nur83 Opublikowano 21 Marca Udostępnij Opublikowano 21 Marca (edytowane) Zwrócili mi uwagę na zły stan miski olejowej . Postanowiłem zastosować uszczelkę korkową. Przy montażu miski dokręciłem ją na krzyż wg wytycznych . Stara uszczelka trzymała i była ułożona perfekcyjnie Pewnie od nowości Fabrycznie Dokręciłem z wyczuciem aby nie skruszyć nowej uszczelki . Po odbyciu kilku jazd stwierdziłem że uszczelka mokra ? Może dokręcę ciut mocniej miskę z wyczuciem jeszcze trochę ? Uszczelki korkowe stosowane od lat jak mi się wydaje . Ułatwiają ewentualny demontaż w przyszłości Teraz tak myślę że może wystarczyło stara oczyścić i pomalować . Była taka sucha . Co myślicie o tej sytuacji z góry uprzejmie dziękuję za opinie Pozdrawiam ps chyba przyjmę zasadę , że jeżeli coś jest (w miarę) dobrze - to lepiej nie dotykać. Zwłaszcza w starszym aucie, po sporym przebiegu. Wiadomo, że ktoś kto nie lubi tzw druciarstwa chciałby doprowadzić wszystko do idealnego stanu - ale to jest po prostu... niemożliwe. Edytowane 21 Marca przez nur83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mitet Opublikowano 22 Marca Udostępnij Opublikowano 22 Marca Ta miska jest wykonana z cienkiej blachy i jak ktoś wcześniej dokręcał za mocno to możliwe, że uległa odkształceniu i przy nowej uszczelce pojawia się problem z przyleganiem. Na dodatek materiał jest byle jaki i koroduje na potęgę. Dużo użytkowników wymienia uszczelkę razem z miską. Można też wymieniać na silikonie ale trzeba uważać z ilością, żeby nie powyciskać do przestrzeni olejowej. A odnośnie dokręcania to klucz dynamometryczny jest dobrze mieć a w zasadzie dwa o zakresach 5-30 i 25- 180 Nm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.