Gość czok Opublikowano 7 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2006 W mojej Primerze P11 144 z silnikiem 1,8 częściowo wypalony i przypchany jest pierwszy katalizator. Pierwszymi objawami była bardzo bogata mieszanka na biegu jałowym i lekki spadek mocy. Wszystko przy 100.000 km. W tym modelu w kolektorze jest sonda lambda, za kolektorem jest żeliwny katalizator, potem druga sonda lambda i na rurze drugi katalizator. Teoretycznie można by wydłubać pierwszy katalizator ale trzeba by zrobic emulację drugiej sondy lambda. Ciekawy jestem czy ktoś coś takiego zrobił. Czy pusty pierwszy katalizator nie dudni i czy nie złagodzona na pierwszym katalizatorze fala uderzeniowa spalin nie ma wpływu na pracę silnika i układ wydechowy. Jaki ktos zastosował emulator drugiej sondy. A może ktoś zna sposób jak to przerobić aby nie trzeba było kupować nowego fabrycznego pierwszego katalizatora za 2500zł, za który nie ma zamienników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 7 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2006 emulator sondy lambda założy Ci gazownik. Stary katalizator zastąp rurką - nic nie będzie brzęczeć. Jeśli jednak wolałbyś kupic kata, to zawsze można wziąć używany. Może silnik dobrze nie spalał mieszanki i drobiny paliwa dopalały się w katalizatorze? bo to dziwne żeby po 100tys km zapchał sie w primerze kat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość czok Opublikowano 7 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2006 To nie takie proste z tą rurką. Kolektor wydechowy kończy się bardzo dużą średnicą, do czego kilkoma śrubami przykręcony jest tej samej dużej średnucy u góry żeliwny katalizator, który spełnia jednocześnie rolę czegoś w rodzaju tego, co się kiedyś nazywało portkami. Wszystko jest na wysokości chłodnicy i dość blisko od niej. Katalizator w dolnej części ma zwężkę z kołnierzem (wszystko żeliwne) do której przykręcona jest rura wydechowa. Nawet zastanawiałem się nad dorobieniem kołnierza którym mozna by się dokręcić do kolektora i wtedy nawet możnaby wspawać stalowy uniwersalny ale płaski katalizator. Boję sie jednak jak z temperaturą tego katalizatora, bo to że ten oryginalny jest żeliwny napewno podyktowany jest wolniejszym oddawaniem ciepła (bardzo blisko do chłodnicy i przewodów od klimy itp.) Dlatego szukam kogoś kto coś takiego już zrobił. Ta druga sonda lamda też podobno nie jest taka zwykła i dlatego pytam co tam można zastosować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 Emulacji II giej sondy nikt Ci raczej dobrze nie zrobi. Gaziarze emulują, ale pierwszą sondę. Zresztę emulator EOBD zwykle działa tak, że w przypadku błedu - resetuje ECU. Po wywaleniu kata raczej wcale nie musisz mieć błędu zgłaszanego do ECU z II giej sondy, jeśli poziom tlenu w spalinah nie skoczy w górę - błąd sie nie pojawi. Jak wywalisz kata pierwszego to zaraz zapcha Ci sie drugi. Ja bym raczej kata nie wywalał, no chyba, że myślisz o gazie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 nie można zamiast 2 sond zamontować emulatorków dających cały czas napięcie 0.5 v? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość czok Opublikowano 14 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 A może jest ktoś kto robił instalację gazową w P11-144 z silnikiem 1,8 ze zmiennymi fazami lub w Almerze z tym samym silnikiem. Ciekawy jestem jak do tematu dwóch katalizatorów i dwóch sąd lambda podchodzą gazownicy. Bardzo proszę o dokładny opis. [ Dodano: 11 Maj 2006, 12:36 ] Zakończę temat bo widzę, że wielu nie kończy i nie widać jak się sprawa zakończyła. Najpierw dorwałem używany w dobrym stanie pierwszy katalizator od Almery 1,8. Na oko (nie tylko moje ale i mechaników) był identyczny. Dopiero po zdjęciu katalizatora z mojej Primery okazało się, że inny jest rozstaw szpilek i nie da się go prawidłowo zamontować. Szkoda bo ten używany kosztował 300.zł. a ten nowy na którty się zdecydowałem w ciężkim bólu 2000.zł. Po zamontowaniu nowego katalizatora znacznie się poprawiło ale nadal mieszanka na wolnych nie była OK. Okazało się, że trzeba było jeszcze wymienić przepływomierz i dopiero wszystko było OK. Pewnie ten przepływomierz spowodował, że katalizator wypalił się już przy 100.000.km bowiem mechanicy twierdzą, ze przeciętna to 150.000.km. Podobno jeżdzenie na paliwie o wyższej oktanowości (98) też wpłyta na szybsze wypalanie katalizatora. Pewnie styl jazdy (a jezdzę ostro) też... Reasumujac przekombinowane są te dzisiejsze samochody. Z powodu ekologii funduje nam się za nasze pieniądze dość kosztowne technologie, które nie tylko ograniczają nam moc ale są awaryjne i bardzo kosztowne w naprawie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość march Opublikowano 23 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 Obudzę temat. Czy może już ktoś pozbył się pierwszego kata? Mam wielką ochote zrobic to u siebie, ale równocześnie strach co potem, bo powrotu nie będzie. Jak wydłubię środek to już nieodwołalnie. Gazownik twierdzi, że nic sie nie stanie. Co najwyżej zapali się CHECK, ale to i tak nic wielkiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość esliwinski Opublikowano 23 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 czok, niestety nie wydlubywalem kata, ale mam pytanko innego rodzaju, ile oleju pije twoja maszyna. Bo moj pije niemalo ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość march Opublikowano 23 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 czok, niestety nie wydlubywalem kata, ale mam pytanko innego rodzaju, ile oleju pije twoja maszyna. Bo moj pije niemalo ;-) Nie wiem czy to do mnie, ale odpowiem. Generalnie jeżdzę na gazie (nie na "gazie" ) i wychodzi tego ok. 11,5 - 12l/100. Co prawda bardzo mało w tym jazdy w trasie, mimo to twierdzę, że jednak za dużo. A silnik tylko 1.6. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zell Opublikowano 23 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 8-8,5 na benzynie po mieście, w trasie 7... dużo tego gazu bierze, ja bym sprawdził czy wszystko ok z gazem (podobno ten silnik nie lubi jak się go gazuje, taką opinię słyszałem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość esliwinski Opublikowano 23 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 march, precyzuje pytanie. Mam silnik benzynowy 1.8 nie zgazowany i pytam o zużycie oleju (do smarowania silnika) w tym samochodzie. Moj łyka 0,6l/1000 km w jezdzie w korkach po miescie. A jak to zuzycie oleju w waszych Pojazdach wyglada ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 24 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2006 Mnie gazownik zdecydowanie odradzał wywalanie katalizatora, przy OBDII i dwóch sondach lambda ten numer nie przejdzie. Z resztą nawet jeżeli zyskasz parę koników na wywaleniu kata to pewnie kilkanaście stracisz, bo autko nie będzie już precyzyjnie wyregulowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość march Opublikowano 24 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2006 ... pytam o zużycie oleju (do smarowania silnika) w tym samochodzie. Moj łyka 0,6l/1000 km w jezdzie w korkach po miescie. A jak to zuzycie oleju w waszych Pojazdach wyglada ? Jeśli chodzi o olej, to nie jest źle. Po przejechaniu 10 000 km nie było potrzeby robić dolewki. Zużycie oczywiście wystąpiło, ale przez ten cały czas poziom na bagnecie mieścił się na poziomie zadowalajacym. W tej chwili jest przejechane 12 000 km od ostatniej wymiany i już pora na wymianę i ciut oleju jeszcze ubyło. W sumie nie mam potrzeby robić dolewek pomiędzy wymianą oleju. Dodam, że olej to Magnatec 10W40. 70 % dystansów jakie pokonuję to miasto (korki omijam, wolę nadrobić ale jechać, nie stać). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jscoolg Opublikowano 25 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2006 Rozmawiacie o poborze oleju w swoich Primerach - tylko jeden z Was ma GA16 drugi QG18 więc zgoła inne silniki Przeszukajcie formum coś kiedys czytałem że QG18 łyka olej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komz Opublikowano 25 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2006 ... a moja nie łyka...., dziś sprawdzałem. Jak się później zorientowałem na ostatnim przeglądzie wlali mi ciut ponad max i tak mam do dziś (ok.10 tys).Nie robiłem afery bo słyszałem właśnie że te silniki trochę biorą, a tu nic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffaell Opublikowano 21 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2008 Moja 1.8 też nie łyka. Nalałem za dużo przy wymianie i myślałem, że ubędzie niedługa, a tu 5tys przejechane i nadal za dużo Ale wrócę do katalizatora. Mam inny wydech - tą wersję z jednym katem i podwójnym środkowym tłumikiem. Druga sonda jest przed tłumikiem drgań. Co powiecie na wydłubanie kata tego przed wydechem, wycięcie pierwszego tłumika, tego za tłumikiem drgań i wspawanie tam uniwersalnego kata za 300zł. Następnie przeniesienie sondy za ten katalizator. W serwisie mam znajomegi i on taki manewrów nie robił, ale mówi, że druga sonda jest tylko dla celów ekologicznych, czyli do sprawdzenia czy katalizator spełnia jeszcze swoją funkcję. Po prostu porównywane są spaliny przed i za katem i jeśli się nie różnią, to kat jest do kosza. A myślę, że jak wstawię tego uniwersalnego dalej i przeniosę drugą lambdę, to powinno być ok za jakieś 400zł Co wy na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wjck Opublikowano 21 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2008 Moja primera nie łyka oleju. Przebieg ponad 200 tys. olej w tej chwili Mobil1 5W50, po poprzednim właścicielu i czas na zmianę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffaell Opublikowano 21 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2008 Ale może już nie schodźmy z tematu - temat dotyczył katalizatora w QG18DE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burnbrain Opublikowano 22 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2008 Ja mam GA16DE i zmieniłem kolektor na taki bez pierwszego katalizatora (stary kolektor pękł). Jest głośniej, nie czuje jakiegoś przyrostu mocy wręcz mam wrażenie że na niskich obrotach jest gorszy moment obrotowy ale to oczywiście subiektywne odczucie. Jeśli bym miał kolektor taki jak poprzedni to bym go założył. Jeśli ktoś chce dłubać to sprawdź czy się sama wkładka nie wyciąga bo w 1,6 można ją wyciągnąć i jak by co to ponownie włożyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffaell Opublikowano 22 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2008 czyli ta wkładka z kata jest u ciebie wymienna? A mi powiedzieli że muszę kupić nowego kata za 2500 !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.