Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Przednia szyba w Almerze N15


Gość Szuwar86
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

logiczne by było, że się nie różni. Bo w końcu sedan, hatback, coupe itd... różnią się tyłem, a nie przodem.

Ale mogę się mylić. Sprawdź sobie na www.jaan.com.pl - tu mają katalog szyb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Misiek_okecie

No wlasnie sie boje... Moze almera to szrot a ja dalem sie naciagnac? Rano bylo spoko, potem stala na parkingu w pracy, tam jest raczej bezpiecznie inikt nie walnie i potem widze bach, lewy, dolny rog pekniecie na 5cm...... Buuuuuuu Chlip ...chlip :cry: Da sie to zalatac jakos?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może to od mrozów - było juz peknięcie minimalne potem woda zamrzła i rozsadził dalej

 

moze i tak... ale sam przyznasz ze to dziwne ze tak samo z siebie :|:|

ponoc da sie latac ale nie wiem do jakiej glebokosci i dlugosci... w firmie

http://www.jaan.com.pl/autoglass/pl/ to robia.... ponoc bez sladu to zostaje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po ile takie szybki do 3D bo mi pekla, sama!! :evil: :evil: :evil: :evil:

pękła szyba sama? Albo dostałeś kamieniem, albo ktoś ci w nią walnął czymś albo...

Jak długo masz ten samochód? Znasz jego historie i pewne pochodzenie? Pytam, bo na moje, ten samochód był zdrowo walnięty i składany z czterech. Szyba po prostu nie ma prawa sama pęknąć. I nie może tego zrobić również żadna woda, która gdzieś się niby dostanie, zamrarznie i rozsadzi. Bo raz, ta woda musi się mieć gdzie dostać. A dostaje się wtedy, gdy auto miało wymienioną przednią szybę i źle założoną, albo jest gdzieś walnięte i sprawy pokorodowały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Misiek_okecie

Nie znam historii wozu, byl kupowany w housie w niemczech, sprowadzili mi go na lawecie. Mial krzywe felgi bo kierownica latala, po wymianie felg bylo ok. Z tylu widac wyrazne walniecie w zderzak i tylna klape. Nie bylo to nawet robione, po prostu zamalowane. To podobno wszystkie sluczki ktore mial, tak powiedzial gosc ktory je sprowadzal.

Nie wiem co sie moglo stac z szyba, rano dobra po powrocie pekniecie na 5 cm... jakby cos przywalilo to by chyba inaczej pekla a nie w lini prostej.... Jak sprawdzic czy to nie bylo auto skladane z czterech? szuakc spawow na podlodze i dachu?

 

Saki masz jakas manie z tym spawaniem? :)

Na moje to auto jest zdrowo walnięte i pospawane z trzech i stąd te wibracje
<--cytat z innego topicu :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość EnDrIu WAWA

u mnie tez pekla tez 5 cm w poziomie. Mam auto od 1.5 roku, nie sciaga i kielichy sa oki wiec nie byl walony. Pekla mi wlasnie w te mrozy i na parkingu...pewnie bylo jakies male pekniecie i rozsadzila woda szczeline :twisted: wiec Misiek nie martw sie moze Klamerka jest oki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co moze byc jeszcze przyczyna...

to ze jest mroz, zmarznieta szyba... odpala sie silnik na wylaczonym nawiewie... pozniej jak sie nagrzeje puszcza sie nawiew na szyby i kapota... rzonica temperatur robi swoje :/ looknijcie czy pekniecia sa przy nawiewach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może naprawdę czymś dostałeś w szybę? Ja kiedyś za pokaźną dziurą w tylnej szybie znalazłem pół butelki od piwa... Innym razem szyba (też tylna) poszła od wadliwego ogrzewania - musiał być ubytek paska i grzało praktycznie punktowo. I pewnego chłodniego dnia... bum w drobny mak :)

W krzywe auto nie bardzo bym wierzył, bo takie naprężenia szybciej by dały o sobie znać. A widzę że Saki ostatnio na siłę próbuje unieszczęsliwić innych posiadaczy Almerek :wink:

 

PS. W Niemczech nie remontuje się poważnie walniętych aut. Takie wysyła się do Polski :) Więc jeśli coś jest przywiezione bezpośrednio zza zachodniej granicy, to co najwyżej po drobnych i średnich stłuczkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Misiek_okecie

Nie wiem czy teoria z nawiewem jest dobra albo bardzo mi pasuje do sytuacji. Mrozy -20stopni a ze wzgledu ze mialem plyn do spryskiwaczy do -22stopni to mi zamarzly. Syf z szyby usuwalem nagrzewajac go (mialem prawie zawsze nawiew na szybe). No nic trzeba leciec na Polczynska 108 na latanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy teoria z nawiewem jest dobra albo bardzo mi pasuje do sytuacji. Mrozy -20stopni a ze wzgledu ze mialem plyn do spryskiwaczy do -22stopni to mi zamarzly. Syf z szyby usuwalem nagrzewajac go (mialem prawie zawsze nawiew na szybe). No nic trzeba leciec na Polczynska 108 na latanie

 

ponoc dlatego odrazu po odpaleniu trzeba puscic nawiem na full na szybe, nawet jak jest zimny... dzieki temu sie powoli rozgrzewa....

ale dzieki temu mozesz byc bardziej spokojny ze fura nie jest krzywa :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sprawdzic czy to nie bylo auto skladane z czterech? szuakc spawow na podlodze i dachu?

 

Saki masz jakas manie z tym spawaniem? :)

Na moje to auto jest zdrowo walnięte i pospawane z trzech i stąd te wibracje
<--cytat z innego topicu :)

Dokładnie tak, szukać spawów na podłodze, mniej na dachu. A co manii, nie cierpię na nią. Tylko kilku moich znajomych ostatnio kupiło samochody składane z czterech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może naprawdę czymś dostałeś w szybę? Ja kiedyś za pokaźną dziurą w tylnej szybie znalazłem pół butelki od piwa... Innym razem szyba (też tylna) poszła od wadliwego ogrzewania - musiał być ubytek paska i grzało praktycznie punktowo. I pewnego chłodniego dnia... bum w drobny mak :)

W krzywe auto nie bardzo bym wierzył, bo takie naprężenia szybciej by dały o sobie znać. A widzę że Saki ostatnio na siłę próbuje unieszczęsliwić innych posiadaczy Almerek :wink:

 

PS. W Niemczech nie remontuje się poważnie walniętych aut. Takie wysyła się do Polski :) Więc jeśli coś jest przywiezione bezpośrednio zza zachodniej granicy, to co najwyżej po drobnych i średnich stłuczkach.

i tu się niestety mylisz. Teraz robi się tak. Zdrowo walnięte auta na lawecie jadą do Polski, tu są naprawiane (bo taniej), wracają z powrtoem i są sprzedawane Polakom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tu się niestety mylisz.

Nie wydaje mi się 8) Mój znajomy sprowadził z Niemiec więcej samochodów niż teraz stoi na parkingu pod moją pracą, a nigdy nie słyszał żeby Niemcy coś takiego praktykowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...