[N15] stuki w zawieszeniu

[Gość almer19]

witam wszystkich

ja równiez miałem stuki w przednim zawieszeniu, tz. mam dalej choć może cichsze.

Po obsłuchaniu i po lekturze forum najpierw padło na górne mocowanie wahaczy - wymieniłem komplet razem z łożyskami, oczywiście zamiennik, koszt za dwie strony ok. 240zł.

Próbna przejażdżka i "d*pa" - jest to co było wtopione pieniądze w błoto.

Pojechałem do stacji diagnostycznej (20zł) znaleźli - tuleje wahaczy, to się ucieszyłem że usterka znaleziona. Wymieniłem wahacze całe (YAMATO) koszt z robocizna 480zł. Jazda próbna i dalej "d*pa".

Chyba zwariuje. Tyle kasy i wciąż tyłek - i to zaczyna się coraz bardziej goły...

Poradźcie, czy ktoś znalazł przyczynę....

Stuki jak były, tak są . Jakby jakaś śrubka była nie dokręcona i przez to jakiś luz, nie wiem

[Gość almer19]

witam

wróciłem właśnie od mechanika

stwierdził i zresztą słyszałem sam jak na podniesionym przodzie skręcając koła (za pomocą koła) coś stukało, niby przekładnia kierownicza.

I tak pojadę jeszcze gdzie indziej, żeby to potwierdzić.

Jakieś sugestie (jeśli to maglownica): regenerować (gdzie i za ile) czy kupować na allegro używkę??

pozdrawiam

[Gość Tusiek]

witam

 

a mi wali stuka i wogole zawieszenie z tylu do wymiany...

tylko ze przod byl robiony wszystkie koncowki drazki i gumy wymienione no i przegluby tez... i co ?? stuka dalej

 

o co chodzi mojej almerce to nie wiem... ale juz mnie drazni to stukanie wiec reguluje radio na dosc wysokim stopniu i nic nie slysze

 

jak samo nie odpadnie to sie nie martwie jak narazie...

 

a jest to taki gluchy stuk w lewym kole... czy tez wam chodzi o ten stukot??

 

pozdrawiam

[Gość almer19]

..... a może to sam drążek kierowniczy??

muszę sprawdzić

[Gość almer19]

witam

sprawa się wyjaśniła, byłem na stacji diagnostycznej, gdzie wytrzepali pooglądali itp, we trzy osoby.

I co???....... (koszt tego sprawdzenia to zaledwie 20zł)

Poluzowana śrubka amortyzatora w górnym mocowaniu amora.

Zastanawia mnie czy to był sabotaż gościa, który wymieniał mi wahacze, czy podczas wymiany się sama na tyle poluzowała... przystawałbym przy pierwszym, ale tego nie wiem.

Suma sumarum, wymiana wahaczy + kontrola śrubunków załatwiła sprawę stukania.

Wprawdzie podczas energicznych ruchów kierownica prawo-lewo powoduje jakieś tam "stuczki", ale na jazdę nie zauważyłem, żeby miały znaczenie. Jest w aucie po prostu cicho

Pozdrawiam i dzięki za pomocne sugestie.