Gość Heraklit Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Przy większej prędkości (od 100km/h) czuję drżenie kierownicy, które się zwiększa w miarę wzrostu prędkości. Auto (Primera 2.0 kombi) jest z 2001 (przebieg 53tyś) i wydaje się, że to zbyt mały przebieg na zużycie się np. obejmy. Może macie jakieś sugestie, na co mechanikowi zwrócić uwagę, by nie błądził? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kazek Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2006 może warto koła wyważyć, sprawdzić tarcze hamulcowe a potem dalej się zgłebiać w mechanikę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Heraklit Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2006 tarcze hamulcowe powiadasz, hm one też nie są "cicho" Przy hamowaniu trochę słychać takie zgrzytanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mauzer Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2006 jedź na doważanie kół a nie wyważanie i będziesz wiedział co i gdzie drzy, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kazek Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2006 a nie to samo, chyba poprzez wyważanie dokłada się lub ujmuje ciężarki na obwodzie felgi, moze być również felga skrzywiona, dziur jest masa na drogach i trudno nie uszkodzic koła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mirek nowy Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 W mim Nissanie Primera 5D też to mialem do 90 Ok a póżniej drżała. Wyważyłem jeszcze raz koła jest OK. W hondzie wcześniej też to miałem ale przyczyną była pompa chamulcowa, ponieważ wyważyłem koła nie pomogło, wymieniłem tarcze nie pomogło. Zdemontowałem pompe chsmulcową i okazało się że nie dawała ciśnienia płynu na przód bo była uszkodzona jedna uszczelka. Po wymianie pompki było OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mauzer Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 doważanie a wyważanie to zupełnie co innego, doważąsz na samochodzie z założonym kołem i wszystkim co się z nim kręci; wystarczy luz na piaście koła żeby wyważarka wyważyła a luzu nie wykryje i telapanie będzie; przerabiałem to więc wiem o czym piszę, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kazek Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 doważanie a wyważanie to zupełnie co innego, doważąsz na samochodzie z założonym kołem i wszystkim co się z nim kręci; wystarczy luz na piaście koła żeby wyważarka wyważyła a luzu nie wykryje i telapanie będzie; przerabiałem to więc wiem o czym piszę, pozdrawiamdzieki teraz za wytłumaczenie :smile: , czyli jak dobrze rozumiem doważanie następuje bez zdejmowania koła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość letallec Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 A ja mialem takie objawy (regularnie przy 110 km/h kierownica wpadala w wibracje i konczyly sie przy 140km/h) a przyczyna byla peknieta opona na tylnej osi(z boku na dlugosci 20 cm). bylem w szoku jak to zobaczylem po zdjeciu kola. Ciary mnie przeszly, ze z taka opna 160 km/h brrrr.... Sprawdz dokladnie opony tylnej osi i byc moze sie wyjasni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mauzer Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 owszem doważasz kołą założone na samochodzie, jest to o wiele bardziej skuteczne niż samo tylko wyważenie, efekt daje się potem odczuć w kieszeni bo jest mniejsze zuzycie półosiek, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Przy większej prędkości (od 100km/h) czuję drżenie kierownicy, które się zwiększa w miarę wzrostu prędkości. Auto (Primera 2.0 kombi) jest z 2001 (przebieg 53tyś) i wydaje się, że to zbyt mały przebieg na zużycie się np. obejmy. Może macie jakieś sugestie, na co mechanikowi zwrócić uwagę, by nie błądził? Jeździsz na alufelgach czy na stalowych? Jeżeli na alu (nieoryginalnych) to sprawdź czy nie trzeba założyć pierścieni centujących na piasty. U siebie jak nie założę tych pierścieni to też trzepie, chociaż koła są wywarzone (zimówki nawet na samochodzie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Radkiewicz Krzysztof Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Pojedź do dobrego ,powtarzam dobrego zakładu wulkanizacyjnego i niech ci wyważą koła. Nawet jeśli Ci przyczepią do felgi odpowiedni cięzarek -wcale nie znaczy,że koło jest do końca wyważone,. W przypadku gdy ciężar obciążnika przekracza normę powinno się przekrecić oponę i od nowa wyważyć koło. Tyulko komu się chce :sad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LY-SY Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 owszem doważasz kołą założone na samochodzie, jest to o wiele bardziej skuteczne niż samo tylko wyważenie, efekt daje się potem odczuć w kieszeni bo jest mniejsze zuzycie półosiek, pozdrawiam Ale to trzeba wyważyć i potem doważyć? Czy wystarczy przeprowadzić tylko operację doważania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Ale to trzeba wyważyć i potem doważyć? Czy wystarczy przeprowadzić tylko operację doważania? To jest normalne wyważanie kół, tylko że na samochodzie. Możesz pojechać nawet z nowymi kołami (oponami) bez odwaźników na falgach i wszystko pięknie wyważą. Jak pojechałem do takiego zakładu to Pan kazał mi wsiąść do auta a on taką maszyną rozpędzał koło a potem miałem na jego znak wcisnąć hamulec. Normalnie byłem w szoku jak zaczęło rzucać całym autem (koła były wyważone zwykłą wyważarką!!!! a samochód był podniesiony na podnośniku), kilka razy pokręcił jescze kołem, ponaklejał na nowo odważniki i znowu szok, koło rozpędzone do znacznej prędkości a samochód nawet nie drgnie. Tak powinno być. Dodam jeszcze że zapłaciłem jak za zwykłe wyważenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LY-SY Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Powiem wam że to ciekawe co mówicie i może wstyd się przyznać ale nie miałem wiedzy w tym zakresie. Muszę poszukac kto tu w moim regionie djeła takie cuda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomcat Opublikowano 13 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2006 Powiem wam że to ciekawe co mówicie i może wstyd się przyznać ale nie miałem wiedzy w tym zakresie. Muszę poszukac kto tu w moim regionie djeła takie cuda Ja też od pewnego czasu poszukuję takiego zakładu w swoim rejonie, ale w jednym miejscu powiedziano mi że taki zabieg jest tylko kontrolą wyważenia kół. Że dowazyć je można ale tylko jeśli nie są doważone w osi obrotu. Jeśli koło ma choć odrobinę bicia poprzecznego, to już nic nie zrobią - felga do prostowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
endriu Opublikowano 1 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2006 Witam. Mam problem z luzem drazka wychodzacego z maglownicyz prawej str .Moze ktos z kolegow przerabial tan temat prosze o podpowiedz jak to naprawic. P11 ,1600 ,100KM 1999 BENZYNA I GAZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.