Gość Almera 1.8 Benz Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Mam almera 1.8 Benzyna rocznik 2003 dziś podczas jazdy zapaliła mi się kontrolka silnika i nie chce zgaznąć o co chodzi czytałem ze może być to woda w pompie paliwaale ja mam dizla jaka może być przyczyna tego faktu? Proszę o pomoc! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tjank Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Pierwsza rzecz jaką bym zrobił to odłączenie akumulatora na ok 3 godz ( krócej mi nie kasowało sygnalizacji). W mojej pięknej kontrolkę awarii zapalał mi jeden z kluczyków. Zdarzało się to tak 1/2 na miesiąc. Na początku kasowałem w serwisie, później sam. Po zmianie kluczyków wszystko ok od kilku miesięcy. Jeśli odłączenie akumulatora nie pomoże, lub kontrolka zapali się ponownie w czasie jazdy to tylko ASO i odczyt błędu ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Almera 1.8 Benz Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 dzięki kolego, tylko mam jeszcze jedno zapytanie bo do servisu mam ok 60km i nie wiem czy jechać tym samochodem czy lawete wołać. W instrukcji pisze że jazda może poszerzyć usterkę ale laweta nie jest konieczna. Jeżeli jeszcze ktoś miał problem z ta kontrolka prosze pisać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marins Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 ja mialem taki problem i sygnalizowalo to blad katalizatora czyli do wymiany sonda lamda ale ja mam benzynke i nie wiem jak jest w dieslu. Teraz mam silnik do wymiany a kontrolka zaczela mrygac:) lepiej jedz do aso i zobaczy co Ci odczytaja jechac na tym mozesz bez problemu nic sie nie powinno stac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Almera 1.8 Benz Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Ja właśnie mam benzyne, myślałem że może jest to jakaś błachostka i samemu da sie naprawić ale jednak widzę że Aso jest nieuniknione. dzięki kolego za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tjank Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Moim zdaniem jesteście w błędzie. Po pierwsze alarm może się zapalić od błachostki takiej np. jak u mnie - problem z transponderem NATS. Po drugie kiedyś w ASO mi powiedzieli że zapalona kontrolka to w najgorszym przypadku większe spalanie i nic poza tym. Jak coś padnie to samochód nie jedzie, a jak zapala się kontrolka to sygnalizacja o uszkodzeniu ale absolutnie nie dyskwalifikuje to samochodu. Po to jest ta kontrolka aby po jej zapaleniu wiedzieć że coś jest nie tak i udać się do seriwisu. A po trzecie primo odłącz akumulator na 3 godziny i się przejedź sprawdź czy się znów zapali czy nie bo w ASO nie mają litości i cię skasują bez mydła za to że żyjesz. Mnie ostatnio ( patrz moje posty ) chcieli skasować na prawie 2000 pln a obeszło się na wymianie tranzystora o wartości 1,50 pln w komputrze. A cała usługa u pana elektryka kosztowała lekką stówkę. W ASO mi powiedzieli że nie powinienem wogóle takim autem jeździć, że nie dojadę do domu itp. A ja przejechałem jeszcze jakieś 7000km i obeszło się stówką. Zapomnij o litości w ASO, ale twoja sprawa. Jak masz za dużo kasy ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Kazdy elektryk posiadający sprzęt kompatybilny z EOBD zdiagnozuje Ci usterkę. Świecąca kontrolka to nic takiego - tryb serwisowy i tyle. Mrugająca kontrolka - to już usterka do lawety (wypadające zapłony, przeciążenie katalizatora itp. - i tylko w takim i wyłącznie w takiej sytuacji gdy konntrolka mruga a nie świeci nie wolno jechać). W przypadku świecącej kontrolki możesz spiokojnie jeździć, co najwyzej 2-3 l/ 100 km spalisz więcej. Zrób reset kompa - jak Ci radzi tjank. Potem pojedx do elektryka - zapisz lub zapamiętaj nr błędu i co Ci powie (nie każdy, nawet ASO od razu wie z czym kojarzyc konkretny nr błedu, z tym że ASO sie nie patyczkuje wymienia co podleci nie patrząc na kieszen klienta.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Almera 1.8 Benz Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 dzięki koledzy!! Przynajmniej troche mi rozjaśniliście co i jak!! co fahura to fahura pozdrawiam i wielkie dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vqsoft1 Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 ja mialem taki problem i sygnalizowalo to blad katalizatora czyli do wymiany sonda lamda ale ja mam benzynke i nie wiem jak jest w dieslu. Teraz mam silnik do wymiany a kontrolka zaczela mrygac:) lepiej jedz do aso i zobaczy co Ci odczytaja jechac na tym mozesz bez problemu nic sie nie powinno stac. czemu masz silnik do wymiany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marins Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 przy przyspieszaniu do 4tys obr. samochod caly sie trzesie , dymi jak 3 syrenki razem wziete albo i lepiej przyspieszenie od 0-100KM/h chyba w jakies 30s. pluje olejem i pali go wiecej jak benzyny. Czy do wymiany to jeszcze nie wiem bo samochod stoi u mechanika ale serwisant powiedzial ze mogl peknac tłok głowica lub blok pozatym katalizator do wymiany i niema zaplonu w 4 cylindrze a u nich blok kosztuje 6600zł i powiedzial ze lepiej kupic nowy silnik, w takim stanie przejechalem jeszcze ok 200Km:-). ale moj mechanik pracowal kiedys w aso i sie zna na nisssanach i powedzial ze ten tempak niemial wogole pojecia o czym mowi wiec sam zobaczy co jest grane i ze obejdzie sie bez wymieniania silnika a czesci zalatwi duzo taniej jak w aso. do czwartku bede wszystko wiedzial jak sprawa wyglada co jest do wymiany i jakie koszty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Almera 1.8 Benz Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 U mnie nie jest tak źle, samochód chodzi normalnie, przyśpiesza jak przyśpieszał, pracuje jak pracował no tylko faktem jest że ta kontrolka mi się dzisiaj zaświeciła i nie wiem od czego!!! Jutro pojade do jakiegoś szpeca, bo jak mówicie do ASO lepiej nie jechać bo jak wyskoczą z ceną to płakać. Jak coś zostanie ustalone w czym jest problem to napisze. pozdrawiam!!! I dziekuje !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tjank Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Nie chcę się powtarzać, ale czy to jakiś problem odłączyć akumulator na 3 godziny????? Nie poznałem jeszcze w swoim 40 kilkuletnim życiu fachowca, który nie naciąga. Nie dostają pieniędzy z opieki społecznej tylko od nas i całkiem dobrze z tego żyją. Jeśli kontrolka zgaśnie i się więcej nie zapali to masz conajmniej stówkę w kieszeni i pewność, że ta wizyta w ASO jest albo nie jest konieczna. Kończę temat. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Almera 1.8 Benz Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 ale czy takie rozłączenia akumulatora nic mi nie nagrzebie w komputerze pokładowym ani wogóle w czymś innym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Nic a nic, w kompie nie popsuuje - jedynie bedziesz musiał zaprogramować radio - jak masz wersje Acenta potrzebny bedzie PIN do radia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Almera 1.8 Benz Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 dzięki kolego!! zrobie tak jak mówisz zobaczymy co i jak. jeszcze raz dzieki !!widze ze znasz sie na rzeczy!!Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość saki Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Mam almera 1.8 Benzyna rocznik 2003 dziś podczas jazdy zapaliła mi się kontrolka silnika i nie chce zgaznąć o co chodzi czytałem ze może być to woda w pompie paliwaale ja mam dizla jaka może być przyczyna tego faktu? Proszę o pomoc! To się może zdecyduj. Masz benzyne czy dizla? bo raz piszesz, że dizla, raz benzynę. [ Dodano: 05 Kwi 2006, 20:34 ] ponawiam pytanie. Co w końcu masz? benzynę czy diesla? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.