user_it Opublikowano 9 Marca Udostępnij Opublikowano 9 Marca W zasadzie po remoncie silnika jestem już 4 lata więc chyba czas zadać nurtujące mnie pytanie: co było przyczyną usterki? Krótka historia. Auto sprowadzane kupione z komisu, Ostrów Mazowiecka jak się potem dowiedziałem wylęgarnia oszustów. Auto przy zakupie chodziło jak przysłowiowa pszczółka, z 80 do 180 na 6 biegu szło jak głupie. Żadnych stuków, była zima a w komisie zapalił wzorcowo. Samo auto wyraźnie b.zadbane, w środku ewidentnie widać wyjątkowo nie zużyte, nie powycierane, bez luzów itd. Zaraz w domu po zakupie wymieniam olej, po 4 tyś drugi raz i za drugim razem miałem duży problem żeby wyjąć obudowę filtra bo tam już nie było oleju a gęsty kisiel. Po zrobieniu kolejnych 1,5tyś km po drugiej zmianie panewki powiedziały dość, wszystkie. Dalsza jazda nie była możliwa, bo to chodziło jak 4 wiertarki udarowe SDS max. Po rozebraniu silnika na części pierwsze panewki luźne i kolorowe. Remont kosztował mnie dużo, wszystkie części dałem nowe/oryginalne łącznie przy okazji z tłokami i pierścieniami (progu na szczęście zero). Po remoncie były 4 zmiany oleju co 1, 2, 6 i 4tyś. Teraz wszystko jest ok, silnik działa, oleju nie przybywa ani ubywa, filtr wygląda zupełnie normalnie. Silniczek chodzi wzorcowo, ma moc, mało pali jest super. Niedawno byłem na hamowni (Kreator Mocy W-Wa) moc/moment normalny, auta nie tuningowałem bo szybko nie jeżdżę i nie jest mi to potrzebne. I konkretne pytanie: był motodoktor w silniku na sprzedaż czy jakaś wada tego modelu silnika? A może olej nie wymieniany od nowości i po wlaniu nowego wszystko się pozatykało? Mechanik natomiast sugerował, że ktoś zagranicą odpalił auto bez oleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mitet Opublikowano 10 Marca Udostępnij Opublikowano 10 Marca (edytowane) W dniu 9.03.2025 o 21:21, user_it napisał: bo szybko nie jeżdżę i nie jest mi to potrzebne A te 180 na 6 biegu to dużo było? Edytowane 10 Marca przez mitet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
user_it Opublikowano 11 Marca Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca Post powstał głównie z pytaniem czy te silniki tak mają, że coś się zapycha i panewki nie dostają smarowania? Czy jest wręcz przeciwnie i awaria 4 panewek na raz ewidentnie wystąpiła jednak z zaniedbania w warsztacie? 11 godzin temu, mitet napisał: A te 180 na 6 biegu to dużo było? Rozumiem złośliwość, ale odpowiem na pytanie nie do końca związane z tematem: tak, jak dla mnie dużo za dużo. Ale (w trakcie kilkusekundowego testu) nie dla silnika bo ewidentnie chciał więcej. I to jest właśnie najciekawsze bo nie czuć było, że ten silnik jest już rozklekotnany, że nie ma mocy itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baju123 Opublikowano 11 Marca Udostępnij Opublikowano 11 Marca Witam 1.6 dCi miały problem z panewkami lecz to były [ pierwsze wypusty ] pózniej niby poprawili ale też zaniedbania w warsztacie mogły się przyczynić nie wymieniany olej + jakość a motodoktor to na pewno był wlany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mitet Opublikowano 11 Marca Udostępnij Opublikowano 11 Marca Bez złośliwości, jeżeli problem pojawił się po 2 wymianie oleju i przejechaniu 5,5 tys km i przy 1 wymianie nie było kisielu to zwalanie problemu na poprzednich użytkowników nie ma sensu. Nie zawsze żelowanie oleju jest powodowane aplikowanymi dodatkami są też inne przyczyny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
user_it Opublikowano 12 Marca Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca No właśnie o ten motodoktor pytałem, i tak mi też kilku mechaników z uśmiechem na ustach mówili. Nie mam z tym specyfikiem doświadczenia, bo nigdy nie stosowałem. No ale fakt było tak, że po zakupie olej wyglądał powiedzmy normalnie (owszem był czarny jak smoła w dieslu), za drugim kisiel, trzeciej wymiany silnik nie dożył. Na wymianę olejów jestem dosyć uczulony, na kilka aut jakie posiadam rzadko które dojeździ 10tyś km, czasami mniej niż rok. Jedyny plus tej całej historii jest taki, że auto być może jakiś czas stało uszkodzone i nie jeżdżone w warsztacie/parkingu bo faktycznie jest nieprzyzwoicie zadbane w środku i pod spodem. Jedynie koszty zabolały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Batman404 Opublikowano 12 Marca Udostępnij Opublikowano 12 Marca Miałem kiedyś Megane z silnikiem 1.5 dci która brała trochę oleju. Kupiłem specyfik typu motodoktor (nie pamiętam już konkretnie jaki). Przy pierwszej wymianie oleju gdybym nie wiedział że sam go wlewałem, to nie byłbym w stanie po konsystencji oleju stwierdzić czy tam jest czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.