Gość saki Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Wczoraj wieczorem podpiąłem akumulator ponownie. Zgodnie z sugestiami odczekałem pare minut, aż złapie temperaraturę. Samochód jednak coś przyszarpywał i po chwilowym trzymaniu obrotó na poziomie ssania, gasł. Przytrzymałem go jednak na 2 tysiące obrotów, aż złapał temperaturę i pojechałem. Ostatnio jak zdjąłem ten mikser, ale nie resetowałem komputera, to już się nie dało jeździć. Teraz pojechał. Żadnego szarpania,, mulenia, przyspieszania po chwili. Jest spokój. Dzisiaj rano już zapalał całkowicie normanie i nie gasł wcale. Na mój węch, spaliny jakby się poprawiły. Nie czuć ich, nie śmierdzą benzyną, która powala na nogi - a tak było wcześniej. Nie wiem, może to tylko moje subiektywne odczucie. Zaraz jadę na analizę spalin i będę wszystko wiedział. Napiszę wam. Spalanie również będę dopiero badał. ********** Właśnie wróciłem z badania spalin. Ostatnio jak tam zajechałem do w stacji aż się włączyłem alarm stężenia trujących substancji w powietrzu. Teraz nic się nie włączyło. A oto wyniki badania. Pierwsza liczba to badanie sprzed tygodnia, druga to badanie sprzed 15 minut. CO: 7,86 procent objętości, a teraz 0,18 CO2: 9,23, a teraz 14,88 HC: 317,00 ppm obj, a teraz 21,00 O2: 1,030 obj, a teraz 0,140 objętości Lambda: 0,813, a 1,000 Cholerne patałachy z nissana, które pieprzą bajeczki o rozwalonym przepływomierzu i go oferują za 6 tysięcy minus rabat. Dziękuję koledze z forum za podpowiedzenie resetu i dopiero wtedy wywaleniu miksera. Pojeżdżę tak teraz z tydzień i zobaczymy spalanie. Następnym moim krokiem będzie demontaż tej cholernej instalacji gazowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość saki Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 czylki generalnie sukces jest :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Widzę, że kolega się poddał z LPG ... A może pomogła by dysza zamiast miksera? Jak dorwę cyfrówkę to zrobię fotkę ja u mnie to wygląda. W każdym razie działa i zarówno na benzynie jak i na gazie chodzi nieźle. W miescie minimalne spalanie na poziomie 10,5 l gazu (Shell), trasa 8-9. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość saki Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Widzę, że kolega się poddał z LPG ... A może pomogła by dysza zamiast miksera? Jak dorwę cyfrówkę to zrobię fotkę ja u mnie to wygląda. W każdym razie działa i zarówno na benzynie jak i na gazie chodzi nieźle. W miescie minimalne spalanie na poziomie 10,5 l gazu (Shell), trasa 8-9. co do gazu jeszcze decyzji nie podjąłem. Ale jeżeli na coś genialnego z nim nie wpadnę, to go po prostu wypieprzę w cholerę. Bo w ten sposób jak on jeździł, to ja już wolałbym tramwajem pomykac. A za fotkę będę wdzięczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość N_15 Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Ah te Almerki N15 :oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 Niestety Komputery Nissanowskie sa straszneie oporne na zaadaoptowanie do normalności- jak juz złapią błedy - to z tymi błedami pracują, zalewają silnik. Dziwi mnie, że przy takich spalinach nie wywaliło błędu w kompie - powinna sie zaświecić check engine - widać z tego, ze komputery mozna brutalnie i skutecznie oszukiwać- co za tym idzie gazować tuningować itp. Ciesze sie bo wygląda, ze teraz będzie dobrze. Wczoraj zagazowałem alme i pojechałem do Zakopca. Wrazenia z jazdy - OK, spalanie 10 l/100 km (troche niemiarodajne - bo jazda w głebokim sniegu i bardzo powoli). Zobaczymy co dalej - jeszcze przewidziana jest ponowna regulacja po 1000 km. Saki - skoro zainwestowałes w gaz - spokojnie poczekaj - uzbierasz i założysz sekwencje i powinno byc dobrze. Szkoda wywalac butli i przewodów to 50 % roboty mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość saki Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 Niestety Komputery Nissanowskie sa straszneie oporne na zaadaoptowanie do normalności- jak juz złapią błedy - to z tymi błedami pracują, zalewają silnik. Dziwi mnie, że przy takich spalinach nie wywaliło błędu w kompie - powinna sie zaświecić check engine - widać z tego, ze komputery mozna brutalnie i skutecznie oszukiwać- co za tym idzie gazować tuningować itp. Ciesze sie bo wygląda, ze teraz będzie dobrze. Wczoraj zagazowałem alme i pojechałem do Zakopca. Wrazenia z jazdy - OK, spalanie 10 l/100 km (troche niemiarodajne - bo jazda w głebokim sniegu i bardzo powoli). Zobaczymy co dalej - jeszcze przewidziana jest ponowna regulacja po 1000 km. Saki - skoro zainwestowałes w gaz - spokojnie poczekaj - uzbierasz i założysz sekwencje i powinno byc dobrze. Szkoda wywalac butli i przewodów to 50 % roboty mniej. gazu tak od razu nie wywalę, czekam jeszcze na tę opcję z tą dyszą, o której pisał któryś z forumowiczów. Sekwencji zakładać nie będę, bo ja niewiele w sumie jeżdżę i prędzej sprzedam samochód zmieniając na lepszy, niż mi się ta instalka zwróci. Na razie muszę tylko wypuścić gaz z butli, bo mikser jest zdjęty, wiec instalacja i tak nie dział. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRENEUSZKA Opublikowano 1 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2006 Podzielam zdanie MIKA co do założenia dysz(mówię dysz,bo u mnie są założone dwie).Dysze znajdują się poniżej przepustnicy.Zaręczam że jeżdźę już cztery lata i nie ma żadnych problemów ani na benzynie,ani na gazie typu strzały powrotne,falowanie obrotów itp.Instalka II generacja"LANDI RENZO".Przebieg to 140 tyś km,z czego 95 tyś nz LPG.Spalanie na trasie 8/9 na 100 km,w miescie 11/12 w zależności od warunków i tego jak ostro deptasz na gaz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mind Opublikowano 1 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2006 Ja też bym nie wyrzucał instalacji gazowej. Ktoś spieprzył ci montaż i tyle - cudów nie ma. Na twoim miejscu podjechałbym do jakiegoś porządnego warsztatu na "dostrojenie" instalacji i tyle - musi chodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość saki Opublikowano 2 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2006 Ja też bym nie wyrzucał instalacji gazowej. Ktoś spieprzył ci montaż i tyle - cudów nie ma. Na twoim miejscu podjechałbym do jakiegoś porządnego warsztatu na "dostrojenie" instalacji i tyle - musi chodzić. to nie jest kwestia dostrojenia. Problem leży gdzie indziej. Mianowicie wszystkie dostępne miksery do almery są do d*py. W środku mają bardzo mały przekrój i zwężają dolot powietrza. Mógłby mi ktoś przysłać zdjęcie tej dyszy? plisssssssss :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KaZeLoT Opublikowano 2 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2006 Odnośnie dysz i dolotu w silnikach GAxxDE zasilanych gazem, odsyłam do wątku: http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...asc&start=0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRENEUSZKA Opublikowano 2 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2006 Za trzy dni będę czyścił w swojej almerce(profilaktycznie) przepustnice i jeszcze inne elementy(silnik krokowy.przepływomierz,dysze gazu itp.).Postaram się zrobić ciekawe fotki to je wrzuce do tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.