Gość Angel Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 moja nową primerką jeżdże od miesiąca i zastanawia mnie jedna rzecz, a mianowicie jest podejrzanie mułowata (zdaję sobie sprawę że to diesel ale...). Przy zdecydowanym przyspieszaniu, zwłaszcza na 1 i 2 biegu, kiedy naciskam pedał gazu w pierwszej chwili w ogóle nie przyspiesza, dopiero po jakiejś chwili zaczyna sie zbierać. Co może być nie tak?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszek Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 Uzupełnij profil :!: Jaki model P10 to diesel bez turbo i słaby jak na wagę samochodu P11 to już ma mocniejszy ale też słaby silniczek więc nie oczekuj super przyspieszeń Spróbuj przyspieszać na ciut wyższych obrotach od 2500 powinno być lepiej :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Angel Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 update: primera SLX 2,0 TD z 1998 r., kombi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareq Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 Na początek warto by było wymienić filtr powietrza. Może zasyfiony... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszek Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 Na początek warto by było wymienić filtr powietrza. Może zasyfiony... Fakt :!: i paliwa też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 Setke ten samochód osiąga w 15s jak wszystko jest sprawne:) więc rakieta to nie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kozi6 Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 po pierwsze sprwadz filtr jak radza klubowicze a nastepnie przeplywomierz powietrza(poszukaj o tym na forum) on powoduje efekt opoznionego reagowania na pedal przyspieszenia, ja mam taki sam silnik (tez kombi )i kupilem auto z walnietym przeplywomierzem--tragedia-- , no ale po wymianie jest o niebo lepiej :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość emir Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 Krec go na wyzszych obrotach !!!! Te autka to lubia chociaz wtedy troche wiecej polyka paliwa :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość przema77 Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 a ja proponuje od razu kupić przepływkę.... w serwisie kosztuje 245zł i będzie po problemie.... miałem taką samą akcję... jak ruszłem to prawie sprzęgło paliłem a teraz rusza sama..!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jaano Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 no pewnie ze to przeplywomierz - kup poki kosztuje jedynie 273zl z reszta wpisz w szukaj przeplywomierz i znajdziesz jak Pawel podal dane do zmierzenia napiecia na kablach przeplywomierza potwierdzajace padniety w/w element, zreszta jak odpeniesz wtyczke od przeplywki nie powinno sie nic zmienic jak masz padnieta - jak zmienisz poczujesz roznice - .....jak w reklamie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jurgenik Opublikowano 17 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 Te silniki to żyją swoim życiem. Moja przepływka jest niby dobra - elektryk pomierzył parametry i wyszły takie jak w książce a nie ma reakcji na odpięcie wtyczki. Wczoraj ustawili mi w końcu pompę wtryskową na czujniku zegarowym tak jak ma być (był opóźniony) - efekt: auto na niskich obrotach jest mocno zmulone, tak jak napisał przema77 sprzęgłem trzeba przytrzymać przy ruszaniu, wyraźnie wyczuwalna turbodziura, ale potem już ładnie ciągnie do 4000 obr/min. Wcześniej przed regulacją pompy łądnie zbierał się od dołu, ale nie miał takiego kopa od 2200 obrotów i od 2800 obr/min już słabł i brzydko pracował. Niestety palił 9 litrów. Zobaczymy jak teraz mu spalanie wyjdzie. Dawniej (przed różnymi przygodami i zabiegami) mieścił się zawsze w przedziale 6.8-7.4 l/100km. W innych moich postach opisałem co było przy silniku robione więc nie będę się powtarzał. A ha - włączyłem spowrotem EGR. Trzyma teraz temperaturę o grubość wskazówki mniejszą niż przedtem czyli 1.5 grubości wskazówki poniżej połowy skali. Jeżeli spadnie zużycie to zostawię EGR bo wolę mieć słabsze auto niż tyle za wahe płacić a jeżeli nie to go odłączę znowu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.