bobroy Opublikowano 26 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 Nie za bardzo wiedziałem, gdzie umieścić moje pytanie, więc tu je wsadziłem. Otóż, dziś szukałem swojego samochodu na parkingu w jednym z centrów, a że mam w autoalarmie funkcję "panic" i przy dłuższym naciśnięciu guzika w pilocie samochód powinien głośno wyć i błyskać awaryjnymi, wiadomo. A tymczasem okazało się, że syrena autoalarmu cichutko sobie popiskuje, awaryjne świecą. Co się mogło stać z syreną, że tak jej prawie wcale nie było słychać? Ewentualnie gdzie kupić jakąś inną syrenę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maniek-ol Opublikowano 26 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 Na początek sprawdź połączenie syreny z masą pojazdu , też tak kiedyś miałem. Syrenę kupisz w każdym sklepie gdzie sprzedają autoalarmy , kosztuje grosze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobroy Opublikowano 27 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 Na początek sprawdź połączenie syreny z masą pojazdu , też tak kiedyś miałem. Sprawdzę to dziś lub jutro. To wadliwe połączenie z masą aż tak wpływa na głośność syreny? :shock: Ale oczywiście sprawdzę kabelki. Dzięki za pomysł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maras Opublikowano 27 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 Mi właśnie z powodu złego styku do masy, w poprzednim aucie syrena potrafiła włączyć się w czasie jazdy. Po prostu przerywało obwód i alarm widział to tak jakby ktoś wyjął akumulator, a syrena alarmowała o tym. Może u Ciebie syrena jest zasilana z akumulatora i dlatego jest taki efekt? Ja miałem syrenę na baterię i jak w końcu bateria siadała, to też syrena popiskiwała że ledwo ją było słychać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobroy Opublikowano 27 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2006 O! Przyznam że przysżło mi to do głowy, ale że wczoraj samochód stał w garażu i było ciemno, to nie prawdzałem skąd jest zasilana syrena. Dziś sprawdzę: kabelki do masy i zasilanie syreny. 16:42 - Sprawdziłem kabelki, są ładnie polutowane, nie mają nalotów, dobrze się trzymają do masy, tak samo wyglądają kabelki zasilające. Zdaje się, że całkowicie zdechła i syrena i bateryjka. Nie mam miernika i nie za bardzo wiem, jak sprawdzić czy jest zasilanie do syreny. Trzeba raczej kupić nową syrenę :-( [ Dodano: Czw 30 Mar, 2006 ] Nowy mail po to, by ktoś mi coś poradził :oops: Sytuacja jest taka: wczoraj znowu syrena nie dawała znaku życia. Dziś rano syrena zadziałała, przyjechałem do pracy i już milczała. Wydaje mi się, że coś się dzieje z zasilaniem syreny, może jest jakaś przerwa w obwodzie, ale nie wiem gdzie i co. Chyba będę musiał podjechać do jakiegoś warsztatu, który zajmuje się naprawą i montażem autoalarmów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.