świece żarowe w CD20T

[Gość damianio]

Witam. Podłączałem swoje świece na krotko i rozgrzewa się tylko końcówka załączona na zdjęciu. Tak jest prawidłowo czy musi się zażyć cala końcówka??

[Gość atomek79]

Wina za słabsze odpalanie często leży po stronie pompy wtryskowej.Ona też się zużywa i daje coraz mniejsze (nieznacznie) ciśnienie.Komputer tego nie widzi.Dlatego musimy bardziej podgrzać świece tj 2 lub 3 razy aby nastąpił samoczynny zapłon.Ja w ojca primerce zamontowalem dodatkowo grzanie na przycisk.Na ciepłym silniku świece się nie załączają , a po ręcznym podgrzaniu pali błyskawicznie.

pozdrowionka

[Gość gusta]

Zbliża się sezon na trudności z odpalaniem Nysek z dieslem więc odświeżam temat a raczej dodaję pewne szczegóły, które dla jednego mogą być "oczywistą oczywistością" a dla kogoś innego przydatną informacją.

Ostatnio przy temperaturze poniżej 5 st. C pojawił się u mnie problem z odpaleniem primerki tzn. nierówna praca przez pierwsze 10 - 15 s i dymienie (telepanie całym samochodem, typowy objaw pracy na trzech garach). Miałem nadzieję, że chodzi o przepaloną świecę żarową i tak było w rzeczywistości (na szczęście). Odkręciłem listwę zasilającą świece i sprawdziłem miernikiem rezystancję na każdej z nich osobno (tylko tak należy to robić). Na trzech było ok. 1,0 - 1,1 Ohma a na czwartej brak przewodzenia. Trzy pierwsze są oryginalne nissanowskie (9 lat!) a czwarta, spalona, 9 m-cy temu wymieniana przeze mnie (tyle podziałała).

Teraz trochę antyreklamy: nie kupujcie szajsu w stylu VSP czy coś w tym rodzaju (zdjęcie nr 4). Ja zimą kupiłem taką "piewszą lepszą" bo naiwnie myślałem, że to nie ma większego znaczenia i pierwsza podziałała mi tydzień (wymieniona na gwarancji) a druga nie wiem ile bo dopiero teraz po 9 m-cach po pierwszych ochłodzeniach wyszło, że jest niesprawna.

Tym razem kupiłem świecę Nipparts nr katalogowy J5711016 (poużywam, zobaczę co to sobą reprezentuje). Nie wymieniam "kompletu" świec bo uważam to za bzdurę jeśli działają (chyba, że ktoś udowodni mi, że się mylę).

Przy okazji w celach poznawczo - eksperymentalnych powykręcałem wszystkie świece.

Już na pierwszy rzut oka (zdjęcie nr 1) widać różnicę nie tylko w kształcie ale także w budowie żarnika pomiędzy świecą oryginalną nissanowską (po lewej) a Nipparts (po prawej). Żarnik oryginalnej jest krótszy i cieńszy. Żarnik Nipparts jest dłuższy, na początku cieńszy, potem grubszy. Podłączyłem po kolei "na krótko" i sprawdziłem jak świecą (zdjęcie nr 2 i 3). W tym celu przykręciłem świece do listwy zasilającej żarnikami do góry a minus podałem kablem na gwint świecy. Sprawdzałem przy temperaturze otoczenia ok. 15 st. C.

Oryginalna do pełnej jasności rozgrzewa się ok. 7 s. Po rozgrzaniu świeci tak jak na zdjęciu nr 2.

W przypadku Nipparts jest trochę inaczej. Węższa część żarnika do pełnej jasności rozgrzewa się ok. 7 s. Ale to nie koniec. Po upływie następnych ok. 7 s rozgrzewa się pozostała (grubsza) część żarnika i całość świeci tak jak na zdjęciu nr 3.

Jak widać Nipparts daje dużo więcej żaru, choć temperatura wydaje się być trochę niższa (kolor żarnika). Zobaczymy jak długo podziała.

Podczas sprawdzania świec trzeba uważać żeby nie zrobić zwarcia na listwie zasilającej świece bo bezpiecznik szlag trafi.

 

Przy temperaturze ok. 15 st. C i na zimnym silniku kontrolka świec świeci u mnie ok. 4 s a same świece żarzą się ok. 22 s (bez włączania silnika).

Moment wyłączenia świec słychać wyraźnie - stuknięcie stycznika.

 

[Dodano dn. 15.10.2010]

W uzupełnieniu trochę teorii:

Z wykresów z instrukcji (rys. 5) wynika, że:

- czas świecenia kontrolki świec żarowych zależy od temperatury silnika i wynosi 20 s i mniej;

- czas podgrzewania (załączenia) świec przed uruchomienie silnika wynosi od 20 do 40 s., zależnie od temperatury silnika;

- świece po uruchomieniu silnika grzeją 300 s lub do osiągnięcia przez silnik 50 st. C.

Edytowane 15 Października 2010 przez gusta

[Gość mariuszle]

Witam.

 

Rok wcześniej wymieniałem świece nispartsa (40zł) i za bardzo poprawy nie zauważyłem.

W tym roku w zimie zaczęły się problemy z odpaleniem auta najpierw wymieniłem akumulator i

bez rezultatu później naprawa rozrusznika (wymiana szczotko trzymaczy)

poprawiło się ale tylko rozrusznik szybciej kreci

Odpalenie następowało po kilkunastoma sekundowym kręceniu i kupa dymu z tłumika.

Postanowiłem kupić świece ceramiczne denso dg-304 (90zł)

Efekt natychmiastowy auto pali na dotyk.

Problem z opalaniem auta rozwiązany.

 

Pozdrawiam.

 

Zapomniałem dodać ze te świece NIPPARTS przy sprawdzaniu omomierzem i sprawdzeniu na krótko

niby były dobre.

Mechanik doradzał ze mam zły kat wtrysku na pompie albo zawór kata źle działa.

Fakt ze nastawnikiem mam problemy bo komputer pokazuje błąd 18.

Ale problem odpalania rozwiązałem wymianą na świece z górnej pułki denso.

[Krzecha]

Witam, stoję przed wyborem świec. Na pewno wymieniam komplet, nie jest to olbrzymia suma więc mogę to przeżyć. Oto kilka świec jakie udało mi się znaleźć, nie ukrywam że najbardziej obstawiał bym Kagera ale z chęcią posłuchał bym waszych opinii:

 

HKT 39zł - http://allegro.pl/swiece-zarowe-nissan-almera-primera-sunny-2-0-d-td-i1885669812.html

KAGER 39zł - http://allegro.pl/swieca-swiece-zarowe-kager-nissan-almera-primera-i1916493642.html

LUKAS 38zł - http://allegro.pl/swiece-zar-nissan-almera-primera-sunny-fwd-wro-i1905085714.html

DELPHI 35zł - http://allegro.pl/swiece-zarowe-nissan-almera-primera-2-0d-i1895354782.html

ISKRA R.POWER 33zł - http://allegro.pl/swiece-zarowe-iskra-do-almera-primera-sunny-2-0d-i1928573509.html

 

Były też boscha ale cena zabójcza ponad 150zł za sztukę, więc nie biorę pod uwagę. Pozdrawiam!

[adambyw]

Z cenami bywa różnie. Mi za delphi mówili 120zł w sklepie. Aż się dopytywałem czy na pewno nie za komplet.

Jeżdżę na delphi już miesiąc więc moja opinia jet "bardzo" miarodajna. Pali. Lepiej niż wcześniej. Jest OK.

 

Notabene kupiłem w tym sklepie co krzecha dał linka na allegro, ale byłem osobiście, bo mam pod nosem.

 

Zastanawia mnie tylko dlaczego nie zawsze piszą że świeca pasuje do P10 i P11. czyż by była jakaś różnica?

[Gość Mateusz_P11_144]

Odgrzewam kotleta.

Sprawdzałem świece-mam dobre. Ładnie grzeją i rozgrzewają się całe (po podłączaniu do prostownika 12 V) i auto normalnie zapala.

Wywala mi jednak non stop błąd 98- świece żarowe lampka ostrzegawcza - awaria obwodu.

Co to do jasnej panienki jest??

Jeśli trzeba sprawdzić(przemierzyć) listwę to niech ktoś napisze jak bo tego niestety w szkole mnie nie nauczono

Lub jeśli ktoś miał tak samo to niech opisze co było powodem

 

Co może być przyczyna tego błędu?

Edytowane 4 Grudnia 2012 przez Mateusz_P11_144

[and_pec]

Przekaźnik grzania świec do sprawdzenia

[Gość Mateusz_P11_144]

Do sprawdzenia czyli??

Na podmiankę nie mam żadnego bo nikt u mnie posiada takiego samochodu

[and_pec]

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/61216-brak-grzania-swiec-zarowych/

[Gość Mateusz_P11_144]

ok. dzieki and_pec

Jesteś naszym GURU )

[adambyw]

Jak chcesz sprawdzić to najprościej miernikiem elektrycznym. Podłącz na pomiar napięcia, między masę (silnik lub akumulator) a któryś z zacisków świec. Podczas grzania powinno się pojawić napięcie, ok 11V. Jak jest mniejsze do przekaźnik do roboty.

[and_pec]

Dokładnie tak, nawet żarówkę podpiąć do masy i listwy wystarczy. Ma świecić normalnie, a nie blado

[Gość Mateusz_P11_144]

sprawdzone. Napięcie zmienne 11,3 na zimnym-jak pochodził ok 2 minut i zgasiłem go i znów przełączyłem na obieg prądu na grzanie 11 V mierzone multimetrem. Czyli przekaźnik to nie jest

[adambyw]

To oznacza że napięcie dochodzi do świec, i świece grzeją (jak nie są spalone).

Napięcie w samochodzie jest stałe (może się zmieniać w zakresie ok 11-14V, ale to nie jest przebieg przemienny).

[Gość Mateusz_P11_144]

To oznacza że napięcie dochodzi do świec, i świece grzeją (jak nie są spalone).

Napięcie w samochodzie jest stałe (może się zmieniać w zakresie ok 11-14V, ale to nie jest przebieg przemienny).

 

Napisałem że świecę grzeją i nie są spalone w swoim pierwszym poście trochę wyżej

Samochód też normalnie zapala lecz denerwuje mnie zapalanie się lampki check engine z tego powodu

[and_pec]

a jak się ma czujnik temperatury silnika ten co daje sygnał na komp a nie na zegarki

[Gość Mateusz_P11_144]

Chodzi CI o ten co jest przy chłodnicy? Ten od temp cieczy? Ale z tego co pamiętam to jakby on był padnięty to by wentylatorów nie włączał a one dzialają

Edytowane 4 Grudnia 2012 przez Mateusz_P11_144

[and_pec]

Masz 2 czujniki w traktorze

1 wentylatory -przy termostacie z jedną wsuwką

2 sygnał do kompa - w głowicy wtyczką na 2 piny

 

Ciebie interesuje ten z wtyczką Oryginalnie chyba jest zielona

 

Parametry

 

temperatura Napięcie V opór kiloohmy

−10 4.4 7.0 - 11.4

20 3.5 2.1 - 2.9

50 2.3 0.68 - 1.00

90 1.0 0.236 - 0.260

[Gość Mateusz_P11_144]

Jesli dobrze zrozumiałem to mnie interesuje ten który na obrazku jest z czerwoną wtyczką?

Znalazłem,jest za rozrządem obok przewodu od klimy i jest taki jasno zielony,rzekłbym groszkowy

 

Żeby go przemierzyć mam go odczepić z wtyczki i mierzyć ?Ja z elektroniki to cięzko bo trzeba mi zawsze pierwszy raz wytłumaczyć

Mechaniczne rzeczy łatwiej mi przychodza;))

 

 

Powiedz mi czy on może byc odpoaiwdzialny za większe spalanie?

Bo jeżeli podaje niższa temp to komp "mysli" ze silnik nie dogrzany i dawkuje więcej paliwa-tak mi się wydaje.

Sprawdziłem dzisiaj swiece-odkręciłem listwę,wykręciłeś świeczki ładnie grzeją,każda ma 11V przy grzaniu. Wygląd zewnętrzny jak nówki nawet delikatnej rudej koło gwintu nie miały:)

Wszystko skręciłem do kupy-świce wiadomo do pierwszego mocniejszego oporu,listwe na fest. Spinacz bład kasuje,odpalam traktora,pochodził z dobre 10 minut przygazowałem pu kilka razy zgasiłem i błędu 98 brak

Ma wymienioną przepływkę na nówke Boscha,wartości:

bieg jałowy: 1,99~2.01

1500obr/min- 2,30~2,45

2000 obr/min 2,70~2,90

2500 obr/min 3.30~3,50

Czyli tak jak być powinno.

Wymieniony czujnik położenia wału korbowego

nowy nastawnik HDK

Wtryskiwacze mam dobre-fakt nie były sprawdzane ciśnieniowo ale nie kopci mi na czarno-nawet przy zapalaniu nie puści dymka,przy gwałtownym przyspieszaniu tez nie. Czyli są ok

Wymionione ostatnio tarcze i klocki bo mi się zapiekł klocek i tarł tak że aż zagrzało mi felge i przyfajczyło osłone przegubu która oczywiście pękła(ale już sobie wymieniłem) a nie mogłem zjechać bo autosrada i półtorej km musiałem dojechać na zjazd.

Przedwczoraj zaślepiłem EGR-trochę udoskonaloną metodą Coobcia na tunning za 2 zł a mianowicie nabicie starej monety jedno-złotowej trochę większa jest i IDEALNIE jak się ją nabije wypełnia każda przestrzeń

and-pec nie mam już pomysłu czemu mi więcej pali. Caly czas było 6 l/100 km.

Teraz nagle 8-8,50 ;/ Rozumiem że zima ale kurde nie taki skok spalania tym bardziej że głownie trasy robie.

Jeżdrzę caly czas tak samo i tyle samo. Nie mam potrzeby to nie odpalam traktora żeby sie przejechać 3 km,wole z buta dla zdrowia ( traktora oczywiście) )

Jak jade to minimum 10-15 km.

Czytałem dokładnie Twój poradnik tam gdzie skomasowałes wszystkie tematy dot. cd20T ale mi się juz wyczerpały możliwości )

Dlatego pytam

Możliwe że własnie ten czujnik zaniża temp. Albo mam pompe spier... i ona swiruje ;/

 

Znalazłem taki na IC:

 

http://sklep.interca...711141415111813

 

 

a tutaj rozpiska innych:

 

http://sklep.interca... - &ESRC=S&se=T

Edytowane 9 Grudnia 2012 przez and_pec

[and_pec]

pomierz opory Co do spalania to bardziej dawka wtrysku do regulacji Ja z tym walczyłem bardzo długo tak samo jak GAWA

Może jak ci wymieniali nastawnik to źle go ustawili na pompie i teraz trzeba korygować ale dosłownie o włos i monitować spalanie.

[Gość Mateusz_P11_144]

Może jak ci wymieniali nastawnik to źle go ustawili na pompie i teraz trzeba korygować ale dosłownie o włos i monitować spalanie.

Jak ustawiał dawke uzywał KTS do tego i ustawił wartość 4,8-5,2 mg (coś takiego) i mówił że tak pokazuje komputer i taka jaka jest ustawiona to taka jest wymagana. Kurde nie wiem ;/

Czujnik pomierzony-jest dobry.

 

Co do spalania to bardziej dawka wtrysku do regulacji

and_pec JUŻ TO PISAŁEM ALE POWTÓRZĘ

JESTEś GURU TRAKTOROWY

Zakupiłem sobie ELM'a program z kumple na współkę i zrobiliśmy diagnostyke. Wg niego miałem ustawioną dawkę paliwa na 9.6 mg!!!!!

Ale myśle że programik źle pokazuje to jade na diagnostyke do warsztatu-podłączenie pod kompa i faktycznie wychodzi 9~10 mg. Dalem ziomkowi 15 zł za test i strzałka do domu. Przestawiam i całkiem inny samochód

Spalanie na trasie 5.5 dzisiaj zrobiłem ok 360 km i spalił mi 18 litrów (zapaliła się rezerwa zalałem 18 litrów żeby sprawdzić) IDEALNIE!!!! )

Tym bardziej dzieki and_pec bo wg kolesia co mi zakładał nastawnik zaklinał się ze dawka wtrysku ustawiana na nastawniku nie ma absolutnie wpływu na spalanie ;/

Edytowane 11 Grudnia 2012 przez Mateusz_P11_144

[jwa]

Odgrzewam kotleta.

Sprawdzałem świece-mam dobre. Ładnie grzeją i rozgrzewają się całe (po podłączaniu do prostownika 12 V) i auto normalnie zapala.

Wywala mi jednak non stop błąd 98- świece żarowe lampka ostrzegawcza - awaria obwodu.

Co to do jasnej panienki jest??

Co może być przyczyna tego błędu?

 

Nie wiem jak jest p11 ale u mnie jest walniety moduł swiec żarowych i dlatego wywala błąd. świece normalnie grzeją i odpala bez problemów tylko coś w nim nawaliło i daje błąd. ot co

[Gość Mateusz_P11_144]

Już to naprawione jest jwa )

Myślę że problemem tego błędu była nie do końca dokręcona listwa na świecach

bo po odkręceniu,sprawdzeniu świec i dokręceniu na nowo zniknęło i już się nie pojawia

[jwa]

No to super