Ciśnienie mi trochę opadło...

[Gość Daro77]

Witam jestem tutaj nowy, a trafiłem tu bo własnie zaklepałem sobie almerę z 2002 r

Jadę po nią za 2 dni. I szukajac info o almerze trafiłem tutaj, i czytając róże posty się trochę rozczarowałem. Wcześniej jeżdziłem 2 lata Primera 1998 - absolutnie bezawarynie.

 

No i chciałem pozostac przy Nissanie, ale opinie widzę są tu skrajnie rózne, od ogólnego zadowolenia aż po załamanie nerwowe prawie :shock: Trochę mnie to zbiło z tropu.

 

Powiem może co namierzyłem.

 

Almera 2002, 1,8, 3d, 60.000, za 24 000, klima, alu.

Podobno nie walona serwisowana w aso

Najgorsze jest to że 300km będę po nią smarował.

 

Cena jest dość atrakcyjna moim zdaniem.

Może się spec jakiś ustosunkuje.

 

Pzdr.

[Gość Ajac]

Ja w styczniu kupiłem podobną (2002, HDB5,1800,34kkm) i żeby było śmieszniej też walcowałem po nią 300km (Kraków-Lublin).

Co do opinii jakie tutaj znajdziesz to masz rację. Najwięcej jest tutaj malkontentów i anglofobów . Czytając to forum można faktycznie odnieśc wrażenie, że nissan to japoński polonez. Ja jestem z auta bardzo zadowolony. Zaraz po zakupie zafundowałem mu przegląd w ASO i poza wymianą oleju, tylnych klocków i uzupełnieniem płynów, nie było nic do zrobienia.

W ciągu półtorej miesiąca przejechałem 1500 km i jedyne do czego można się przyczepić to dość głośna praca silnika np.w porównaniu z cordobą, którą wcześniej jeżdziłem (ale taki to urok almerki i ja przed zakupem byłem o tym uprzedzony). Nie mam zamiaru piać tutaj jakichś peanów, ale autkiem jeździ się znakomicie zarówno w trasie jak i po mieście. W mieście pali około 11-12l, a w trasie 7-7,5l w obecnych warunkach pogodowych.

Moim zdaniem almera podobnie jak i inne samochody raz trafi się lepsza raz gorsza, ale ogólnie nie odbiega szczególnie od normy. Nie czytaj za dużo opini, bo nabawisz się depresji. po prostu nie napalaj się tylko weź ze sobą kolesia, który zna się ogólnie na samochodach (niekoniecznie nissanach) i dokładnie obejrzyjcie auto przed zakupem.

Życzę powodzenia i trafnej decyzji.

Pozdrawiam.

[Misiek]

Powiem tak - wszystko zależy od egzamplarza na jaki trafisz. Sam mam też z 2002 roku, 3 dzwi, przebieg większy o 6 tyś. km tylko silnik mniejszy bo 1.5. Nigdy mnie nie zawiodła i oprócz jednej drobnej naprawy na gwarancji chodzi jak nówka. Jeśli samochód pochodzi z pewnego miejsca, wiesz np. że nie był bity - to ja polecam. Warto umówić się na wizytę w jakimś najbliższym ASO przed zakupem aby spojrzeć z podspodu i podłączyć komputer. Zapłacisz 100-200 zł a bedziesz pewny, ze nie kupujesz bubla. A to, że pojedziesz po nia 300 km to nie jest tak dużo. Po dobry samochód można jechać i na drugi koniec polski.

[Gość pietia_pk]

Ja po swoją jechałem ponad 700km z Hajnówki za Zieloną Góre i warto było by jeździć tym zielonym cudem

[Bartek125]

Witam zawsze mozesz poprosic Klubowicza ktory mieszka w miescie gdzie stoi ta Almerka, podjedzie pooglada i wtedy bedziesz wiedział czy w ogole warto wybierac sie 300 km,ja zrobiłem tak kupujac Calibre z Gdanska i Almerke z Berlina - praktycznie wiedziałem dokładnie po co jade .

 

pozdrawiam i zycze powodzenia w zakupie.

 

Ps. Almerka to naprawde dobre autko :mrgreen:

[Gość thomson30]

Oczywiście że możesz poprosić. Nikt nie chce zmierzyć wartość termistora w almie a z pewnąścią sprawdzi ci całe autko ha ha . Rzycze powodzenia - forum samolubów.

[Bartek125]

Oczywiście że możesz poprosić. Nikt nie chce zmierzyć wartość termistora w almie a z pewnąścią sprawdzi ci całe autko ha ha . Rzycze powodzenia - forum samolubów.

no to podniosłes ''nowego'' na duchu

 

chodzi CI o to co mierzy temperature w N16 w przednim zderzaku??

jezeli to tak siem nazywa to jutro zmierze (omomierzem??) i napisze Ci na PW.

[Gość thomson30]

Wielkie dzięki o to mi chodziło i oczywiście nissan jest the best