 tysięcy. Mechanik sprawdził ciśnienie i rzeczywiście silnik wymagał remontu. W trakcie tego remontu wymienił zawory, uszczelniacze, komplet uszczelek, pierścienie tłokowe i 4 cylindry, olej silnikowy plus filtry, wykonał też planowanie głowicy. Koszt 6000zł.
 

Po niecałym roku i przejechaniu około 14 tysięcy kilometrów okazało się, że oleju znów ubywa, około pół litra na 3 tysiące km. Dodatkowo po odpaleniu na zimnym silniku obroty skaczą na 1700 i schodzą do 1200 nie wcześniej niż po około minucie, a czasem utrzymują się do 2-3 minut. Wróciłem więc do mechanika z ubywającym olejem i ten stwierdził w dwóch miejscach wyciek, z dolnej miski olejowej i z pokrywy rozrządu. Uznał, że trzeba uszczelnić miskę olejową górną i dolną, wymienić uszczelniacz wału z pokrywy rozrządu i uszczelnić pokrywę. No i do tego wiadomo wymienić olej i filtr oleju. Początkowo zakładał, że trzeba będzie wyciągać rozrząd ale ostatecznie według niego obejdzie się bez tego. Całość wycenił na 1000zł. Bez kosztów oleju i filtru. 

Twierdzi, że nie ruszał tego skąd wycieka olej, a ja też nie znam budowy silnika na tyle by samemu to stwierdzić stąd pytanie czy mechanik mówi prawdę? Czy do wykonania remontu w takim zakresie nie trzeba ściągać miski olejowej i/lub pokrywy rozrządu? 
 

W między czasie udałem się do innego mechanika w celu potwierdzenia wycieków i znalezienia ich przyczyny i ten mechanik twierdzi, że przy remoncie te części były ruszane bo bez tego remont nie mógłby zostać wykonany. Dodatkowo sylikon/klej w miejscach, o których mowa według drugiego mechanika był nakładany przez człowieka, ponoć w fabryce nakłada go maszyna i odrazu można rozpoznać różnice. 
 

Dlatego przed ostateczną konfrontacją z mechanikiem wykonującym remont chciałbym się upewnić czy te elementy rzeczywiście mogły lub były ruszane. 

[exopel]

obawiam się, że gość pójdzie w zaparte. potwierdzi, że nie zrobił nic po za tym do czego sie przyznał wcześniej, a ewentualne bugi zrzuci na wcześniejsze naprawy, domyślam się, że nie jesteś pierwszym właścicielem autka.

Edytowane Poniedziałek o 14:11 przez exopel

[Fatau]

Jestem drugim właścicielem, kupiłem go z salonu Nissana jak miał 5 lat i ledwie 49 tysięcy na liczniku. Mam go od 7 lat i do tej pory nic przy silniku nie było robione. Gość twierdzi, że to coś więcej niż tylko sylikon, który puścił. Mówi, że gdyby wycieki zaczęły się 2 tygodnie po remoncie to mógłby to wziąć na siebie, a że wyciekający olej zbierał się zamiast kapać pod samochodem to ciężko udowodnić kiedy to się zaczęło. 

[exopel]

46 minut temu, Fatau napisał:

Jestem drugim właścicielem, kupiłem go z salonu Nissana jak miał 5 lat i ledwie 49 tysięcy na liczniku. Mam go od 7 lat i do tej pory nic przy silniku nie było robione. Gość twierdzi, że to coś więcej niż tylko sylikon, który puścił. Mówi, że gdyby wycieki zaczęły się 2 tygodnie po remoncie to mógłby to wziąć na siebie, a że wyciekający olej zbierał się zamiast kapać pod samochodem to ciężko udowodnić kiedy to się zaczęło. 

nie zrozum mnie tylko źle, życzę ci jak najlepiej, ale jeżeli gość od razu wypiął się na sprawę, to teraz pójdzie w zaparte i nic mu nie zrobisz. jeździłeś po remoncie niemal rok. moralnie jesteś na wygranej pozycji, ale life is brutal.. niestety.

[mitet]

Za 6000zł to byłyby dolewki oleju na 400 000km. Silniki wolnossące często mają ubytki oleju - ten typ tak ma.               

[OsobaNN]

W instrukcji masz napisane ze 0.5 czy 0.6L na 1000 km wypija . Jesli zacznie ponad litr wypijac to trzeba sie zainteresowac tematem.

[Fatau]

Jesteś pewien, że nie chodziło o 10 tysięcy? Pół litra na 1000 to by oznaczało, że między wymianami co 10 tysięcy trzeba by dolewać 5 litrów oleju, a jak ktoś wymienia co 15 tysięcy to musiałby dolewać prawie 8 litrów. 
 

Jeśli rzeczywiście tak jest napisane w instrukcji to to musi być jakiś żart. 

[Leszek70]

2 godziny temu, Fatau napisał:

Jesteś pewien, że nie chodziło o 10 tysięcy? Pół litra na 1000 to by oznaczało, że między wymianami co 10 tysięcy trzeba by dolewać 5 litrów oleju, a jak ktoś wymienia co 15 tysięcy to musiałby dolewać prawie 8 litrów. 
 

Jeśli rzeczywiście tak jest napisane w instrukcji to to musi być jakiś żart. 

Tak jest napisane w instrukcji

[mitet]

W dniu 17.02.2025 o 00:08, Fatau napisał:

W trakcie tego remontu wymienił zawory, uszczelniacze, komplet uszczelek, pierścienie tłokowe i 4 cylindry

Z tą  wymianą 4 cylindrów to mechanik poszedł na wyższy level.

[Fatau]

15 minut temu, mitet napisał:

Z tą  wymianą 4 cylindrów to mechanik poszedł na wyższy level.

Czemu tak uważasz? 

[mitet]

19 godzin temu, Fatau napisał:

Czemu tak uważasz?

Bo moim zdaniem tuleji cylindrowych nie wymieniał.