Gość Opublikowano 18 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 Witam, To co poniżej napiszę zapewne dotyczy lub będzie dotyczyć WSZYSTKICH posiadaczy Nissana Micry K12. Otóż chodzi o to, że zbyt wczesnemu zużyciu ulegają łożyska rolek sprężarki klimatyzacji oraz jednokierunkowe sprzęgiełko alternatora. Naszą Micrę od paru dobrych dni nękało poranne jak również za dnia po ~2h postoju piszczenie wielorowkowego paska alternatora. Dwie wizyty w ASO Nissan (2 inne ASO w Katowicach) niczego nie przyniosły. Jedni i drudzy tak regulowali naciąg alternatora, że ch....ja to dało. Pisk występował nadal. W związku z tym, że ASO Nissan najwyraźniej nie daje sobie rady z takich problemami postanowiłem wybrać się do bardzo zaprzyjaźnionego serwisu Auto-Elektro Servis w Chorzowie. Prowadzi go od 25 lat mój bardzo dobry znajomy. Po demontażu koła, nadkola i osłon dostał się do paska, całego osprzętu i rolek. Po zdjęciu paska stwierdził, że stan paska nie powinien wskazywać na to by wymagał on wymiany. Zaraz potem rozpoczął diagnostykę wszystkich rolek na osprzęcie no i dopiero kwiatki wyszły. Naprawdę mocno wyje łożysko rolki sprężarki klimatyzacji oraz świszczy już jednokierunkowe sprzęgiełko altka. W zasadzie nadają sie te łożyska z miejsca do wymiany a jak wiadomo ASO Nissan nie potrafi nic naprawić więc zapewne podlegać będzie to wymianie gwarancyjnej. Czyli w dniu jutrzejszym od rana znów moim kaprawym oczkom ukażą sie bananowe mordki wyluzowanych gości z ASO Nissan. Takie zużycie zapewne dotyczyć będzie wszystkich K12-tek. Nie mówcie mi tu proszę, że d*py dają tylko modele z 2003 roku. Ch...jowe paski jak i tajle z osprzętu są we wszystkich K12-tkach.Więkoszość tajli nie jest modernizowana ani zmianiana w czasie produkcji. Poprostu nigdy nie uwierzę, że nagle K12-tki z poźniejszych roczników są o niebo lepsze. Jak nie wierzycie to swego czasu ściągniejcie pasek altka i pokręcicie w/w rolkiami to się wam oczki otworzą. Niestety auto to jest i bedzie padliną i wielką kupą gówna !!! :evil: :evil: :evil: :x :x :x Jak jutro mnie przyjmą do ASO to będzie juz 16-ta moją wizyta tym autem w ASO Nissan i 3-cia poza ASO celem naprawienia tego czego ASO naprawic nie potrafiło lub co samo spie....doliło. :evil: Dla zainteresowanych podaje, że pasek alternatora w modelach z AC nosi symbol 4PK1063. Ewentualna wymiana tego paska w ASO to 290zł (PEDAŁY !!!) a w innym miejscu koszt tego paska to 24,52zł (Gates-48370) Poniżej pprzedstawiam jeszcze pisemko ekspertyzy przeprowadzonej przez zaprzyjaźniony warsztat. HHA . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gray5 Opublikowano 18 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 no to poprostu d*pa . a Ci z ASO powinni na przeskzolenie do tego warsztatu iść;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gołąb Opublikowano 18 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 HHA - widze ze masz przechlapane z K12 ... kazdy Twoj post jest hmm brakuje mi odpowiedniego slowa... moze... najazdem na k12 ... (nie mowie ze nieslusznym!, bo opisujesz co chwile co sie dzieje z micrusia i strasznie wspolczuje) a co do "fachowców" z ASO to chyba nie ma sie co wypowiadac bo w znakomitej wiekszosci to patałachy... 3mam kciuki za "walke" z ASO, niech w koncu zaczna pracowac jak trzeba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ziom_koszalin Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 Ja mam K12 z grudnia 2004 roku (przebieg takze 51tys. km) i powyzej opisane ustarki w moim aucie takze mialy miejsce. Potwierdzam takze, ze fachowcy z ASO to patalachy kompletne. Robia wszystko na odwal. Sprzedali mi samochod z niewyregulowana zbieznoscia i juz po 15tys. km mialem nierowno zuzyte opony. Dodam tylko, ze zbieznosc byla ustawiana na kazdym z pozniejszych przegladow takze. Usterki typu - samoczynne otwieranie sie klapy bagaznika podczas jazdy tez nie sa rzadkoscia z tego, co sie dowiedzialem u mechanikow. Po naprawie tej usterki po ok. 1000 km okazalo sie, ze klapa bagaznika sie zablokowala na amen i nie da sie otworzyc. Ostatnio wyszla kolejna usterka zwiazana ze slizganiem sie paska klinowego na zimnym silniku. Przesmarowali i naciagneli pasek na przegladzie 45tys. km i powiedzieli, ze to wystarczy, nastepnego dnia poszedlem do garazu, aby odpalic samochod i co slyszy? - znowu sie qr** slizga.... Maja mi to wymienic na duzym przegladzie. Moj wujek ma Micre M/C 2005 rok i na razie jezdzi bez usterek, moze cos poprawili w koncu, bo wczesniejsze modele to klapa straszna. Pozdrawiam wszystkich maniakow Nissana, mimo wszystko kocham swoje autko za to, ze jest bardzo zwrotne a takze ma kopa w gornym zakresie obrotow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 A nastapiła wtey wymiana tych tajli czy nie? ASO Nissana mocno protestowało czy ulegało jednak argumentom klienta ? Jestem na jutro w ASO umówiony i zamierzam jutro być przy aucie i dosłownie patrzeć im na ręce. HHA . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ziom_koszalin Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 Powiedzieli, ze dopiero na duzym przegladzie zrobia i wymienili. Jeszcze cos mi sie przypomnialo. Problem byl z nierownym hamowaniem (prawa strona hamowala slabiej), i mechanik z Nissana, ktorego juz od paru ladnych lat znam (mam takze k11) powiedzial mi, ze oni jeszcze nie sa przystosowani do regulowania tych wszystkich urzadzen (nie maja sprzetu), mimo wszystko cos z tym zrobili i na wykresie, odpukac w niemalowane, jest wszystko ok! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kmich76 Opublikowano 20 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2006 :shock: :shock: :shock: :shock: Co czytam to nie wierze. Nazbierałeś w swoim egzelmplarzu wszystkie usterki świata. Jak jeździłem Clio 2, to przez 75kkm nie miałem nawet jednej czwartej awarii co ty. :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2006 No i wymienione zostało sprzęgiełko jednokierunkowe alternatora oraz w całości sprężakra klimatyzacji. Pierwszy raz udało mi się stać i patrzeć mechaniorom na ręce i powiem, że najlepiej to im szło demontowanie koła oraz nadkola. Resztę wykonywali jakoś bez przekonania i wyglądało to jakby pierwszy raz za coś takiego się brali. Podanto przekonałem się już chyba raz na zawsze, że w serwisach autoryzowanych pracują tylko i wyłącznie jakieś neptki. Dla przykładu facet próbował mnie przekonać, że rokla sprężarki chodzi cicho. Demonstrował mi to w taki sposób, że lekko ręką obracał kółkiem osiągają przy tym prędkość obrotową kóła jakieś 100 obrminutę. Myślałem, że gościa uduszę. Musiałem mu demonstrować jak uzyskać większą prędkość koła pasowego sprężarki oraz jak wywołać to wycie łożyska. Przeszedłem się przez ich serwis i wynalazłem 2m mięciutkiego drutu. Owinąłem go na prawie cąłej długości wokół koła i energicznym pociągnięciem mocno rozpędziłem to kółko. No i nie usłysząłem już słów tego Pana bo "zagłuszał" je dzwięk obracającego się łożyska sprężarki. To samo z altkiem. Robota trwała 7h. Szkoda tylko, że nie zrobiłem zdjęć z naprawy. Naprawdę w ASO już nie ma dobrych mechaników. Jak, któryś ma łeb na karku i troche więcej potrafi to zaraz zapewne otwiera swój warsztat i pracuje na własny rachunek. ASO to teraz zbieranina praktykantów i młodych łebków, którzy mają przed soba jakąś przyszłość lub nie. To tyle informacji z dziś Pozdrawiam HHA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ziom_koszalin Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 Jeszcze dodam tylko, ze stacyjke mi 2 razy wymieniali do tej pory. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 Jeszcze dodam tylko, ze stacyjke mi 2 razy wymieniali do tej pory. Pozdrawiam No to "cudownie" bo ja też miałem 2-krotnie wymienianą stacyjkę w naszej K12-tce HHA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.