Gość kamilwar00 Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Na Ostrobramskiej w JC Auto są oryginalne łańcuchy , za dwa około 600 + napinacze koło 200 - rabat dla nissan klub polska . Do wymiany polecam warsztat zaprawiony w bojach z knąbrymi łańcuchami Japan Auto Serwis Mrówcza 124 tel 509 598 461. Pozdrawiam . Dla ciekawych konkretnego rabatu w sieci JC polecam warszawa@wimsc.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 W dużej liczbie przypadków w N15 wystarczy wymienić sam górny napinacz (370PLN i 10 minut roboty ;-) ). Łańcuchy są bardzo trwałe, warto dokładnie sprawdzić zanim wywali się 1300 zeta na cały napęd rozrządu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość francuzik2 Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Hej! Miałem podobny problem ze swoim silnikiem i najpierw wymieniłem sam napinacz z łańcuszkiem za malą kwotę po diagnozie mechanika. Niestety długo nie pojeżdzilem i po roku wymienilem cały rozrząd na npowy i teraz mam spokój. Pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę Francuzik2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość linger Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2006 wiec co jeszcze oprocz lancucha i napinacza sklada sie na rozrzad? innymi slowy -- co wymieniles oprocz tych dwoch czesci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kamilwar00 Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2006 W zestawie są dwa łańcuchy i dwa napinacze + prowadnica dolnego łańcucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarroturro Opublikowano 17 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2006 Hmmm, sporo tych problemów z rozrządem na łańcuchu - o którym powszechnie się mówi, że jest bezobsługowy. W mojej n15 rozrząd był wymieniany po przebiegu ............. 30 tyś. km - troszkę chyba szybko - skoro rozrządy paskowe wymienia się co 60-100 tyś. km. Na szczęście było to jeszcze na gwarancji i poprzedni właściciel nie popadł w koszty, a suma na fakturze może przyprawić o zawrót głowy. Jak to się mawiało na Forum Saaba (w których łańcuch także często był stososowany): przy ocenie jego stanu trzeba się kierować słuchem tzn. czy go słychać czy nie. Przebieg, nawet ten udokumentowany o niczym nie przesądza. Bo jak widać z tego tematu nie wszystkie rozrządy wytrzymują 300 tyś km, a niektóre zaledwie 10% tego dystansu - jak to było w przypadku mojego sprzętu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość francuzik2 Opublikowano 21 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2006 Witajcie Jeśli dobrzepamiętam to komplet rozrządu skląda sie z 2 łańcuszków /krotki i dlugi/napinacze do tych łąńcuszków z prowadnicami oraz male kola zębate na walki rozrzadu oraz podwójne kolo żębate na wal korbowy. Tutaj jest male ale bo występują rózne wersje tego kola podwójnego z małym i dużym kołnierzem. Do dzisiaj nie wiem od czego to jest uzależniona ta różnorodność. Ten szerszy kołnierz jest mocniejszy i ma dłuzej wytrzymywać. :grin: Pozdrawiam wszystkich hej Francuzik2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ynio Opublikowano 24 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2006 tak to mozliwe ze rozrzad chce wymiany, tak wiec w piatek wstawiam do mechanika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaromir11 Opublikowano 24 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2006 Mialem problem z halasem i kontrolka oleju przy uruchamianiu przez pierwsze 2-3 sekundy - wielu sie wypowiadalo i wszyscy zgodnie - pompa do wymiany. Okazalo sie ze klopot byl w nieorginalnym filtrze oleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jumper Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 ynio napisz co sie okazalo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ynio Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 ynio napisz co sie okazalo na ten moment wiem tylko tyle ze rozrzad do wymiany. juz kupiony oryginal nissana za 1000zł komplet. w piatek daje do wymiany wiec po wymianie opisze dokladnie. teraz juz nie tylko rzezi ale zaczyna dzwonic przy 4tys, a jak zmieniam bieg i spada szybko z obrotow to boje sie ze spadnie lancuszek hihi jest taki fajny dzwiek aby do piatku dojezdzic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jumper Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 chopie Ty to masz pecha 1000zl masakra mam nadzieje ze mnie to nie spotka. Moze tej 1 wlascicielce nie wymieniali tego rozrzadu !! Pozdrawiam i napisz jak bedziesz wiedzial wiecej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarroturro Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Na allegro całe silniki 1,4 do n15 chodzą po 1,2-1,5 kzł. Z tymże nie wiadomo na jakiego parcha się trafii, to dopiero wyjdzie po "zainstalowaniu". A, że w ogłoszeniach piszą, że silniki mają przejechane po 70-80 tyś. km........., to piszą......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ynio Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 ja juz sie przyzwyczailem. ze ten samochod to skarbona. ale sprzedaz nie wchodzi raczej w gre , bo za duzo strace. trzeba jezdzic. a ja raczej pewny jestem ze nie zmienili. wlascicilece, szczegolnie ze samochod byl na firme. wiec oplaty w koszta lecialy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomcat Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 ja juz sie przyzwyczailem. ze ten samochod to skarbona. Almera N15 to jedna z najoszczędniejszych skarbonek jakie znam. Jeśli Twój samochód ciągle wymaga nakładów finansowych, to wniosek z tego taki że trafiłeś na ex-auto służbowe, albo jakiś inny lewy egzemplarz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarroturro Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Określenie "skarbonka" może być nieco mylące, bo sugeruje, że kiedyś wyjmie się przynajmniej to co się tam włożyło. Ja bym używał formuły "wór bez dna" oczywiście jedne wory (samochody) pochłaniają więcej, inne mniej - my z naszymi n15 i tak mamy dobrze :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Art-B Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 teraz juz nie tylko rzezi ale zaczyna dzwonic przy 4tys, a jak zmieniam bieg i spada szybko z obrotow to boje sie ze spadnie lancuszek hihi jest taki fajny dzwiek aby do piatku dojezdzic. Czy możesz opisać jakoś ten dźwięk? Jak brzmi to rzężenie i dzwonienie? albo nagraj i udostępnij mp3 :smile: Czym się jeszcze objawia ten luźny łańcuch? może huśtawka obrotów, szarpanie, itp. ? zmartwiłem się trochę i zacznę doszukiwać się niepokojących objawów u mnie... :sad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomcat Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Czy możesz opisać jakoś ten dźwięk? Jak brzmi to rzężenie i dzwonienie?albo nagraj i udostępnij mp3 :smile: To juz któraś z rzędu propozycja nagrania dźwięku w mp3. Przecież to będzie tak totalnie zniekształcony dźwięk, że za Chiny Ludowe nie będzie się dał porównać z oryginałem! Czym się jeszcze objawia ten luźny łańcuch? może huśtawka obrotów, szarpanie, itp. ?zmartwiłem się trochę i zacznę doszukiwać się niepokojących objawów u mnie... :sad: Daj Pan spokój Z takim podejściem do tematu szybko nabawisz się wrzodów żołądka Gwarantuję, że jak rozrząd zacznie Ci charczeć, to go usłyszysz A tym czasem nie doszukuj się niepotrzebnych problemów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ynio Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 jesli zacznie cos chrobotac to na pewno to uslyszysz. a poki co jezdzij i sie ciesz tak jak ja fakt skarbonka to zle okreslenie i przesadzone bo jak na razie wydalem na : - lozysko (prawy przod) 150zl + robocizna - oslony przegubow , jakos nie duzo , wiecej robocizna - akumulator - drązek prowadzacy wycieraczke lewą 60zl wymienilem sam - termostat 50zł wymiana 40zł - no i teraz rozrzad 1000zl. - plus olej itp ale to norma chce powiedziec ze to pierwsza moja fura wiec nie ma porownania co sie moze sypac itp wiec troche narzekam. ale skoro sie kupuje stary samochod to trzeba sie liczyc. teraz taka mysl mnie naszla, kupujac nowy co 15kkm trza przeglad ktory ok 800zl kosztuje wiec takie 2 przeglady to wiecej niz wydalem na to wyzej hehe. a te silniki na allegro faktycznie są. ale jesli chodzi o rozrzad to ktos napisal ze lepiej nie oszczedzac itp wstawic inny silnik to moze byc 5 innych problemow od razu, plus kasa za silnik i wstawienie jego. chlopaki ---- nie nasluchujcie silnikow toz to nienormalne hihihi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomcat Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 fakt skarbonka to zle okreslenie i przesadzone bo jak na razie wydalem na : - lozysko (prawy przod) 150zl + robocizna - oslony przegubow , jakos nie duzo , wiecej robocizna - akumulator - drązek prowadzacy wycieraczke lewą 60zl wymienilem sam - termostat 50zł wymiana 40zł - no i teraz rozrzad 1000zl. - plus olej itp ale to norma Nie wiem jak długo jeździsz swoją Almerką, ale jeśli więcej niż pół roku, to uważam że skrzywdziłeś ją nazywając skarbonką... Ja zauważyłem że samochody mają duszę. Jak się ma się o nich kiepskie mniemanie, rewanżują się zdwojoną częstotliwością usterek. Jak tylko zmienisz sposób myślenia o swoim autku, będzie niezawodne jak szwajcarski zegarek. Sprawdzone ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ynio Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Nie wiem jak długo jeździsz swoją Almerką, ale jeśli więcej niż pół roku, to uważam że skrzywdziłeś ją nazywając skarbonką... to prawda, w sierpniu minie dwa lata jak nim smigam i praktycznie moja jazda ogranicza sie do jazdy po wawie do pracy. wiec non stop ja szarpie. od tygodnia wlasnie mowie ze lubie nissanka i koniec. poza tym zapominam o plusach, ani razu nie zawiodla , nawet w te mrozy. musimy lubic swoje furki, tak jak kwiatki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Art-B Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 To juz któraś z rzędu propozycja nagrania dźwięku w mp3. Przecież to będzie tak totalnie zniekształcony dźwięk, że za Chiny Ludowe nie będzie się dał porównać z oryginałem! Eeee tam, zależy jak i czym się to nagrywa... a tak w ogóle, to żartowałem przecież Daj Pan spokój Z takim podejściem do tematu szybko nabawisz się wrzodów żołądka Gwarantuję, że jak rozrząd zacznie Ci charczeć, to go usłyszysz A tym czasem nie doszukuj się niepotrzebnych problemów Ja zwykle nie mam w zwyczaju martwić się na zapas, ale skoro auto używam od niedawna (~5 tys.km), nie zrobiłem jeszcze przy nim kompletnie nic, poza wymianą akumulatora (oleje, filtry, okładziny hamulcowe - wszystko stare), to doszukuję się czegoś, co by wskazywało na rychłą konieczność serwisu. Widząc u znajomych, jak ich autkom, nowszym niż moje, co chwila przydaża się jakaś awaria (głównie francuskie FUJ!) - to nabrałem pewnego dystansu, a zarazem ciągłej obawy, że pewnie i mi kiedyś niespodziewanie stanie na trasie... samochód oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarroturro Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Eee tam "stanie" na trasie. Widział ktoś kiedyś kogoś kto grzebał na poboczu w n15? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Art-B Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Eee tam "stanie" na trasie. Widział ktoś kiedyś kogoś kto grzebał na poboczu w n15? No raczej nie, ale Cytryna C3 moich znajomych, w ciągu pół roku od opuszczenia salonu dwukrotnie jechała do serwisu na lawecie, głównie problemy z wtryskiem (elektronika). Autko nowiutkie, zadbane i wychuchane, na pewno nie bite. To tak sobie pomyślałem, że japończyk japończykiem, ale 7 latek powinno zrobić swoje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ynio Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 "stanie" jak paliwa nie wlejesz wlasnie dzis musze tankowac pojdzie 200 5 tankowac to 2,5 mies jazdy czyli koszt rozrzadu hehhe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.