Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11.144/W11.144] Nieszczelny przewód P11.144 2.0TD


Gość Piotrek503
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 lata później...

widze że temat stary jak świat ale mnie naprawa tego przewodu kosztowała jakieś 6 zeta :one: odpowiednia długość wężyka olejoodpornego zbrojonego plus 4 opaski ,troche roboty i po wycieku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

U mnie też ten wężyk mokry ale jak widzę nie jestem sam. U mnie jest wyciek gdzieś w okolicach turbosprężarki i tam najwięcej się poci. Miał ktoś coś podobnego? Jezeli tak to proszę o info jak sobie z tym poradziliście. Tak poza tematem to nie wiem jak można uważać że się chwalimy że mamy ogromny silnik 2,0 TD o imponującej mocy 90KM :D

Normalnie szczycimy się tym ! :D

Jak ktoś powiedział rozmiar to nie wszystko :D

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bart-qlka2, no żeby to zrobić dobrze to pewnie trzeba wyjąć cały przewód i zanieść do zakucia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość donn_primerra

mozna zanieśc cały zrobią ci nowy albo popatrzeć w takich sklepach coś ala rolniczy maja mnustwo takich końcowek wystarczy tylko znac otwor w środku jest krucieć węzyk ciśnieniowy sie kupuje i lala... co do tej teorii ze pompa wacu daje obciązenie na pasek to chyba z księzyca troche wykopane.....ta pompka nie daje praktycznie zadnego oporu mozesz zaslepić wąż i nawet nie poczujesz spadku obrotów....problem ze spadkiem obrotów w waszych maszynach lezy zupełnie gdzie indziejjjj.... dla przykladu odłaczcie sobie kostke od czujnika stpu i wciśnijcie cham...... i nie piszcie mi tu o spadku prądu bo to raptem 2 zarówki 21wat a jak zapalacie światła to też wam tak obroty spadają?????? niech ktoś odłaczy czujnik od stopu i da mi znac czy nadal spadają po wciśnięciu.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gawa,ale przy sprężarce jest dosyć ciasno :( Jak tam manewrowałeś wkrętakiem? A poza tym jeśli póści któraś opaska (a ja im za bardzo nie wierzę) to w ciągu kilkudziesięciu sekund wywali cały olej z silnika :kosci: Nie bez powodu producent zastosował ten typ przewodu(tak myślę) Powrotny o większej średnicy jest na opaski. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hary7, ja opaski zakładałem na ten odcinek przewodu przy vacum i dałem po 2 opaski na każdy z końców żeby było pewne. w Twoim przypadku to należało by wymontować cały przewód i rozciąć zakówki od cieknącego odcinka tylko ostrożnie żeby nie uszkodzić metalowego odcinka przewodu. jedziesz do sklepu np. jakiegoś rolniczego gdzie mają węże ciśnieniowe do oleju i Ci coś dobiorą. dobrze żeby mieli prase do zaciskania węży i bedzie jak z fabryki. opaski dobrze dobrane i dobrze założone pewnie też by wystarczyły bo ciśnienie w układzie to tylko ok 4 bary. A ja już troche się nawymieniałem węży w koparkach gdzie jest 300 bar i tam to musi trzymać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprecyzujcie o którym wężu mówicie. Tym od vacuum pompy czy od turbosprężarki?

U mnie wygląda jakby pociło się od strony kanału powietrznego turbiny. Podobno jest w nim olej i jest to zupełnie normalne. Tyle że u mnie wywala go gdzieś poza tą gumową rurę od turbo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówimy o tym wężu który jest na zdjęciu Piotrek503 Czyli od vacu. Na drugim końcu też jest połączenie metal-guma i u mnie też tam cieknie :( Założyłbym inny wąż ciśnieniowy ale najpierw trzeba stary odkręcić a tam przy sprężarce jest ciasno :( Domyślam się,że wentylatory chłodnicy trzeba wymontować ale czy alternator nie będzie przeszkadzał w manewrowaniu kluczem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość misiek84

Proponuje do pierwszego lepszego goscia podjechac który dorabia takowe wezyki na aucie i montuje bez potrzeby wymieniania całego elementu.Jezeli chodzi o warszawe jest podobno taki gosciu w okolicy ulicy "stara"Górczewska od konarskiego zajmujacy sie takimi rzeczami.To sprawa wezyka z głowy a co z tymi obrotami,paru forumowiczów sie rozpisało o tym ale do konca nie sprecyzowało jak usunąć tą usterke.Kiedys poruszyłem ten temat bo nie mogłem go namierzyc na forum i niestety został zamkniety :029: .Jezeli ktos ma jakies pomysły to dajcie znac bo juz mnie krew zalewa kiedy przy chamowaniu wskazówka obrotomierz opada .Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

misiek84 "podobno" to YETI w alpach biega :D Byłem w zakładzie dorabiającym takie węże ale na aucie nie dorobią bo brak jest miejsca dla tej prasy :( A jeśli chodzi o Twoje obroty to spadają tylko podczas jazdy czy na postoju też? Bo często w TD szfankują zawory EGR i objawia się to nieprawidłową pracą silnika w dolnym zakresie obrotów. Szukaj pod hasłem EGR. U mnie pomimo cieknącego węża i zapalania się lampki hamulca podczas pompowania hamulcem obroty są stabilne,nawet włączenie klimy powoduje tylko sekundowe zachwianie obrotów i dalej są na wcześniejszym poziomie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość donn_primerra
.Jezeli ktos ma jakies pomysły to dajcie znac bo juz mnie krew zalewa kiedy przy chamowaniu wskazówka obrotomierz opada .Pozdrawiam
odpinałes ten czujnik stopu tak jak pisałem i jeszcze jedno masz tempomat???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość misiek84

Haha dowciapny jestes hary:one: Obroty spadaja mi tylko wtedy gdy np: dojerzdzam do swiateł zrzucam bieg na luz i odrazu hamuje,obroty opadaj do 500 gdy puszcze hamulec powracaja na optymalny poziom,pod czas postoju tego nie ma.EGR był sprawdzany i jest sprawny,a jezeli chodzi o lampke recznego to tez zaswieca sie pod czas pompowania albo gwałtownego i mocnego hamowania.donn_primerra jezeli chodzi o ten czujni to nie miałem mozliwosci sprawdzic ale nie omieszkam tego zrobic a tempomatu nie posiadam.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość donn_primerra

misiek84, ale jezeli na postoju po wcisnieciu hamulca nic sie nie dzieje to raczej to nie to... kiedyś spotkałem sie z takim przypadkiem nissan mial tempomat jak wiadomo po nacisnieciu ham bądz sprzęgła tempomat sie wyłacza i cos było pokopane w ecu bo nawet wcisniecie ham na postoju powodowało spadek obrotów.... po odłaczeniu czujnika objawy ustały.. pompa wtryskowa to nie gaznik ze ostre hamowanie pododuje przelanie paliwa czy coś... ale masz w pompie nastawnik serce. steruje dawka i jesli zrobi sie tam luz to moga dziac sie takie cyrki .. sila odsrodkowa..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Co do tego wężyka to przynajmniej w Poznaniu nikt nie chciał się brać jak słyszał że to od hamulców bo do zaciskania tych końcówek musi być jakiś atest. Kupiłem używany i chciałem zrobić nowe węże i wymienić stary. Jak już znalazłem warsztat w Szczepankowie to niestety panom spadła końcówka ta co idzie do silnika i nie mogli jej dopasować. Tym sposobem jeżdżę już rok na starym "nowy" mam schowany z niezaciśniętą jedną końcówką a dwa razy do roku owijam wężyk taśmą samowulkanizującą i izoluję folią od silnika żeby dłużej od ciepła wytrzymało. Jak olej ją rozpuści to ściągam, myje wężyk benzyną i zakładam nową. a jak kiedyś będę miał wolne na naprawę auta to zdejmę przewód z auta i pojadę do panów z dwoma i zacisną jak trzeba. A tego co wymyślił wąż gumowo- metalowy zamiast całego metalowego to tylko kopnąć w .... .

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znowu ja :D Bardzo proszę,niech się odezwie ktoś kto wymontowywał ten przewód samodzielnie Z góry dzięki :one:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hary7, jeszcze tego przewodu nie wymontowywałem , narazie robiłem ten odcinek przy samym Vacum. Dziś zauważylem , że chyba nie minie mnie wyjęcie tego przewodu bo tak jakby pocił się ten odcinek na dole ale jeszcze wytre do sucha i oblukam dokładnie. Oblukałem i stwierdziłem że najlepiej będzie się dostać do niego po wyjęciu alternatora ale jeszcze zobacze z kanału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowa wiadomość. Znowu byłem dziś w zakładzie dorabiającym węże hydrauliczne. Końcówki tego przewodu nazywają się końcówkami oczkowymi. W naszych nyskach te oczka mają otwór 7-8mm a w tym zakładzie najmniejsze mają o średnicy otworu 10mm Więc pyt. czy ktoś przecinał ten przewód? Bo jeśli wewnętrzna średnica tego gumowego węża ma 6 lub więcej mm to można dorobić nowy przewód do starych końcówek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spokojnie można dorobić nowy przewód na stare końcówki , należy tylko ostrożnie rozciąć stare zakówki żeby nie uskodzić końcówek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości zadzwoniłem dzisiaj do ASO - cena tego przewodu to 875 zł. W lokalnych sklepach moto nie posiadają zamienników - ciekawe czy nie ma ich wcale czy tylko nasz rynek lokalny jest ubogi.

Niestety własnie pojawiły mi się kropelki na tym łączeniu pod alternatorem.

Jak ktoś będzie go wyciągał, to niech dokładnie opisze całą procedurę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

obejrzałem dokładnie dolny odcinek tego przewodu i też mam już krople i spływa po silniku. Po Świętach skasuje wyciek i wrzuce krutki opis na forum. Jeszcze tylko się zastanowie jak wyjme przewód czy mi się będzie opłacało zakówać na nowo czy zrobie tak jak górny odcinek na zwykłe opaski, dodam że trzyma idealnie i nic się nie poci a koszt opasek + przewód to jakieś 8 zeta :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieszczelny przewód wymieniony . założyłem nowy przewód na opaski zaciskowe tak jak wcześniej . koszt materiałów to 7zł ( 20cm przewodu plus 4 opaski) swojej roboty nie licze :) przy okazji wyjęcia alternatora umyłem sobie silnik z oleju i kurzu. Narazie nic nie leci i nie powinno. Zrobiłem zdjęcia telefonem jak bede miał chwile czasu to wrzuce mały opis co i jak ale napewno trzeba wyjąć alternator, próbowałem odkręcić przewód bez wyjęcia alternatora ale nie było szans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieszczelny przewód wymieniony . założyłem nowy przewód na opaski zaciskowe tak jak wcześniej . koszt materiałów to 7zł ( 20cm przewodu plus 4 opaski) swojej roboty nie licze :) przy okazji wyjęcia alternatora umyłem sobie silnik z oleju i kurzu. Narazie nic nie leci i nie powinno. Zrobiłem zdjęcia telefonem jak bede miał chwile czasu to wrzuce mały opis co i jak ale napewno trzeba wyjąć alternator, próbowałem odkręcić przewód bez wyjęcia alternatora ale nie było szans.

 

Gawa, czy u Ciebie przed wymianą przewodu spadały obroty podczas hamowania do wartości nieporządanych (550obr/min)? Jeśli tak, to czy dziać się tak przestało po wymianie wężyka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...