Cyklop Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Poradźcie czy na nasze polskie drogi opłaca się kupić jakieś dobre i twarde spręzyny. Oraz czy zakup sprężyn wiąże się jakoś z amorkami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Na twoim miejscu bym nie kabinował, kupił np. Bilstein B6 - super kompresomi miedzy komforem a prowadzeniem auta i zostawił bym te amorki w zestawieniu z sereyjnymi spręzynami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cyklop Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Okazuje się, że zawieszenie (przynajmniej dla mnie amatora) jest OK. Wydaje mi się, że to raczej wina ogumienia. Opony są za miękkie. To przez to mi się auto koleboce. Hm... I co teraz??? :? [ Dodano: Pon 03 Kwi, 2006 10:03 ] A tak w ogóle to dzięki za pomoc Coobcio. :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 spoko luzik, pewno masz kartoflany profil gumy 65 a w golfie mialeś z 50... sTąd taka różnica w prowadzeniu się aut. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cyklop Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Dokładnie tak jak mówisz. Nie wiem skąd masz te informacje, ale to piodejrzane Miękkie te opony, nawet jeśli podpompuję je do trybu sportowego (według obrazka na ramie drzwi), czyli 2,4 z przodu i 2,2 z tyłu. Albo wleję do środka trochę betonu, albo nici ze sztywności auta. Niby to dobre na nasze drogi, ale wolę jeździć slalomem i na zakrętach zjadać asfalt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.