Gość Dyba Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Witam Jakieś trzy dni temu jakiś sku...syn poje...any objechał mi cały bok kluczem (albo gwożdziem). Calutki bok, od wlaewu paliwa do przedniej lampy. No i co mi teraz radzicie zrobić. Myślę czym to zabezpieczyć, w gre wchodzi albo kredka ciemnozielona (ale to chyba gorsze rozwiązanie), albo są sprzedawane takie lakiery do samochodów w tubkach (wygląda to tak jak kobiecy lakier do paznokci, nawet też jest pędzelek), są metalic, tylko musiałbym w miarę kolor dobrać (idealnie sie nie uda, no ale co robić). Jak myślicie taki lakier będzie ok? Oczywiście najpierw zostanie wszystko dokładnei umyte i odtłuszczone, a po popędzlowaniu tym lakierem, zapolerowane pastą polerską. Ten lakier jest chyba lepszym rozwiązaniem od kredki, między innymi dlatego, że ta szrama ma różne głębokości (czasmi jest nawet do żywej blachy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INC Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 co do koloru to moze tu zapytaj http://www.beraf.poznan.pl/ dasz im numer lakieru to moze nabija ci puszke takiego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filipfm Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 chałupniczy sposób, ale działa wiec takpewnego dnia jakas k..... zrobila mi ryse na drzwiach rysa byla gleboka bo do podkladu i jej krawedzie nie byly gladki tylko poszarpane - lakier poodpryskiwal wygladalo to fatalnie biale rysa na granatowym samochodzie blacharz zalecil lakierowanie drzwi w zwiazku z tym ze i tak mialem sprzedac sienke i szkoda mi bylo pieniedzy a z auto casco to za mala szkoda zeby tracic zniszke poza tym nikt by mi nie uwierzyl ze lakierowalem drzwi z powodu rysy a nie jakiegos dzwonu wiec postanowilem sam ja zamaskowac mialem oryginalny lakier - w opakowaniu takim jak lakier do paznokci cieniutkim modelarskim pedzelkiem wypelnilem ryse niestety po wyschnieciu rysa byla tyle ze niebieska wiec zaczalem ja wypelniac do skutku, malowalem az w miejscu rysy pojawilo sie zgrubienie z lakieru nastepnie wziolem blacharska paste scierna i zaczalem polerowac ( szmatka na deseczke i wio ) deseczka po to zeby polerowac tylko zgrubienie a nie cale drzwi po 15 minutach nie mozna bylo wyczuc palcem gdzie byla rysa ale na szrokosci 5 cm i dl 30 cm lakier byl matowy wtedy uzylem pasty polerujacej polerowalem z zamknietymi oczami bo nie ukrywam ze przrazil mnie widok matowej smugi po 10 min efekt przeszedl moje najsmielsze oczekiwania slad po rysie oczywiscie zostal ale trzeba bylo wiedziec gdzie go szukac ze by go znalesc klient ktory kupil ode mnie samochod widzial ryse jeszcze przed cala operacja teraz ma dobre samopoczucie myslac ze to w ASO dokonali takich cudow ostatnio jego znajomy prosil go o adres warsztatu w ktorym tak ladnie zamaskowali mu ryse pozd tomek Ja sam stosowalem ta metode. Jako lakieru uzywalem zaprawki MOTIP kupionego w Norauto. Szukasz po kodzie lakieru a pozniej (jezeli sa dostepne odcienie) dobierasz wg probnika. Koszt buteleczki ok 20 zl z tego co pamietam Jedno miejsce robilem nawet papierem wodnym na poczatku, zeby zniwelowac gorke a pozniej nadawalem polysk pasta polerska. Sam bylem zaskoczony w jaki sposob mozna zamaskowac odpryski i rysy nie lakierujac calego elementu. I to tanio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.