ustawienie zagłówka w N14

[Gość jarki]

czy też macie u siebie problemy z ustawieniem zagłówka w ten sposób by mozna było wygodnie oprzeć głowę nie odchylając jej zbytnio do tyłu. Ja mimo różnych konfiguracji ustrawień fotela nie mogę znaleźć dobrej pozycji. Jestem raczej wzrostu wyższego niż niższego (~181 cm) i odsuwam dość daleko fotel. Pochylam oparcie, kąt siedziska i nic. Najlepiej jest w pozycji prawie pionowej ale wtedy nie da się wygodnie siedzieć za kierownicą. Brakuje mi regulacji zagłówka w poziomie. Może da się zaadoptować jakieś inne zagłówki bo te nie są zbyt dobre.

[Gość rafalski]

no u mnie chyba jest to samo z zaglowkiem

ja to wogole jezdze na pollezaco

i jakos tak mi te oparcie ciagle jakby po trochu opada do tylu :?

[Gość zicoo]

Borykam sie z podobnym problemem....niestety chyba nie do przejscia....

 

Najlepiej po prostu lezec....wtedy jest wygodnie i kofortowo choc pozycja niezalecana ze wgledow bezpieczenstwa.

 

Problem z zaglowkami tkwi w tym iz nie maja one regulacji w 2 plaszczyznach.

Gdyby oprocz pionu, mozna by bylo wychylas ich gorna lub dolna krawedz o kilkanascie stopni od pionu to byloby zupelnie OKEY....niestety rzeczywistosc nie jest taka rozowa. :sad:

[Gość jarkk]

No kurcze mi też brakuje regulacji zagłówka, szwagier w Astrze z 97' ma.

A teraz poważnie, chłopy trzeba mieć mocny kark , na którym bedzie spoczywać bańka , a nie szukać opaarci w zagłowkach :mrgreen: .

[Gość jarki]

No kurcze mi też brakuje regulacji zagłówka, szwagier w Astrze z 97' ma.

A teraz poważnie, chłopy trzeba mieć mocny kark , na którym bedzie spoczywać bańka , a nie szukać opaarci w zagłowkach :mrgreen: .

 

Bardziej chodzi mi o to iż w momencie kolizji głowa ma "dalej" do zagłówka i uraz może być większy. Może da rade zaadoptować zagłówek od jakiegoś innego auta? Czy to jest zgodne z przepisami?

[Gość symek]

Ja też dołączę się do problemu i chciałbym stwierdzić, że generalnie w N14 fotele są niewygodne. Przy moim wzroście 183 cm praktycznie nie da się znaleźć optymalnej pozycji za kierownicą. Jak podsunę się do przodu, aby ręce dobrze leżały na kierownicy to kolanami zatykam sobie nos , jak odsunę się to tyłu to leże jak w bujanym fotelu… :/ Jeśli chodzi o zagłówki to poracha, jedynie ładnie wyglądają …

[osa]

w almerce n15 po lifcie sa bodajze lekko pochylone do przodu i prawdopodobnie beda pasowaly do sunnego

mozna sie jeszcze pobawic w wyginanie tych pretow metalowych u podstawy zaglowka zeby byl bardziej pochylony ale to ciezka sprawa bo trzeba oba palaki wygiac jednakowo :wink:

[Gość dominik86st]

Mnie to się wydaje że zagłówek to nie jasiek żeby było komuś wygodnie tylko w razie co jak ktoś przypierdzieli w tył to sobie karku nie skręcisz... może i macie rację że krótsza droga by była między głową i zagłowkiem, nie rozpędzi się bańka, ale jakoś nie widziałem jeszcze żeby ktoś jeździł cały czas oparty o zagłówek... może gówno w swoim życiu widziałem ale taka jest pozycja że łeb jest na karku a nie oparty o cośtam...

 

takie jest moje zdanie, nie wiem po co je wyrażam bo nic z tego nie wyniknie, ale po coś na tym forum jestem....

[Gość symek]

Mnie to się wydaje że zagłówek to nie jasiek żeby było komuś wygodnie tylko w razie co jak ktoś przypierdzieli w tył to sobie karku nie skręcisz... może i macie rację że krótsza droga by była między głową i zagłowkiem, nie rozpędzi się bańka, ale jakoś nie widziałem jeszcze żeby ktoś jeździł cały czas oparty o zagłówek... może gówno w swoim życiu widziałem ale taka jest pozycja że łeb jest na karku a nie oparty o cośtam...

 

takie jest moje zdanie, nie wiem po co je wyrażam bo nic z tego nie wyniknie, ale po coś na tym forum jestem....

 

Powiem tylko tyle- podczas kilkunastogodzinnej jazdy brak możliwości wygodnego oparcia głowy o zagłówek to paranoja … Na krótkich trasach rzeczywiście nie ma to większego znaczenia …

[Gość indygox]

dołanczam sie do wypowiedzi kolegów - niby mam super wygodne kubełki w swoim nisno ale.......... zagłówki ? jeszcze nie udało mi sie w trakcie jazdy oprzeć głowy

[osa]

proste ze na krotkich trasach nie ma to znaczenia ale powiem tak ostatni wakacyjny wypad prawie 20 godzin za kierownica i malo co szalu nie dostalem na koncowych kilometrach

poprostu wszystko zaczynalo mnie draznic przez bolacy kark jak bym mogl glowe w trakcie jazdy oprzec mysle ze bylo by duzo lepiej

a kolega twierdzi ze ma byc bezpiecznie a nie tylko komfortowo to dlaczego mercedes nawet w starych beczkach dawal mozliwosc regulacji zaglowka i to takiej konkretnej :wink:

[Gość Honza]

Te zagłówki rzeczywiście dają się we znaki przy dłuższej jeździe! Ja kiedyś po 100 km już miałem dość i wreszcie kupiłem taką małą poduszkę na zagłówek. Teraz mogę długo jeździć i jest ok. Minus taki, że nie wygląda to zbyt rewelacyjnie, bo ta poduszka trzyma się zagłówka za pomocą gumki, ale samo wyprofilowanie zagłówka jest bardzo dobre i spełnia ona swoją rolę.

[Gość koza498]

witam słyszałem ze od mikry pasują zagłówki i sa dosc dobrze pochylone tak ze główke mozna spokojnie oprzec

[Gość daniellus]

W primerze W10 jest podobny problem: nie ma możliwości oprzeć głowę o zagłówek aby była w normalnej pozycji. Nie są rególowane w poziomie. Na szcęście w mojej niemiaszek doszedł też do tego wniosku i ładnie wygioł zagłóweczek, że teraz można normalnie z niego korzystać.

[Gość tritel82]

Witam

ten samochod generalnie jest przeznaczony dla przecietnego japonczyka o wzroscie 160cm. Za kierownica nie da sie znalesc wygodnej pozycji. Musialem pare razy w nim przejsc tortury zwiazane z 14h jazda (koszmar), ale nawet przy 1,5h wypadach siedzenia daja sie w znak. Sa mega niewygodne, za miekkie i za niskie. Nie pamietam zebym kiedykolwiek glowe mial oparta o zaglowek podaczas jazdy - to jest niewykonalne!!!! Ostatnio na dodatek fotele zaczely jeszcze zgrzytac!!!!

[lukas004]

Witam

Mnie rónieź nie odpowiadają zagłówki w N14 -

 

Ostatnio z kolegą siedziałem w (sorki ale to nie zdrada) w vw sirroco - i dało się wygodie oprzeć głowę - więc po wciśnięciu zagłówka z vw do N14 - okazało się ze jest oki, ale na szrotach nie ma nigdzie takich zagłówków, a prętów od zagłówków w naszych Sunniakach nie da się wygiąć (a regulacji - niestety brak)...

 

Jak by ktoś coś wymyślił dajcie znak...

[Gość Tomiszu]

przeciąć pręty.. potem wmontować automaty - są takie np. w meblach kuchennych..

wyglądają jak walec - mają wyjścia na 2 wtyki - pręty...

i za pomocą dokręcania można regulować ustawienie obudwu prętów

(a tym samym i zagłówka)

są to bardzo wytrzymałe automaty bo na takich dwóch w pozimie stoi klapa wielkości drzwi od szafy..

powiem że już się powoli przymierzam tylko dokupię sobie jakiś zagłówek ze shrotu do testów

pozdrwaiam

[Gość Hermol]

rzeczywiscie fotele w sunnym sa niezbyt wygodne(moj jest juz niezle wysiedziany), nie mowiac juz w porownaniu do jakiegos francuza, choc siedzialem w gorszym syfie,

zaglowek chyba tylko sluzy bezpieczenstwie

no i mam tez wrazenie ze z czasem te oparcie same sie opuszcza po malutku po malutku

no i jeszcze luz na oparciu

jesli chodzi o wygode to niewiem czy fotele od primery maja te same mocowania

a i jeszcze jedna sprawa to brak jakieks plyty na oparciu z tylu fotela a jak ktos wsiadzie z na tyl i zacznie wierzgac kolanami to normalnie mnie nerwica lapie

tak sie zastanawiam czy fotele z mazdy 626(rok 1996) by nie pasowaly szersze trzymanie boczne rowniez lepsze i twardsze - maja regulacje zaglowka ale zalezy z jakiego modelu bo widzialem rozne

a najbardziej podstawowym mankamentem jest bardzo zle wyprofilowana czesc ledzwiowa po 50km czuje jak mnie lupie w krzyzu

gdzies tam wyczytalem ze od primerki pasuja tez do sunnego ale nie jestem pewien, trzeba by sparwdzic