Gość RS81 Opublikowano 24 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2006 witam bylem dzisiaj na przegladzie i mam do wymiany prawy przedni amor (nasze drogi i dziury!!!) mam pytanie czy moge wymienic tylko ten prawy bo lewy ma 80% sprawnosci (niezle jak na 13-to latka) i ile kosztuje amor drugi problem mam tylko nie wiem jak go nazwac jak sie patrzy od spodu na przednie zawieszenie jest wachacz (chyba) a w nim umocowana guma a do niej kakis pret (nie wiem jak to sie nazywa) ale jak ktos wie i wie jak to zazwac i ile to kosztuje to bede wdzieczny za pomoc pozdrawiam i dzieki z gory za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zicoo Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 Dokladnie tak jak napisal Bombel.... Uzupelnij Swoj profil bo nie do konca wiadomo czym jezdzisz. Sadzac po wieku to moze byc np. N14 albo P11....a moze K10 :grin: Ja u siebie bede niedlugo wymienial to samo. Jesli chodzi o Amorki to ja wybralem olejowo-gazowe KAYABA seria EXCEL-G koszt ok. 400zl za komplet Natomiast przeguby zewnetrzne (te przy kole) to ok. 250zl za komplet Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hermol Opublikowano 26 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 witam 250 za komplet przegubow przednich, ja najtaniej kupilem przeguby po 170zl za sztuke firma HART, a moze kolega pisze o laczniku stabilizatora przendiego bo to wchodzi w wachacz w takich dwoch tulejach gumowych raz nie mialem kasy a strzelil mi amor z przodu wymienilem na uzywke oryginal nissan olejowy, od razu zbadalem z gosciem i wyszlo tlumienie rozniace sie o 0,1 akurat sie zgralo a po niedlugim czasie wytlukl sie drugi i wstawilem drugiego z kompletu uzywke tez nissan olejowy(wytloczone mial nissan), za amory dalem raz 50 drugi raz 40zl za wymaine 20 zl natomiast z tylu rok temu zaczal mi zamarzac amor to wstawilem nowki sachsy olejowe o 235zl za sztuke i przy okazji sprezyny i oslony amorkow no wlasnie pamietaj przy wymianie o osolonach czy nie sa rozwalone wczesniej mialem gabriele olej-gazowe masakra KAYABA godne polecenia tylko lubia na nich zdzierac u mnie chca nawet po 400-500 za sztuke, ale niewiem jaka seria pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Qubba Opublikowano 29 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2006 nie chce zakladac nowego tematu, gdyz wydaje mi sie, ze o podobnych sprawach tutaj mowa jest Jakis czas temu wymienialem tylny amortyzator, pozniej w warsztacie mialem gruntowny przeglad i od mniej wiecej tamtej pory cos mi piszczy na nierownosciach (taki nawet nieduzych). Problem polega na tym, ze nie mam pojecia czy to sprzodu czy z tylu, kogo nie zapytam ze znajomych jak jedziemy, to nikt nie potrafi ocenic, auto niby jezdzi, ale mnie nerwy juz puszczaja od tego piszczenia, moze ktos z was sie spotkal z czyms podobnym?? Dodam, ze na przegladzie wszystkie amortyzatory zachowywaly sie prawidlowo.... poradzcie cos... :-) Nissan Sunny N14 yo! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hermol Opublikowano 29 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2006 z tylnym zawieszeniu piasta jest zlapana z dolnymi wachaczami taka dluga "sruba", dokrec dobrze nakretke od tego elementu, mi tak piszczalo jakby jakas guma o gume czy blache sie obcierala, po dokreceniu ustalo, sprawdz moze u ciebie jest to samo, a piszczaly gumowe tuleje w wachaczach bo byl luz z ta oska-sruba, bo nie bylo dobrze dokrecone, a wogole to powodem bylo to zlozyly sie wachacze na krawezniku i przy zakladaniu nowych i nowej piasty nie bylo dosc mocno skrecone to i piszczalo pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Qubba Opublikowano 29 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2006 ok, w przyszlym tygodniu podjade na warsztat to zwroce na to uwage :-) jakby ktos jeszcze mial jakis pomysl, to piszcie :-) hurtem sie sprawdzi wszystko ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.