nur83 Opublikowano Piątek o 10:30 Udostępnij Opublikowano Piątek o 10:30 (edytowane) Zwrócili mi uwagę na zły stan miski olejowej . Postanowiłem zastosować uszczelkę korkową. Przy montażu miski dokręciłem ją na krzyż wg wytycznych . Stara uszczelka trzymała i była ułożona perfekcyjnie Pewnie od nowości Fabrycznie Dokręciłem z wyczuciem aby nie skruszyć nowej uszczelki . Po odbyciu kilku jazd stwierdziłem że uszczelka mokra ? Może dokręcę ciut mocniej miskę z wyczuciem jeszcze trochę ? Uszczelki korkowe stosowane od lat jak mi się wydaje . Ułatwiają ewentualny demontaż w przyszłości Teraz tak myślę że może wystarczyło stara oczyścić i pomalować . Była taka sucha . Co myślicie o tej sytuacji z góry uprzejmie dziękuję za opinie Pozdrawiam ps chyba przyjmę zasadę , że jeżeli coś jest (w miarę) dobrze - to lepiej nie dotykać. Zwłaszcza w starszym aucie, po sporym przebiegu. Wiadomo, że ktoś kto nie lubi tzw druciarstwa chciałby doprowadzić wszystko do idealnego stanu - ale to jest po prostu... niemożliwe. Edytowane Piątek o 10:31 przez nur83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mitet Opublikowano Sobota o 18:16 Udostępnij Opublikowano Sobota o 18:16 Ta miska jest wykonana z cienkiej blachy i jak ktoś wcześniej dokręcał za mocno to możliwe, że uległa odkształceniu i przy nowej uszczelce pojawia się problem z przyleganiem. Na dodatek materiał jest byle jaki i koroduje na potęgę. Dużo użytkowników wymienia uszczelkę razem z miską. Można też wymieniać na silikonie ale trzeba uważać z ilością, żeby nie powyciskać do przestrzeni olejowej. A odnośnie dokręcania to klucz dynamometryczny jest dobrze mieć a w zasadzie dwa o zakresach 5-30 i 25- 180 Nm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.