Gość pawel-k Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Panie i Panowie, w mojej nysce zrobiło się tak: Podjeżdżam z żoną pod swoją chałupkę i słyszę bulgotanie, temeratura o mało co nie wyłamała wskazówki, płynu chłodzącego trochę się ulało do zbiorniczka wyrównawczego i na ziemię, brak ogrzewania. Wymieniłem termostat i nic, ogrzewanie jest,temperatura wysoka,woda krąży po małym obiegu (drugi wąż zimny), wentylator nie odpala się. Co jest zapowietrzony układ, pompa wodna, głowica, uszczelka, czy jakieś inne cholerstwo??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bercik Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Może masz zamuloną chłodnice? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 moze być pompa spotkałem sie z takim przypadkiem jak u Ciebie i okazało sie ze na wirniku pompy niebyło łopatek :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel-k Opublikowano 23 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2006 Wygląda na bardziej prozaiczną sprawę. Obieg jest, wiatrak działa, tylko kupiony jeabny termostat się jakoś niebardzo. Póki co kartonik przed chłodnicę, termostat do reklamacji i zobaczymy co dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hermol Opublikowano 26 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 witam a jakiej firmy ten termostat, ja wymieneialme pompe wody i uklad sie szybko odpowietrzyl najpierw odpowietrzalem na rorce przy wezu od nagrzrewnicy jest taka rurka-odnoga, a drugiego otworu odpow nie zlokalizowalem choc powinien byc w okolicach pod rozdzielaczem zaplonu tak jak pisze w ksiazce i ani razu temp nie wskoczyla za polowe skali temperatury, w zbiorniczku na poczatku malutkie bombelki w zbiorniczku resztki powietrza z ukladu, teraz jest OK nic nie bombelkuje pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel-k Opublikowano 26 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 JC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hermol Opublikowano 26 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 termostat JC, zdecydowanie odradzam, a nie maja jakis producentow japonskich aisin albo inne gdzies na forum bylo juz o termostatach JC proponuje oddac i powiedziec ze nie dziala wlasciwie i wymienic na jakis made in japan rekojmia 2 lata jest na kazdy produkt w www.edpol.pl marka vernet , www.inter-cars.pl vernet nipparts wahler nic na ich temat niewiem, albo poszukac czegos innego, jutro bede w jamborze moge sie zapyatc jakie maja termostaty pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel-k Opublikowano 27 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 Mają, cóż chytry traci dwa razy :wink: Złożyłem reklamację na termostat JC, w tym tygodniu mają się odezwać, jak dostanę kapustę, to dopłacę, do jakiegoś japońskiego termostatu, bo też mają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dev02 Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2007 a ja mam inny problem.. dzisiaj odebralem samochod od mechanika odlaczyli mi gaz i podlaczyli na benzyne bo wczesniej nie chodizl wcale na benzynie bo instalacja gazowa wogole byla I generacji a ja mam silnik na wtrysku (G14 DE bodajze.. w kazdym razie wielopunkt 1.4 w n14) przejechalem ze 3 km postawilem pod blokiem mysle niech pochodzi chwile popatrze sobie na niego... i tak chodzi i chodzi temperatura rosnie i rosnie wiatrak stoi.. (a wczesniej jak mialem jeszcze na gazie wlaczal sie bardzo czesto i temperatura nie wzrosla nigdy powyzej polowy wskaznika) i tak czekam mysle moze jak podejdzie pod czerwone to sie wlaczy.. ale tak sie ni e stalo jak wskaznik wszedl na czerwone pole zgasilem silnik spanikowany.. plyn w chlodnicy sie zagotowal:/ rury od chlodnicy byly gorace czyli termostat chyba ok... moje pytanie brzmi.. czy mozliwe jest to zeby temperatura az tak rosla z powodu nie wlaczajacego sie wiatraka? dodam ze plyn w chlodnicy jest i w zbiorniczku wyrownawczym jest okolo maxa ale nie pod korek oczywiscie no i juz wszystko sie wyjasnilo, okazalo sie ze 'barany' (bo nie da sie tego inaczej okreslic) wsadzili bezpiecznik od wiatraka w ABS (ktorego nie posiadam) :/ po wlozeniu go w odpowiednie miejsce wiatrak chodzi i temperaturka wrocila do normy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość _Pablo_ Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Też tak miałem ale wina była po stronie przekaźnika. po prostu włożyłem nie w to miejsce w co trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość d0.2 nassin Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 eee, nie ma to jak mój egzemplarz, w którym wskazówka temperatury nigdy nie poszła i nie pójdzie powyżej połowy, nawet gdy silnik się gotował i uszczelka głowicy się prawie topiła. Wiatrak po kupieniu auta nie załączał się wcale ( = zgon uszczelki), potem się włączał bardzo późno, a teraz włącza się co 3 minuty. I dobrze, choć sam nie wiem jak doszło do tej przemiany...pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dev02 Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 no bo tak powinno chyyba byc.. a przynajmniej mi sie b. czesto wlacza ale wskazowka temp. tez nie idzie wyzej niz do polowy.. chociaz stać ja na to czego mi sie udalo ostatnio przez tych pustych mechanikow doswiadczyc :/ wogole to chyba benzyniaki w nyskach cos szybko sie grzeja bo jak komukolwiek mowie ze po 2-3 km mam nagrzany silnik to kazdy sie dziwi.. ostatnio nawet wsiadlem w jakis holernie zimny wieczor.. wlaczylem ogrzewanko, przejchalem niecaly kilometr i juz bylo cieplutko w srodku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość michal240981 Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 Witam ja mam kolejny problem zwiazany z chlodzeniem w moim sloneczku 2.0 d a mianowicie jak jade w miescie temp jest ok ale gdy przyspiesze to zaczyna mi wywalac z chlodnicy plyn do zbiorniczka robi sie bulgotanie i wywala na zew. i silnik sie grzeje czy wiecie co moze sie dziac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sebastianouri Opublikowano 15 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2007 Widzę że piszecie o problemie z chłodzeniem w 2.0d. Nie wiem czy to się komuś przyda ale miałem ostatnio także przygodę z układem chłodzenia i to w trakcie podróży poślubnej. Zaczęło się niewinnie od małej plamki na chodniku dla pasażera. Nie wnikałem i jechałem dalej. Ciekło sobie ciekło płyn dolewałem do zbiorniczka regularnie więc nie było problemu ...jeszcze. W podróży w trasie przeważnie po postoju np na stacji benzynowej dziwnie zachowywała się wskazówka temperatury. Z środkowego położenia spadała mi praktycznie do samego dołu po czym po jakimś czasie znów się podnosiła na środkowe położenie. I tak sobie jeździłem 2000 km bo tyle miałem do przejechania w podróży. W drodze powrotnej na autostradzie w Austrii jadę sobie 130 km/h temperatura w normie aż tu nagle rośnie gwałtownie na czerwone pole. Pomyślałem że to chyba problem ze wskaźnikiem ale nie. Zatrzymałem się, płyn bulgoce w zbiorniczku, odczekałem może z 10 min ruszam dalej i nie grzeje się. W Słowacji już to samo nagle rośnie na czerwone pole więc w strachu zjechałem na stację i jeszcze nie zdążyłem wyłączyć silnika a wskazówka od temperatury spadła nagle na środkową pozycję. Wkurzyłem się sprawdziłem styki i pompę wszystko pracuje ale cieknie cały czas spod nagrzewnicy i syczy w otworach wentylacyjnych jak się naciska pedał gazu. Żeby nie przedłużać. Rozwalił się termostat i woda płynęła tylko w małym obiegu. Nie przełączał się. Tylko czasem się załączał co tłumaczy spadki nagłe temperatury bo płyn chłodniczy zaczął płynąć w dużym obiegu. Ciśnienie od temperatury w małym obiegu rozwaliło nagrzewnicę stąd ciekło coraz bardziej na dywanik i syczało w otworach wentylacyjnych. Moim zdaniem najpierw trzeba zawsze sprawdzić czy działa termostat, następnie czy działa pompa i czy nie cieknie czasem nagrzewnica. Żeby zamulić nagrzewnicę lub chłodnicę to trzeba się naprawdę na starać wierzcie mi. Koszt wymiany termostat 120zł, nagrzewnica kupiona na allegro 35zł + założenie 120zł + 50zł nowy płyn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.