korozja tylnich błotników i dołu drzwi

[Gość saki]

z przerażeniem zauważyłem niewielkie ogniska korozji na tylnich błotnikach. Jeżeli chodzi o prawy to skorodowany jest górny rant, lakier w tym miejscu złazi. Jeżeli chodzi o lewy, to tam mi koroduje na samym dole w poprzek (też rant) na wysokości progu. Czy ten typ tak ma? Na 99 procent jestem pewien, że samochód nie był powtórnie malowany, więc stąd moje pytanie czy to jest jakaś wada fabryczna?

Rdzawy nalot pojawił mi się również na dolnych rantach przednich drzwi. ten typ tak ma?

[malin_f1]

poczytaj "rude jest wredne"

temat do zamknięcia

[Gość saki]

poczytaj "rude jest wredne"

temat do zamknięcia

temat "rude jest wstręnte" nie odpowiada na moje pytanie. Ludzie tam piszą, że różne rzeczy im korodują, ale jednocześnie się zastanawiają, czy to miejsce nie było wcześniej walone. A to świadczy o tym, że nie mają samochodu od nowości. Stąd ponawiam moje pytanie: czy błotniki korodują z powodu wady fabrycznej zabezpieczenia antykorozyjnego czy z powodu uszkodzenia ich w trakcie jakiejś kolizji?

[terano1]

To musi byc jakas wada fabryczna bo u mnie tez wychodza bable a samochod na 100 % nie byl bity

[INC]

u mnie laczenia blotnikow ze zdeazkiem, na 100% nie byl bity

[Gość saki]

dzięki serdeczne inc i terano1. To właśnie chciałem się dowiedzieć.

[INC]

nie ma sprawy ja moge jeszcze dodac ze u znajomego tez w 100% nie bity tylko z 98 roku (moja z 97) ruda na progach wylazi i na brzegu tylnej szyby. a u mnie jeszcze pod klapka dookloa wlewu paliwa

[Gość N_15]

Almerka N15 made in Japan 98 rocznik zero korozji. Auto używane od nowości nigdy nie było nawet zadrapane. :twisted: U mnie nic nie koroduje :!!!!!!

Staram się myć podwozie po każdej zimie, dbam także o karoserie polerując ją raz w roku:)

[INC]

Almerka N15 made in Japan 98 rocznik zero korozji. Auto używane od nowości nigdy nie było nawet zadrapane. :twisted: U mnie nic nie koroduje :!!!!!!

Staram się myć podwozie po każdej zimie, dbam także o karoserie polerując ją raz w roku:)

 

to masz farta albo niedokladnie ogladasz furke u mnie tez nic nie rysowane, nie pukniete ani nic. wychuchane i dmuchane a jednak... kwestia egzemplarza

co do polerki to nieradze... za czesto nie sluzy dobrze na lakier. polerka tylko wtedy kiedy trzeba

[Gość saki]

Almerka N15 made in Japan 98 rocznik zero korozji. Auto używane od nowości nigdy nie było nawet zadrapane. :twisted: U mnie nic nie koroduje :!!!!!!

Staram się myć podwozie po każdej zimie, dbam także o karoserie polerując ją raz w roku:)

polerka nie jest dbaniem o karoserię. bo polerka niszczy, a nie chroni lakier, chociaż ładnie wygląda.

[INC]

Almerka N15 made in Japan 98 rocznik zero korozji. Auto używane od nowości nigdy nie było nawet zadrapane. :twisted: U mnie nic nie koroduje :!!!!!!

Staram się myć podwozie po każdej zimie, dbam także o karoserie polerując ją raz w roku:)

polerka nie jest dbaniem o karoserię. bo polerka niszczy, a nie chroni lakier, chociaż ładnie wygląda.

 

niedlugo n_15 stwierdzi ze mu almerka kolor zmienia na srebrny

[Gość Valdi]

kiedy w 7-8 letnim samochodzie na budzie pojawia się ruda to jestem w stanie to zrozumieć. Natomiast, gdy widzę w 2 letnim egzemplarzu skorodowane fotele , które znajdują się wewnątrz samochodu i żaden deszcz na nie nie pada to nie wiem co o tym mysleć...

[INC]

kiedy w 7-8 letnim samochodzie na budzie pojawia się ruda to jestem w stanie to zrozumieć. Natomiast, gdy widzę w 2 letnim egzemplarzu skorodowane fotele , które znajdują się wewnątrz samochodu i żaden deszcz na nie nie pada to nie wiem co o tym mysleć...

 

taki mamy klimat i to od potu sie robi :lol:

[Gość Artur3]

Ludzie, co wy sobie myślicie, samochód 8, 9 letni, ma rdzę chyba, że właściciel robi konserwację co rok ( dotyczy to oczywiście nissanów almera i japońców z tych lat), są nie do "zajechania" ale rdza tylnych częśći progów i łaczenia zderzaka tylnego z błotnikami jest w każdym. Chyba że ktoś ukrywa to nawet przed braćmi i podmalowuje nocami ze strachu.

Ja jestem fanatykiem motoryzacji i bardzo dbam o własny samochód, uwielbiam nissana klamerkę z 1997 roku za klasę wykonania, ale rdzewki to norma wtym modelu, tylko trzba się przyłożyć do tego wózka, na meil artur1967@wp.pl dam znać gdzie jeszcze może być rdza a nie macie o tym pojęcia pozdrawiam i szanujcie nissanki z japonii bo nowsze to już nie nissany

Artur

[Gość N_15]

:shock: :shock: :shock:

Panowie cofam to co napisałem wyżej :? . No i się doigrałem, „ruda” zaatakowała z całą bezwzględnością tylny błotnik, obawiam się też o progi zwłaszcza z tyłu tam gdzie ta wnęka, następnej zimy chyba już nie przetrzymają w jednym kawałki. Chyba japońskie samochody nie wytrzymują takich ilości soli, które są wysypywane na drogi zimą. Almerka N15 ma trwały silnik, zawieszenie, hamulce, układ wydechowy nie do zdarcia, ale nie jest aż tak odporna na korozję jak wcześniej myślałem :roll:

[Gość kmich76]

Kiedyś jak szukałem auta, to obejrzałem kilka N15 i dałem sobie spokój właśnie z powodu jaki został opisany powyżej. Występował w większości aut, ale może miałem pecha (dla tego sprzedawali :?: )

Pozdro :grin:

[Gość look]

Ludzie, co wy sobie myślicie, samochód 8, 9 letni, ma rdzę chyba, że właściciel robi konserwację co rok ( dotyczy to oczywiście nissanów almera i japońców z tych lat), są nie do "zajechania" ale rdza tylnych częśći progów i łaczenia zderzaka tylnego z błotnikami jest w każdym. Chyba że ktoś ukrywa to nawet przed braćmi i podmalowuje nocami ze strachu.

Ja jestem fanatykiem motoryzacji i bardzo dbam o własny samochód, uwielbiam nissana klamerkę z 1997 roku za klasę wykonania, ale rdzewki to norma wtym modelu, tylko trzba się przyłożyć do tego wózka, na meil artur1967@wp.pl dam znać gdzie jeszcze może być rdza a nie macie o tym pojęcia pozdrawiam i szanujcie nissanki z japonii bo nowsze to już nie nissany

Artur

 

Mam 10-letnią Almere N15, rdza zjada jej progi i krawedzie blotnikow. Samochod nigdy nie byl konserwowany od dolu. Na podwoziu wzdloz podluznic wylazi ruda.

Dla porownania mam tez 12 letnia Toyote Carine E i tam progi, blotniki i podwozie nie wiedza co to rdza. Czyli da sie zrobic tak zeby nie rdzewialo.

 

pozdrawiam

[Gość Agatka]

„ruda” zaatakowała z całą bezwzględnością

U mnie ruda zaczła wyłazić już po 5 latach na progach bomble, teraz mam już zatakowane większość auta. Pod tym względem N15 to TRAGEDIA!!!!! Mam ją od nowości 100% nie bita. Kiedyś ktoś mi wciskał kiit że ona na statku przypłynęła z Japonii to dlatego. :D

 

 

w 2 letnim egzemplarzu skorodowane fotele

Też mi problem jezdzisz pod fotelem?

[Gość gry76]

u minie też wszędzie rdza na błotnikach,progach ,podwoziu

[Gość Valdi]

Agatka napisał: Też mi problem jezdzisz pod fotelem?

Problem jest tylko jeden: źle wydałem ponad 60 tysiaków, bo nie widziały gały co brały....

[Gość Jumper]

Kiedyś ktoś mi wciskał kiit że ona na statku przypłynęła z Japonii to dlatego. n n

dobre !!!!!! :grin: :grin: ale sie usmialem

[Gość Agatka]

wydałem ponad 60 tysiaków,

Nie patrz ile wydałeś tylko co kupiłeś. Almera to auto klasy kompakt a nie luksus. To że w Polsce mamy nienormalnie małe zarobki nie oznaczą że 60 tyś to dużo kasy. Kup sobie Skodę fabie z silnikiem 1,4 16V klimą i ABS-em to wydasz 50 tyś, a to auto klasy B. A za tą samą cene kupisz Almę 1,5 klima,ABS. Ja wolałabym Almę nawet z rdzewiąjącymi fotelami, zwłaszcza że żeby to zobaczyć trzeba się niezle nagimnastykować. Pozdrawiam !!! :-)))

[Gość Valdi]

Agatka dzięki za oświecenie :grin: . Uzytkuję 11 samochód (licząc służbowe, ale dopiero teraz dzięki Tobie stałem się doinformowany. Tylko dlaczego w innych markach takich sytuacji nie było? Pytanie znowu retoryczne

[Gość Agatka]

dlaczego w innych markach takich sytuacji nie było?

Nie rozumię po co zmieniałeś markę skoro miałeś 11 tak doskonałych samochodów.

 

P.S. Temat ten to korozja tylnych błotników i dołu drzwi N15 a nie foteli więc koniec tej dyskusji.

[Gość Valdi]

jeszcze raz dzięki za oświecenie - ekspercie