Gość Scyzor Opublikowano 13 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2006 Mam do Was takie małe pytanie. Wczoraj tradycyjnie co jakiś czas załączyłem klimę na 10 minut. Zima, nie zima, popracować musi. Zastanowiła mnie jednak jedna rzecz. Po jej włączeniu nie usłyszałem charakterystycznego dźwięku włączenia się sprężarki i nie zaobserwowałem charakterystycznego chwilowego spadku obrotów. Próbę ponawiałem kilkukrotnie z takim samym skutkiem. I tu rodzi się pytanie: Czy tak niska temperatura na dworze może powodować, że włączenie klimy nie musi od razu pociągać za sobą konsekwencji w postaci włączenia sprężarki, czy coś mi się zepsuło? :evil: Jakoś w zeszłym roku w zimie wydawało mi się, że niezależnie od temperatury sprężarka się włączała... pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPEEDY Opublikowano 13 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2006 :wink: Ostatnio też nurtowało mnie to pytanie,bo staram się regularnie ją włączać by ją przesmarować.W ksziążce obśługi wyczytałem,że nie załączasię poniżej 5C,ale co dziwne gdy przejechałem wczoraj 15km,nagle usłyszałem charakterystyczny dżwięk włączenia klimy.Czyżby czujnik temperatury był gdzieś w komorze silnika,już nie wiem o co chodzi? :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Scyzor Opublikowano 13 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2006 :wink: Ostatnio też nurtowało mnie to pytanie,bo staram się regularnie ją włączać by ją przesmarować.W ksziążce obśługi wyczytałem,że nie załączasię poniżej 5C, Czyli jest szansa, że wszystko jest ok pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 13 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2006 a opcja osuszania wnętrza też się nie włacza poniżej 5st C? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Scyzor Opublikowano 13 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2006 a opcja osuszania wnętrza też się nie włacza poniżej 5st C? Gdybym miał zaparowane szyby, to bym Ci powiedział czy działa.... Ale jak na złość parować nie chcą... pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 13 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2006 przy włączeniu nawiewu na samą szybę włącza się automatycznie klima, jednak nie chłodzi a tylko osusza powietrze. Funkcja "ogrzewanie z osuszaniem" mozna tez oczywiście włączyć ręcznie. Obojętnie jak zimno jest na zewnątrz. Funkcja działa zarówno przy włączeniu trybu A/C jak i AUTO. Za instrukcją obsługi nissana primery p11-1444 wersji z klimą automatyczną. Mogę też to potwierdzić na podstawie własnej obserwacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Scyzor Opublikowano 13 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2006 Za instrukcją obsługi nissana primery p11-1444 wersji z klimą automatyczną. Mogę też to potwierdzić na podstawie własnej obserwacji. Właśnie. Sam odpowiedziałeś sobie na swoje pytanie. System, który opisujesz funkcjonuje wyłącznie w wersjach z automatyczną klimą, a jeśli nie wyłącznie, to na pewno nie działa w P11 w ręczną klimą. Być może P11.144 miała to już zmienione. pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mirek Opublikowano 13 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2006 Mam do Was takie małe pytanie. Wczoraj tradycyjnie co jakiś czas załączyłem klimę na 10 minut. Zima, nie zima, popracować musi. Zastanowiła mnie jednak jedna rzecz. Po jej włączeniu nie usłyszałem charakterystycznego dźwięku włączenia się sprężarki i nie zaobserwowałem charakterystycznego chwilowego spadku obrotów. Próbę ponawiałem kilkukrotnie z takim samym skutkiem. I tu rodzi się pytanie: Czy tak niska temperatura na dworze może powodować, że włączenie klimy nie musi od razu pociągać za sobą konsekwencji w postaci włączenia sprężarki, czy coś mi się zepsuło? :evil: Jakoś w zeszłym roku w zimie wydawało mi się, że niezależnie od temperatury sprężarka się włączała... pzd A już myślałem że tylko u mnie tak się dzieje. Zaobserwowałem jeszcze takie zjawisko że jak było kilka stopni na plusie to raz się załączała, a raz nie. Z tym że jak już się załączyła to za kilka sukund przestawała pracować. Mam nadzieję, że to żeczywiście uwarunkowane jest temperaturą, bo jakoś nie mam ochoty na wiosnę znowu ją naprawiać. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Scyzor Opublikowano 13 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2006 Czyli jest ok i trzeba ją nadal włączać.... wirtualnie pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 13 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2006 jak jest u mnie to ja wiem. Pytałem czy u Ciebie też nie działa ta funkcja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristobal Opublikowano 13 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2006 Czyli jest ok i trzeba ją nadal włączać.... wirtualnie Zgadza się. Wszystko jest OK. Ja staram się włączać klimę w jakiś cieplejszy zimowy dzień, żeby popracowała chociaż przez kilka minut. Jak do tej pory (użytkuję Primerę czwartą zimę) metoda ta sprawdza się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość suspicious Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 Wczoraj tradycyjnie co jakiś czas załączyłem klimę na 10 minut. Zima, nie zima, popracować musi. Zastanowiła mnie jednak jedna rzecz. Po jej włączeniu nie usłyszałem charakterystycznego dźwięku włączenia się sprężarki i nie zaobserwowałem charakterystycznego chwilowego spadku obrotów. Próbę ponawiałem kilkukrotnie z takim samym skutkiem. Czy kolega Scyzor dalej ma problem z załączeniem się kompresora klimy? Czy w końcu usłyszał ten charakterystyczny dźwięk? Mam te same objawy, nie słyszę załączenia się kompresora klimy. Włącza się kontrolka na przycisku, ale układ wg mnie nie zaczyna pracować. Muszę jeszcze dodać, że pod koniec lata chłodzenie już było kiepskie. Pewnie ze względu na małą ilość czynnika chłodniczego. Piszecie o włączaniu klimy raz na jakiś czas. Ale w sytuacji kiedy nie słychać załączenia kompresora ma to jakiś sens? Układ pracuje wtedy czy nie? A może padło coś w wyniku małej ilości czynnika chłodniczego? Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bort Opublikowano 20 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2006 To samo zaobserwowałem u siebie, więc chyba to nie jest coś niepokojącego... po okresie kiedy ostatnio nie ruszała w ogóle, dzisiaj mi się uruchomiła kilka razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość almerka2003 Opublikowano 20 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2006 juz był ten post w N16 jest blokada klima działa do -5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zell Opublikowano 20 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2006 A u mnie działa, nawet przy -20 działała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziutek Opublikowano 21 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 Ostatno wymianałem łozysko w sprężarce. Właściciel warsztatu który gania nową primera stwierdził że klima poniżej -5 żadko się załancza - jest jakiś termostat przy elektrosprzęgle. W mojej almie też tak jest - dzisiaj gania bez oporów ale mamy 3 na plusie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wwl Opublikowano 21 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 To nic zlego ze wam nie dziala klima ponizej zera. Jest czujnik temperatury przy kazdej klimie ktory nie pozwala na dzialanie sprezarki w minusowych temperaturach. Chyba nie musze pisac przed czym on chroni. Po drugie kto po cholere chce jezdzic w zime na klimie A tym co dziala klima przy -10 i wiecej tzn ze albo klima byla dokladana albo czujnik padl. Tak czy siak nie powinno sie jezdzic na klimie w zime. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 22 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 Tak czy siak nie powinno sie jezdzic na klimie w zime. Widzisz i tu nie do końca masz rację. Producenci jak i serwisanci zalecają aby co 2 tygodnie właczyć klimatyzacja na conajmniej 10 min aby nasmarować cały układ. Układ jest smarowany czynnikiem chłodzącym w którym jest coś w rodzaju oleju. A klime warto uruchamiać częściej bo szybciej mozna się pozbyc wilgoci z szyb i środka samochodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wwl Opublikowano 22 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 To przez Twoje rozumowanie wszyscy producenci klimatyzacji robia uzytkownikom na zlosc ? :smile: Stan i poziom freonu po zimie sprawdza sie na wiosne, to co piszesz zalecane jest w cieple dni zeby klima byla uzywana a nie stala. Przy minusowych temp. przewod Ci peknie, freon pojdzie w eter a ty zajezdzisz sprezarke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 22 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 Przy ujemnych temp. klima Ci sie nie załączy więc niczego nie uszkodzisz. A poza tym to nie jest freon :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 22 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 Producenci nakazują używanie klimy w zimie i ja tak właśnie postępuje, jak narazie nie miałem żadnych problemów z klimatyzacją, po to kupiłem samochód z klimą żeby jej używać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wwl Opublikowano 22 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 Szymeq czytaj czasem co ludzie pisza bo o tym samym piszemy. Freon nie freon, aby nie woda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 22 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 Tak czy siak nie powinno sie jezdzic na klimie w zime. To raczej nie piszemy o tym samym :wink: . Ja uważam, że jak najbardziej należy - przynajmniej okresowo. [ Dodano: Sro 22 Lut, 06 12:54 ] Szymeq czytaj czasem co ludzie pisza bo o tym samym piszemy. Właśnie to robię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wwl Opublikowano 22 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 To w takim razie sobie ja wlacz okresowo jak jest na minusie Powodzenia :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 23 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2006 To w takim razie sobie ja wlacz okresowo jak jest na minusie Powodzenia :mrgreen: Przeczytaj sobie dokadnie o czym piszę. Producenci i serwisanci zalecają uruchamianie klimatyzacji co 2 tygodnie.Jest to chyba napisane w instrukcji samochodu. Sam piszesz, że przy ujemnych się nie załączy - masz racje. Ale jak masz możliwość - temp się podniesie i się załączy to warto to ustrojstwo "przesmarować". Poza tym klimatyzacja nie jest tylko do schładzania wnętrza lecz też do jego wysuszania - co w zimę bardzo pomaga. Dla mnie to możesz wogóle nie uruchamiać tego, tylko sie nie zdziw, że później Ci sprężarka padnie, zacznie głośno huczeć lub instalacja się rozszczelni. Powodzenia :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.