Gość michau Opublikowano 28 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2006 Witam. Wczoraj odebrałem moją Primerę P10 po remoncie (sprowadzona z Niemiec puknięta). Mam pytanie.Jeśli mam zamknięte auto, otworzę je wejdę do środka przekręcam stacyjkę, gaśnie czerwona dioda z przodu na kokpicie i silnik uruchamia się. Natomiast jeśli po jeżdżeniu prakuję gaszę silnik ale nie zamykam drzwi bo auto jest na podwórku to po włożeniu kluczyka w stacyjkę dioda nie gaśnie. Auta nie można wtedy uruchomić. Po wduszeniu na pilocie klawisza otwierania drzwi dioda gaśnie ale auta i tak nie mogę uruchomić. Lekarstwem jest zamknięcie pilotem auta ze mną w środku otwarcie go i wtedy uruchomienie silnika. czy to normalne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 28 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2006 Wygląda na immobilizer, ale że sam się uzbraja przy nie zamkniętym aucie to chyba coś nie tak. Kumpel miał podobnie w Beemce, ale zbyło to połączone z alarmem. Jak czasem siedzieliśmy w aucie to co chwile wciskał przycisk na pilocie, bo inaczej to mu się alarm uzbrajał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stranger Opublikowano 28 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2006 czy to normalne? To zdecydowanie nie jest normalne. Auto powinno odpalać za każdym razem jak wkładasz kluczyk do stacyjki, niezależnie od tego czy stało z otwartymi drzwiami czy z zamkniętymi. Wygląda mi to na jakiś problem na styku centralnego zamka z immo. Pewnie bez przeprogramowania się nie obejdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marekmarecki Opublikowano 19 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2006 Witam! Mam podobny problem. Też odebrałem autko od lakiernika (puknięty lekko zderzak) to było do 2 tygodni temu. I od tamtej pory mam problem z ... no właśnie z czym? Chyba z immobilizerem. Mam pilot LUCAS 3TXA który otwiera i zamyka drzwi (centr. zamek) i włącza i wyłącza immobilizer. Od tamtej pory czasami nic nie reaguje nie otwiera drzwi i nie wyłacza immobilizera a czasami wyłączy immobilizer a nie otworzy drzwi. Jeszcze jakby wyłaczał immobilizer zawsze to mógł bym sobie drzwi kluczykiem otworzyć ale tak nie jest. Czasami popstrykam pilotem różne kombinacje przycisków i coś zaskoczy i mogę odpalić a czasmi jak kleme zdejme to pomaga ale nie zawsze. A jeszcze innym razem wszystko działa bez zarzutu :!: Męczę się z tym juz ponad tydzień. Byłem u jakiegoś gościa co alarmy naprawia ale chyba cienki jest bo powiedział że to fabryczne jest i nic on nie poradzi. Sprawdził tylko pilot i powiedział, że jest dobry ale jakos nie wiem czy mu ufać. Planuję wybrać sie do serwisu ale że nie mam blisko to próbuję różnych sposobów. A jeszcze przeczytałem gdzieś na forum, że mogą nie mieć oprogramowania czy czegoś innego do mojej wersji auta PRIMERA P10 '95r. wyprodukowana w UK. Ciekawe ile może kosztować naprawa w takim serwisie aż boje się pomysleć. Panowie i panie HELP :!: :!: :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwinto Opublikowano 19 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2006 Witam. Wczoraj odebrałem moją Primerę P10 po remoncie (sprowadzona z Niemiec puknięta). Mam pytanie.Jeśli mam zamknięte auto, otworzę je wejdę do środka przekręcam stacyjkę, gaśnie czerwona dioda z przodu na kokpicie i silnik uruchamia się. Natomiast jeśli po jeżdżeniu prakuję gaszę silnik ale nie zamykam drzwi bo auto jest na podwórku to po włożeniu kluczyka w stacyjkę dioda nie gaśnie. Auta nie można wtedy uruchomić. Po wduszeniu na pilocie klawisza otwierania drzwi dioda gaśnie ale auta i tak nie mogę uruchomić. Lekarstwem jest zamknięcie pilotem auta ze mną w środku otwarcie go i wtedy uruchomienie silnika. czy to normalne? Najwazniejsze pytanie! Czy na pewno masz kluczyk z immobilazerem ? (powinna byc taka czerwona kostka). Opis ewidentnie wskazuje ze jesli masz kluczyk z immobilaserem to nie jest od zakodowana, albo masz kluczyk bez immobilazera. Jest jeszcze trzecia opcja - uszkodzony obwod odczytu kodu z kluczyka. Kiedys juz pisalem na forum, ze immobilizer sam sie uzbraja po wylaczeniu silnika, a nawet jak zostawisz kluczyk (z immobilazerem) na dluzej w stacyjce, to trzeba go potem wyciagnac i wlozyc z powrotem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zeusik Opublikowano 19 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2006 panowie !!!!i tu rodzi sie pytanie: czy wasi mechanicy was wrabiaja? czy moze cos kombinowali z kluczykami? bo od lakierownia psuje sie wlektyka? od kiedy?? kurna - tak sie zaczyna pieknie a konczy siena zajebaniu auta bez problemów.. oj oj uwazajcie na mechaników!!!!! nigdy nie zostawiajcie swoich autek samotnie - taka mala przestroga - życzliwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marekmarecki Opublikowano 20 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2006 Hmm... nie mam na kluczyku żadnej kostki. Po tym co powiedziałeś qwinto to się zastanawiam czy mam immobilizer Mam diodę na tapicerce pod szybą która miga po zamknięciu pilotem co oznacza, że auto nie odpali. Jeśli nie zamknę pilotem to "te coś" się uaktywnia po kilkudziesięciu sekundach. Zawsze tak było (odkąd go mam). Jak otwieram auto z pilota to "te coś" przestaje migać i autko odpala. Jeśli auto jest już otwarte a dioda się uaktywniła to wystarczy naciśnąć przycisk otwierania na pilocie i dioda przestaje migać. To jest jakieś odcięcie zapłonu, bo jak dioda miga to silnik kręci ale nie zaskakuje. Myślałem, że to immobilizer :? Wczoraj też (to już normalne) nie mogłem wyłączyć tego "czegoś" (czyli dioda miga) i zauważyłem, że pomaga jak rozbieram pilot i "bawię" się baretią, wysuwam ją i wsuwam. Teraz bardziej obstawiam na pilot. Mam drugi pilot ale ten nigdy nie działał odkąd mam te auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszek Opublikowano 20 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2006 Czasami lakiernik, a najczęściej to przy wymianie tłumików jest potrzeba coś troszkę pospawać I trzeba w tedy założyć na klemy takie użądzonko do zabezpieczenia elektroniki w samochodzie Najczęściej poprostu odłącza się akumulator ale to nie zabezpiecza w 100% I po takich naprawach zaczynają się dziać cuda np. z imobilajzerem itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marekmarecki Opublikowano 23 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2006 Niedawno doszedłem, że zepsuł się ten element zaznaczony na zdjęciu (czyli wersja z baterią odpada ...raczej). Wystarczy, że go dotkne i pilot działa. Nie wiem co to za element i za co odpowiada. Ciekawi mnie jeszcze to czy po jego wymianie pilot jakos się nie rozkoduje czy cuś. Narazie podsadziłem papierek pod pokrywkę pilota i puki co działa no ale musze to zrobic, bo nie wiadomo kiedy się rozpadnie zupełnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwinto Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 Hmm... nie mam na kluczyku żadnej kostki. Po tym co powiedziałeś qwinto to się zastanawiam czy mam immobilizer Mam diodę na tapicerce pod szybą która miga po zamknięciu pilotem co oznacza, że auto nie odpali. Jeśli nie zamknę pilotem to "te coś" się uaktywnia po kilkudziesięciu sekundach. Zawsze tak było (odkąd go mam). Jak otwieram auto z pilota to "te coś" przestaje migać i autko odpala. Jeśli auto jest już otwarte a dioda się uaktywniła to wystarczy naciśnąć przycisk otwierania na pilocie i dioda przestaje migać. To jest jakieś odcięcie zapłonu, bo jak dioda miga to silnik kręci ale nie zaskakuje. Myślałem, że to immobilizer :? Wczoraj też (to już normalne) nie mogłem wyłączyć tego "czegoś" (czyli dioda miga) i zauważyłem, że pomaga jak rozbieram pilot i "bawię" się baretią, wysuwam ją i wsuwam. Teraz bardziej obstawiam na pilot. Mam drugi pilot ale ten nigdy nie działał odkąd mam te auto. To co napisałeś wskazuje na to ze masz fabryczny immobiliser. Ale niestety kluczyk masz już nie oryginalny, tj bez takiej czerwonej kostki z "kodem" do immobilizera. Dodatkowe pytanie, czy w momencie kiedy próbujesz uruchomić silnik, a dioda miga, to zaczyna mrugać kontrolka "check engine" ? PS. Tak wygląda oryginalny, fabryczny kluczyk z NATS'em: A tak wygląda dorobiony kluczyk z NATS'em: A tak wygląda dorobiony najzwyklejszy kluczyk: W zdjęcia można klikać, aby je powiększyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snakeee Opublikowano 26 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 Niedawno doszedłem, że zepsuł się ten element zaznaczony na zdjęciu (czyli wersja z baterią odpada ...raczej). Wystarczy, że go dotkne i pilot działa. Nie wiem co to za element i za co odpowiada. Ciekawi mnie jeszcze to czy po jego wymianie pilot jakos się nie rozkoduje czy cuś. Narazie podsadziłem papierek pod pokrywkę pilota i puki co działa no ale musze to zrobic, bo nie wiadomo kiedy się rozpadnie zupełnie. Z tego co piszesz wnioskowalbym ze ten element nie jest jednak uszkodzony, jesli dzialasz na niego mechanicznie (dotykasz palcem albo podkladasz papierek) tzn. ze albo jest tzw. "zimny lut" albo gdzies jest peknieta sciezka. Wyjmij cala plytke z obudowy pilota i obejrzyj ja dokladnie zwlaszcza wokol tego elementu. Podejrzewam ze lutownica powinna rozwiazac problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marekmarecki Opublikowano 26 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 Mój kluczyk raczej jest oryginalny a przynajmniej na taki wygląda. Mam jeszcze drugi komplet razem z pilotem (który nie działa odkąd go mam) i wyglada tak samo. A wygladają tak: Qwinto pytałes czy kontrolka "chech engine" zaczyna mrugać jak się świeci dioda. Nie nie mruga. Świeci się dopóki auto nie zostanie uruchomione. Snakeee, obejrzałem pilot i nic takiego nie zauważyłem. Nie chcę sam pchać lutownicy, bo nie znam tego elementu (choć z lutownicą jestem dosyć mocno zaprzyjaźniony :wink: ). Pod nim widać (patrz zdjęcie) taką białą podkładkę ona wygląda jak taka gąbka :? . Oddam go komuś kto naprawiał juz takie rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwinto Opublikowano 26 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 Mój kluczyk raczej jest oryginalny a przynajmniej na taki wygląda. Mam jeszcze drugi komplet razem z pilotem (który nie działa odkąd go mam) i wyglada tak samo.Qwinto pytałes czy kontrolka "chech engine" zaczyna mrugać jak się świeci dioda. Nie nie mruga. Świeci się dopóki auto nie zostanie uruchomione. Faktycznie wyglada jak oryginalny. Normalnie sam nie wiem co teraz napisac. Czyzby zestaw kluczyk plus pilot byly pierwowzorem kluczyka z immobilaserem tak jak jest to w moim przypadku ? Tylko ciekawe czy to juz jest NATS czy jeszcze nie. A co do Twojego pilota to jesli pozwolisz to zapytam na grupie o elektronice co to za elememnt jest na tym zdjeciu. PS. Poszukaj przygód z immobilaserem kolegi darecki. Poczytaj o tym. Moze to jakis trop. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość AM Opublikowano 28 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 U mojej żony w mickrusie jest taki sam kluczyk i pilot i ten pilot jest od immobilajzera. ja się go nie naciśnie to nieodpala, rozrusznik kręci ale nie odpala, ale są chyba awaryjne bo jeden już padł i to nie jest bateria. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żupol Opublikowano 28 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2006 mam pytanie: moja primerka :grin: dzisiaj odmówiła posłuszeństwa: :sad: (wsiadam odpalam silnik-odpalił i zaraz zgasł silnik kręci pompa paliwa chodzi i nie gada co może być auto kupiłem od gościa który przedstawił mi papiery z serwisu że jest coś z immobilaiserem(lampka check miga ale nie zawsze)ale auto paliło do dziś bez problemu co może być jeśli coś wiecie dajcie znać będę wdzieczny czy może być to jakiś błąd kompa i trzeba go skasować?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropinho Opublikowano 12 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2015 Dawno tu nikt nie pisał mam identyczny problem z pilotem raz działa raz nie działa (częściej nie) a wie może ktoś jak odłączyć ten immobiliser w tej p10 ? Po prostu żeby było zamykanie na kluczyk , bez żadnych blokad zapłonu. WYSŁANE ZE SZMARTFONA .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.