[P11.144/W11.144] Nieszczelny przewód P11.144 2.0TD

[Gość Piotrek503]

Mam nieszczelny przewód ale nie wiem od czego ten przewód i do czego służy. Podczas pracy silnika wydobywają sie z niego bombelki i tak jak wiadać jest lekko mokrawy. Ma on jakiś wpływ na prace silnika?

[Gość siwy]

witam,

on jest mokry od plynu czy paliwa?

pozdrawiam

[Gość brysik]

Podłączam się do pytania, u mnie też jest mokry.

[Gość jurgenik]

To olej ze smarowania pompy podciśnienia (Vacuum Pump). U mnie jest to samo. Sam wyciek jest niewielki i nie jest groźny pod względem mechanicznym dla pompy, ale ta nieszczelność powoduje zmniejszenie jej wydajności i między innymi złą pracę hamulców. Kiedyś nie dokręcili mi dobrze tej śruby widocznej na konću tego węża i hamulec wpadł mi w podłogę. Dobrze że tylko do bramy warsztatu zdążyłem dojechać.

[Gość przema77]

ten przewód poci się chyba u wszystkich....

[Gość pawel_s]

ten przewód poci się chyba u wszystkich....

Bez wyjątku

[Gość Piotrek503]

Może jest on przyczyną spadania wolnych obrotów przy dotknięciu hamulca? Kiedy po zatrzymaniu zwolnie hamulec obroty wracają do normy. Ciekawi mnie jeszcze cena tego przewodu w ASO bo nigdzie indziej raczej go nie znajde.

[Gość kozi6]

hmmm zgadzam sie z przedmowcami w 100% przewod tez mam zapocony nawet kupujac auto od goscia ktory sprwowdzil ponad 100 primer z holandii chcial sie zde mna zakladac ze w kazdej tak jest aaaaa a'propos pytania o te obroty przy hamowaniu to tez mnie to zastanawia bo mi rowniez spadaja i to znaczaco nawet ponizej 500 obrotow

[Gość jaano]

i u mnie to samo

kiedys pytalem w ASO o ten przewod ale chyba z 800 chcieli za niego jak sie nie myle wiec logicznie dalem spokoj )

[Gość jurgenik]

A tak z ciekawości - poprzyglądajcie się tym wężom nie tylko przy Vacuum Pompie ale w ich dalszej części. Prawie na wszystkich kolejnych przejściach metal-guma widać podcieki.

[Gość Piotrek503]

Dokładnie tak jak napisał Jurgenik u mnie oba gumowe wężyki są wilgotne więc wiąże sie z tym większy zanik ciśnienia przy hamowaniu ale czy jest on na tyle istotny żeby spadały obroty? Czy ktoś ma pomysł na uszczelnienie przewodu domowymi sposobami?

[Gość Zetek]

No to ja was wszystkich załamię. U mnie ten wężyk jest suchutki. W sumie cały silnik jest suchutki po za jedną rzeczą teraz w te mrozy malutki za wijżenie pokazało się z jednego wężyka z turbiny i z pod filtra oleju, który dokręcilem. Ale podejrzewam, że to sprawka tych mrozów bo czułem jaki był opór przy rozruchu. Wytrłem szmatka i narazie sucho. Co do obrotów to ten wężyk nie ma nic współnego. On tylko podaje olej do smarowania pompy.

[Gość zeusik]

u mnie tez suchutko!!!! az milo papatrzec... co wy macie za auta.. ehhe

[Gość gczar]

Witam,

U mnie byl dokladnie taki sam tzn zapocony. Za niecale 150 zl zarobili mi koncowki w obydwu przewodach (cztery koncowki) i od tamtej pory mam spokoj.

Niestety zmartwie Was obroty przy hamowaniu jak spadaly tak spadaja, dopiero po zdjeciu nogi z pedalu hamulca obroty wzrastaja.

 

Pozdrawiam,

Grzesiek

[Gość przema77]

oboty spadają ale to inna sprawa.... pompa paliwa jest elektryczna i podczas hamowania spada troszeczkę napięcie i to jest od tego...

mnie osobiście bardziej drażni drganie drążka zmiany biegów.... muszę się wkońcu za to zabrać....

[Gość pawel_s]

u mnie tez suchutko!!!! az milo papatrzec... co wy macie za auta.. ehhe

hmm nie wiem chyba jakieś inne. Może chodzi o to, że ty masz DIESELA 1,6 a my 2.0

[Gość zeusik]

pawełku... ja nie mam DIESLA.. nawet bym nie chcial DIESLA.. a co do 2,0 - to czym sie tu chwalic??? ja sie moge pochwalic ze mam autko w stanie nienaruszonym z kazdej strony co do lakieru i co do silnika i wnetrza.. ale zeby sie chwalic tylko tym ze sie ma 2,0 ... to to zalosne i dziecinne naprawde.. - ile masz wogóle lat, że sie tak zapytam - tylko szczerze? ... a na powaznie 1,6 benzynka w zupelnosci wystarcza by przekroczyc 200 km/h - po co wiecej? jak dla mnie to lux i jest ok ! oczywiscie jesli sie ma rzezczywiscie te 90 koni pod maska i niezuzyty silnik... a 150 koni tez dobrze - ale im wiecej koni tym wiecej kasy.. ubywa na paliwo... nieprawdaż Pawełku...?

[Gość pawel_s]

No coż...

 

Chodziło mi głównie o to, że ty nie masz DIESELA. Myślałem, że swoją ironię dość jasno podkreśliłem. Myślę, że właśnie z tego powodu masz suchutko, że aż miło patrzeć.

 

W chwili obecnej chętnie bym się z Tobą zamienił na 1.6 benzynę, ale to przecież nie oto chodzi...

[Gość zeusik]

ja tez przepraszam..... zagalopowalem sie po prostu i kazdemu zycze takiego zajefajnego wozu jak nasze primki - bedzie dobrze pawełku nie przejmuj sie... co d oironii moze mamy inne jej odmiany.. pozdrawiam

[Gość jurgenik]

Zeusik ma sucho - bo nie ma tych przewodów, podobnie jak pojęcia ile koni ma 2.0 TD =D>

[Gość zeusik]

kolego z duzym pojeciem.. hmm - ja pisalem ogólnie o 2,0 - nie o Dieslach... ale coz - forum jest dla wszystkich a zazdrosc ma liczne oblicza... panocku jurgenik... z wilkim pojeciem..

[Gość Zetek]

a ja mam Diesla i benzyne. W oby dwóch jest suchutko. Ale wolę benzyne ma lepsze przyspieszenie.

[Gość zeusik]

oczywiscie.... ja mam benke ale zalozony gaz - i to extar zalozony zadnych nieprzyjemnosci - czuysta frajda z jazdy i przyspieszenie etz nie jest takie zle - max 190 na razie na gazie... nie bede przesadzal.

[Gość Ruda]

panowie, może by tak wreszcie EOT :?

 

Pozdrawiam

[Gość adamm]

oboty spadają ale to inna sprawa.... pompa paliwa jest elektryczna i podczas hamowania spada troszeczkę napięcie i to jest od tego...

mnie osobiście bardziej drażni drganie drążka zmiany biegów.... muszę się wkońcu za to zabrać....

 

nie do końca się zgodzę z tą tezą. Pompa paliwa w CD20T to po prostu pompa wtryskowa a taki spadek napięcia jaki jest przy obciążeniu silnika nie ma wpływu na pracę pompy. Zresztą sprawnie działający regulator napięcia eliminuje jego spadki do zakresu 5%.

Tu chodzi o to że vacuum pompa podczas hamowania dość znacznie obciąża mechanizm napędzający ją, czyli wałek rozrządu, a za pośrednictwem paska również odbija się to na napędzie pompy wtryskowej. W momencie hamowania spada prędkość napędu pompy, a co za tym idzie jej wydajność. Stąd właśnie taki a nie inny efekt. Można dla porównania dać przykład rozwiązania gdzie vacumm pompa jest zintegrowania z alternatorem (niektóre modele nissana tak miały) - w takiej konstrukcji efektu spadku obrotów przy hamowaniu nie ma , albo jest łagodniejszy, ponieważ pompa jest napędzana paskiem bezpośrednio z koła zamachowego i nie ma to bezposredniego związku z pompą wtryskową

Inny przykład: sprężarka klimy - żeby nie układ korekcji obrotów w ECU, to wolne obroty przy włączonej klimie spadłyby o ok 200 obr/min.

Adam