[P10/W10] rdza na progach

[Gość patinka]

Witam. Niestety coraz więcej "bąbelków" pod lakierem w newralgicznym miejscu na styku z tylnym nadkolem u mnie w aucie. trzeba bedzie się wybrać do lakiernika. Czy ktoś z was już to przechodził? Ile to może kosztować? Może ktoś robił w okolicach Poznania i może polecić dobrą i nie zdzierającą kasy firmę?

[Gość Frycu]

Cześć mam to samo w P-10 muszę w końcu to zrobić . Koszt około 100-200. Cena bez nowych progów oczywiście :-)

[Gość heineken72]

ale z lakiererowaniem czy bez?

mi zaproponował blacharz za 300 + plus mój lakier z wymianą

a za 150 bez wymiany. Zrobiłem u innego za 100 plus materiały bez wymiany i....

teraz ...po drugiej zimie widać znów rudy

zreszta na białym to mały babel widać

[Gość patinka]

:shock: Nie myślałem że trzeba będzie całe progi wymienić. Ile kosztuje taki próg x 2? Zamierzam autkiem jeszcze pojeździć z 5 latek (takie warunki finansowe choć autko ma już 11 lat na karku). Czy opłaca się robić bez wymiany progów?

[Gość heineken72]

mi ostatnio blacharz (inny) zaproponował ze zrobi bez wymiany za 200 zł

2 progi i lekko wgniecone dzrzwi

 

wyczyści popryska ...dwa dni mam pojeżdzić z tym popryskanem i potem przyjechac na obrobke i lakierowanie

 

nie wiem jakie teraz sa rozwiązania anie jak to robi ale powiedział ze da gwarancje

[Gość Mauzer]

nie trzeba wymieniać całych tylko część, koszt jednago całego progu to ok 150zł zależy gdzie się kupuje, nie warto tylko podmalowywać bo i tak to wyjdzie, z tym jeżdżeniem na podkładzie to bym uważał, nie bardzo dobry czas teraz na takie wynalazki bo rozumiem że jest zaszpachlowany i podkładowany? pozdrawiam

[Gość DJSzmer]

ja juz rok jezdze po naprawie progow, co dziwne w kazdej p10 rdza dobiera sie od tylnego nadkola :/ Odemnie mechanik wziol 120zl za robote + 110 lakier i podklad, przyokazji prysnął zderzek i lewy tylny kant nadwozia z odklepaniem. Tanio, a do dzis nie widac ze bylo cos robione ;]

[Gość patinka]

...z tym jeżdżeniem na podkładzie to bym uważał, nie bardzo dobry czas teraz na takie wynalazki bo rozumiem że jest zaszpachlowany i podkładowany?

Nie wiem czy to do mnie pisałeś, ale jeszcze nic nie robiłem. Jest fabryczny lakier z wyłażącą rdzą. Dopiero się przymierzam do naprawy.

[snakeee]

Przykra sprawa, w Fordzie tak mialem, ale poki jest wczesnie trzeba z tym walczyc.

[Gość Niedzwiedziu]

Moj znajomy w Toji zrobil progi rok temu i znowu mu wylazi - moze pomoc wybrac renomowany zaklad, ktory da gwarancje.

A z sama robota to ja czekam az do wiosny

[Gość Mauzer]

Patinka jak tego jeszcze nie zaczepiałeś to zostaw to do wiosny, w końcu to tylko 2 miechy, jedź do lakiernika i uzgodnij robotę i wszystko w temacie nie ma co gadać co by było gdyby o jeżdżeniu na pryskanym było do heineken72, swoją drogą jakiś podejrzanie tani lakiernik pozdrawiam

[Gość heineken72]

te jeżdzenie na pryskanym to ponoć coś nowego ... jakis srodek ochronny, guma kładzina natryskiem czy coś, która hamuje i nawet cofa (tak słyszałem z dwóch źródeł) korozje. schnie pow 48 godzin .

ps. a kto tu mówi o jeździe :? mi zaproponował takie rozwiązanie

można oddać auto na 3 dni na warsztat

ps. ja też czekam do wiosny z tym