Gość Wojtek-i Opublikowano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2006 Witam klubowiczów i proszę o poradę.K10 nie chce zapalać na gazie.Gazownik stwierdził że muszę usunąć luz na przepustnicy bo inaczej nic nie ustawi ani nie wyreguluje.Po odpaleniu na benzynie przełączę na gaz i jest ok.Parownik jest BRC FOX i ma dwie śruby regulacyjne,jedna wystająca którą można regulować ręcznie,druga na imbus wpuszczona w korpus nadlewu obudowy parownika.Mikser jest umieszczony na gażniku,ma kształt walca z wystającą rurką i szparami w środku na obwodzie gdzie dostaje się gaz.Zapomniałem dodać że jest to Micra k 10 1,2/-92r.Kupiłem ją z tym gazem i gość mówił że żle zapala na gazie ale jemu to nie przeszkadzało.Pozdrowienia czekam na porady bądż jakieś sugestie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piomal Opublikowano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2006 :shock: Bo na gazie się nie zapala! Szczególnie gaźnikowych silników :!: Chyba, że masz za dużo kasy i chcesz w niedalekiej przyszłości szukać silnika. Odpalaj na benzynie, a szczególnie zimą - ZAWSZE!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawcior Opublikowano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2006 Kolega Piomal ma rację. Odpalaj na benzynie , a najlepiej dla silnika było by jak byś pojechal na benzynie aż wskazówka temperatury płynu chłodzącego osiagnie 1/3 tj chyba ok 30 stopni C. Słyszałem,że tak jest zdrowiej dla reduktora i parownika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BarthaSS Opublikowano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2006 Kolega Piomal ma rację. Odpalaj na benzynie , a najlepiej dla silnika było by jak byś pojechal na benzynie aż wskazówka temperatury płynu chłodzącego osiagnie 1/3 tj chyba ok 30 stopni C. Słyszałem,że tak jest zdrowiej dla reduktora i parownika.Dokładnie pojeździć na benzynie aż silnik się nagrzeje i pach na gazik. I jak juz ktoś wyżej napisał ZAWSZE odpalaj na gazie, w szczególności zimą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szmiglo Opublikowano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2006 Kolega Piomal ma rację. Odpalaj na benzynie , a najlepiej dla silnika było by jak byś pojechal na benzynie aż wskazówka temperatury płynu chłodzącego osiagnie 1/3 tj chyba ok 30 stopni C. Słyszałem,że tak jest zdrowiej dla reduktora i parownika.Dokładnie pojeździć na benzynie aż silnik się nagrzeje i pach na gazik. I jak juz ktoś wyżej napisał ZAWSZE odpalaj na gazie, w szczególności zimą. w sensie, na benzynie :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goago Opublikowano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2006 :shock:Bo na gazie się nie zapala! Szczególnie gaźnikowych silników :!: a niby dlaczego sie nie odpala???? szczegolnie gaznikowych??? ale brednie nie ma to najmniejszego wplywu na silnik a na reduktor jezeli juz. jezeli temp. oscyluje wokól zera smialo odpalaj na gazie. co do tematu to moze wlasnie reduktor do regeneracji :idea: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2006 wlaśnie dlaczego nie :?: jak miałem sunny to nonstop był odpalany na gazie nawet zimą przy mrozach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piomal Opublikowano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2006 Fachowcem nie jestem, więc dokładnie nie powiem, nie będę się wymądrzał. Ale dlaczego zaraz "brednie"? Takie są zalecenia tych, którzy się znają na instalacjach, czyli serwisów. Jeżdżę na LPG od 1998 roku, więc parę kilometrów już przejechałem i wolę się tego trzymać. Zresztą różne są opinie na różne tematy, niektórzy na przykład sądzą, że katalizator służy do wycinania - każdy robi to co lubi, wolność jest :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeXaN Opublikowano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2006 ja tez mam instalke BRC ale Electronic i nie mam pojecia jak sie toto ustawia bo nie mam zadnych problemów z gazem. mam instalacje prawie 2 lata i w tym czsie bylem 2 razy ustawiac po wymianie filtra powietrza, pozatym nic. Swoją droga to ZAWSZE odpalam na GAZIE jesli temp. powietrza jest powyzej -(minus)5*C, jak jest wiecej mrozu niz -5 to dopiero wtedy gasze przedtem autko na benzynie i potem odpalam, po ok 2-3min. przelaczam na LPG. Odpalanie na duzym mrozie jest szkodliwe tylko dla parownika a dla silnika jest obojetne wiec luzik :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość profes Opublikowano 8 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2006 mój kolega odpala poldka zawsze na gazie. chyba ze jest z -10stC, wtedy dopiero przelacza na paliwko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piomal Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 Mój kolega też miał poldka i odpalał go tylko na gazie, no i pewnego dnia ten poldek wziął i umarł A niektóre instalacje gazowe (na przykład moja) W OGÓLE nie mają możliwości odpalania na gazie, więc będę się upierał, że coś w tym musi być. Swoją drogą jeśli coś jest "szkodliwe tylko dla parownika", to jest szkodliwe - po co mam kupować nowy parownik zamiast mieć cały czas ten sam? Wolę wydać te 5 groszy więcej na uruchomienie silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeXaN Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 tylko ze przy gazniku jak jest mróz a zgasisz auto na gazie i go bedziesz chcial odpalic na PB to zarżniesz akumulator bo zanim napelni sie gaznik to trzeba troche sie nakrecic :wink: a szkodliwosc dla parownika polega na tym ze od zimna sztywnieje membrana w parowniku i sie szybciej niszczy a koszt wymiany samej membrany to kilkadziesiąt zl wiec i tak na lekkim mroziku bede se dalej odpalac na PB :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piomal Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 Kiedy miałem auto gaźnikowe na gaz, zawsze gasiłem na benzynie i odpalałem na benzynie (może z wyjątkiem lata), więc coś takiego jak napełnianie gaźnika to dla mnie sprawa oczywista. Odpalanie na LPG w niskiej temperaturze powoduje również to, że gaz w parowniku, a przynajmniej jego część, po prostu w ogóle nie odparuje, tylko będzie ciekły (wiadomo, że przy rozprężaniu temperatura jeszcze spada - tymczasem temperatura skraplania butanu to -1 st. C). Potem z kolei parownik będzie ciągnął dużo ciepła z układu chłodzenia (parowanie jest procesem endotermicznym), co spowoduje z kolei dłuższe nagrzewanie silnika (a wiadomo, że im dłużej silnik zimny, tym gorzej dla niego - i nie chodzi tu tylko o więkze zużycie paliwa). Myślę, że to wszystko nie jest takie proste jednak... :wink: Jednak uruchamiam na benzynie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wojtek-i Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 Fakt na gazie nie chce zapalać więc już nie próbuję ale chciałbym się dowiedzieć jak samemu można wyregulować parownik który mam zamontowany bo gazownicy uparli się na luz przepustnicy a micra ma dopiero 130000km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeXaN Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 jesli wiecej niz jeden gazownik powiedzial ci ze masz luz na przepustnicy to moze faktycznie cos masz nie tak.... moze podjedz do jakiegos gaznikowca i niech ci jednak sprawdzą gaznik :wink: PS moze sie gdzies myle ale i tak dalej bede na LPG zapalac na lekkim mrozie( tak do -5) 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goago Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 cytat z forum gazowego: "jako niezbity argument na potwierdzenie wytocze, ze wozki widlowe, ktore tez maja silniki spalinowe pracuja tylko na LPG czy to lato czy to zima. pozatym jesli uklad chlodzenia jest sprawny, to nie zamarznie parownik ktory napelniony jest plynem zamarzajacym przy -35 st do tego ciagle poruszanym w malym obiegu pompa chlodzenia. dla mnie jest to malo prawdopodobne. pozatym sam jezdze juz prawie 4 lata tylko na LPG daewoo nubira, 400kkm przebiegu na samym LPG i wcale nie zauwazylem zadnych komplikacji z tego powodu. membrany zmienilem ostatnio z ponad rok temu i w najblizszym czasie nie zamierzam zmienic" :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piomal Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 Już się pogubiłem - daewoo nubira to wózek widłowy :?: :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.