p_flori Opublikowano 21 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 Jak w temacie sprawa toczy sie od około 300 kkm. I wygląda tak. Płyn zmieniałem wielokrotnie - chłodnicę ostatnio z termostatem . Od początku jak posiadam auto - znika płyn z zbiorniczka wyrównawczego - przy czym, potem już z chłodnicy nie ubywa - jest cały czas pod korkiem w chłodnicy. Mogę przejechać 40 kkm bez płynu w wyrównawczym i z chodnicy nie ubędzie ani kropla. Wystarczy, że wleję do wyrównawczego juz po 500 km go tam nie ma. Zbiorniczek, wężyk szczelny na 100 %, wyciągałek go kilka razy i sprawdzałem. Cały układ też szczelny. Autem zrobiłem już ponad 300 kkm i nic sie nie dzieje. Co za diabeł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 21 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 U mnie podobnie. Znika powolutku, zwłaszcza po dolaniu do zbiorniczka do pełna, ale zauważyłem, że znika dość sprytnie, tzn. kapie powoli z jakiegoś węża na blok silnika i ciężko mi zauważyć z którego, bo ta menda jest z tyłu silnika. Ale kapie tylko na rozgrzanym i od razu paruje. Czasem nawet jak wjade do garażu i zgasze i szybciorem maska do góry to usłyszę psyyyyt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maras Opublikowano 21 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 No to ja się przyłączam do problemu i do zagadki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 21 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 właśnie też tego nie wyczaiłem musi gdzieś go wywalać jak jest gorąco i od razu paruje. Co ciekawe nie znika w nieskończoność, wiec musi gdzieś uciekać w okolicy - zbiornik wyrównawczy - i jego podłączenie do chłodnicy, w przeciwnym razie ubywałoby go po prostu też z chłodnicy, a tak sie nie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 21 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 A może ubywa tylko do górnego poziomu w chłodnicy, więc trzeba by przeglądnąć te wyżej poprowadzone węże. P.S. p_flori dość rzeczowoi konkretnie wypowiadasz się na forum a w dodatku jesteś z Kraka - dołącz do małopolski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwasar Opublikowano 21 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 Też mnie dotyczy ten problem. Jeśli jest płyn w chłodnicy po korek mimo braku w zbiorniczku wyrównawczym i ten stan bez problemowo utrzymuje się przez długi czas, to gdzie się on podziewa po dolaniu do zbiorniczka? Czary jakieś czy co? Na forum była już o tym dyskusja. Konkluzja była taka, że albo jest dziurawy któryś wąż wodny albo puszcza uszczelka pod głowicą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maras Opublikowano 21 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 Ale jakby puszczała uszczelka, to jedym z objawów byłby białawy dym z rury wydechowej i plamy oleju w płynie chłodzącym, tak? U mnie żadna z tych rzeczy nie występuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwasar Opublikowano 21 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 Jeśli uszczelka rozwarstwiła się delikatnie między środkowymi cylindrami, to płyn będzie zasysany dopiero przy bardzo dużym obciążeniu silnika i to w niewielkiej ilości i raczej będzie się przepalał. Oczywiście do czasu... Mam nadzieję, że to nie jest ta wersja wydarzeń... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 21 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 Jeśli uszczelka rozwarstwiła się delikatnie między środkowymi cylindrami, to płyn będzie zasysany dopiero przy bardzo dużym obciążeniu silnika i to w niewielkiej ilości i raczej będzie się przepalał. Oczywiście do czasu... Mam nadzieję, że to nie jest ta wersja wydarzeń... tak, tylko czy taki silnik zrobiłby z tą usterką 300 kkm i to na LPG dostając niemiłosiernie w d...e? Gdyby tak było - ubywałoby go również z chłodnicy, tym czasem w chłodnicy poziom się trzyma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MacKo Opublikowano 21 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 to i ja się przyłączę do posiadaczy "znikającego płynu" tylko że u mnie to wiem ze ucieka przez rurkę w zbiorniczku ponieważ mam mokro na elementach pod nim i bardzo rzadko ale jednak słychać "bulgotanie" - tak jakby się gdzieć cofał czy przelewał czy ciort wie co... :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość markow Opublikowano 21 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 u mnie dzieje sie tak samo. w chłodnicy pod korek a w zbiorniczku ile bym nie dolał to tyle go ubędzie :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel_s Opublikowano 21 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 bardzo rzadko ale jednak słychać "bulgotanie" Masz diesela i w Twoim przypadku (czego Ci nie życzę) może to być objaw pękniętej głowicy, ewentualnie wydmuchanej uszczelki pod głowicą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MacKo Opublikowano 21 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 Masz diesela i w Twoim przypadku (czego Ci nie życzę) może to być objaw pękniętej głowicy, ewentualnie wydmuchanej uszczelki pod głowicą. jakie są inne objawy tych usterek ? bo kolor oleju jest ok i nie ubywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel_s Opublikowano 21 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 U mnie oleju też nie ubywało. Nie maiłem żadnego białego nalotu na bagnecie ani na korku wlewowym. Nie miałem też oleju w płynie chłodniczym. Tylko i wyłącznie ubywało mi płynu z układu chłodzenia i bulgotało mi w zbiorniczku. Raz nawet zaobserwowałem jak przelewa mi się płyn przez otwór upustowy w zbiorniczku wyrównawczym. Poszperaj na forum - jest wątek, który traktował o bulgotaniu w zbiorniczku wyrównawczym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość axg Opublikowano 21 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 To ja tez przylacze sie do ubywajacego plynu w zbiorniczku wyrownawczym. W chlodnicy jest pod korek, do zbiorniczka jak naleje do polowy to po przejechaniu kilkuset km zostaje tylko troche na samym dnie. Postanowilem darowac sobie dolewanie do zbiorniczka , sprawdzam tylko co przeglad poziom w chlodnicy. Nie ubywa wiec jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kolter Opublikowano 21 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 Nie wiem czy w 1.6 to jest ale mi też do pewnego czasu sprytnie uciekał plyn chłodniczy sam już nie wiedziałem gdzie szukać przyczyny.Ale któregoś dnia po trasie zauwazyłem niewinnie zwisającą kropelke na weżu z tył silnika jest to wąż idący do nagrzewnicy a ciekło z odpowietrznika umieszczonego własnie na tym wężu.Poprostu rozszczelniło się w miejscu gdze jest wtopiony ten zaworek w waż.Na pierwszy rzut oka nie widać żadnego rozszczelnienia a jednak. Naprawa była banalna jak to rozszczelnienie troszke silikonu dookoła zaworku potem dosyć ciasno obwiazałem dratwą(cienką) i na dratwe znowu ładnie dookoła silikonem.Pomogło i płyn utrzymuje sie na poziomie.Patent ma dopiero 4 miechy ale mysle że będzie ok.A żeby dokładnie to zrobić trzeba się pofatygować i wyciągnąć ten waż z silnika .Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 22 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 zrobi się ciplej - bedziemy lukać - teraz jeszcze zimno i za bardzo nie chce mi sie zaglądać pod maskę. Faktycznie jeszcze raz umyję silnik i posprawdzam węże i szczelność - przecież chochliki złośliwe nie wypijają mi tego, ani nikt go nie kradnie w nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość eko Opublikowano 29 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2006 to w takim razie to jakies wada nissanow u mnie jest to samo.Ile nie doleje plynu do zbiorniczka wyrownawczego tyle go ubywa.poziom zawsze jest ten sam.jezdze na lpg ale to chyba nie stanowi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwasar Opublikowano 29 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2006 Ja się chyba doszukałem przyczyny (u siebie).Rano zajrzałem po maskę z latarką chcąc sprawdzić poziom płynu hamulcowego i zobaczyłem niebieską ciecz w zagłębieniu skrzyni biegów (tam gdzie wchodzi linka prędkościomierza). Czyli gdzieś jest dziurka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Niedzwiedziu Opublikowano 29 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2006 Walcze z ubywaniem plynu z zbiorniczka od poczatku posiadania N. Sprawdzanie "na oko" nie dalo zadnego skutku, wiec wjechalem do garazu znajomego od razu po jezdzeniu (uprzednio rozlozywszy biale reczniki papierowe pod silnikiem) i zostawilem go tak na 2 dni. Na szczescie - nieszczescie znalazlem slady plynu na recznikach i okazalo sie ze ubyla jedna kropla z nieszczelnego zacisku (przy rurce od chlodnicy do czegos tam - nie znam sie - przepraszam). Wszystkie zaciski na rurkach od chlodnicy zostaly dokreconei mialo byc ok. Ale nie jest wiec, przeciek znowu zlokalizowany przy zacisku i przyjdzie do skracania gumowej rurki. Znajomy mechanik powiedzial ze to juz musi zadzialac. U mnie tak bylo i jest. Pozdrawiam walczacych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ercikbercik Opublikowano 30 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2006 PANOWIE JA TEZ SIE PRZYLACZAM SO TEGO ZNIKAJACEGO PŁYNU W ZBIORNICZKU WYRÓWNAWCZYM. NIESTETY TAK JAK WY NIEWIEM SKAD TO UCIEKA I GDZIE ON SIE PODZIEWA. JA JUZ NIE DOLEWAM DO ZBIORNICZKA JAK WCHODZI DO CHLODNICY TO WLEWAM DO NIEJ A NIE DO ZBIORNICZKA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MiRo Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Rowniez sie do was przylacze ... mam taki sam problem tez mi plyn ze zbiiorniczka zwiewa.... zaobserwowalem po prawej stronie plamki na asfalcie ... i tez zachodze w glowe co to moze byc ... kiedys dalem za wygrana i nie dolewalem to doszlo do tego ze mi zaczelo mrozic reduktor i dlawic samochod :/ macie jakies pomysly jco to moze byc oprocz zbiorniczka?? powiem ze dosc mocno to kapie bo tak raz na 3 dni litr borygo trzeba wlac :/ a zchodzi tylko do jednego poziomu w zbiorniczku ze tak z 1cm na dnie zawsze zostaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2006 MiRo jeżeli cieknie z prawej strony (tzn. od strony pasażera) to może pompa wody kończy swój żywot, a jak ona padnie to do zamordowania silnika już niewiele zostaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marmor Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2006 axg : To ja tez przylacze sie do ubywajacego plynu w zbiorniczku wyrownawczym. W chlodnicy jest pod korek, do zbiorniczka jak naleje do polowy to po przejechaniu kilkuset km zostaje tylko troche na samym dnie. U mnie to samo. Zauważyłem, że na chłodnicy mam zielono-biały nalot. :sad: To chyba nie jest ok ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 24 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2006 Posiadaczom LPG radzę w pierwszej kolejności sprawdzić węże od ogrzewania parownika. U mnie to było przyczyną ubytków i zapowietrzania się układu i na ogół tam powstaje problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.