bo zamierzam kupic

[Gość gregke]

cześć,

właśnie przymierzam się do zakupu autka i proszę o radę znawców tematu. chcę się dowiedzieć czy przypadkiem nie przepłacam.

 

znalazłem Almerę z 1999r., kupiona w Polsce ale przyjechała od dealera z Holandii, silnik 1.6, 3 drzwiowa, ABS, 4 poduchy, wspomaganie, el.szyby i lusterka, klima, dodatkowo komplet opon na alusach, radiomagnet., i to wlasciwie wszystko...

wlasciciel mowi ze w stanie idealnym, ale przed kupnem pojade do serwisu ja przebadac

w kazdym razie wystawil za 20.900 zł, po rozmowie zgadza sie na 20.000

 

z góry dzięki za odpowiedzi,

 

pozdr.

grzesiek

[Gość saki]

a jaki rzeczywisty przebieg ma ten samochód? Pytam o przebieg, a nie o stan licznika. Czy jest rzetelnie udokumentowany. Jeśli samochód jest w dobrym stanie, pewny, niebity, z autentycznym przebiegiem (niech będzie nawet i duży, ważne by był serwisowany i niewalony) to auto jest warte swoich pieniędzy. na upartego można by stargować jeszcze 500 zł. powiedzmy, że na badanie techniczne i blach.

[Gość Valdi]

Jeśli bryczka jest sprawna i bezwypadkowa to cena jest w normie. Warto odżałować kilka groszy na rzeczoznawcę i wtedy pojechać na podnośnik

[Bartek125]

Za te pieniadze mozesz kupic N16 nie zastanawiałes sie nad tym?

[Gość N_15]

Za te pieniadze mozesz kupic N16 nie zastanawiałes sie nad tym?

 

E tam wole N15 8) 8) Nie ma jak 100% Japan car! :twisted:

[Gość saki]

Za te pieniadze mozesz kupic N16 nie zastanawiałes sie nad tym?

N16? a po co? żeby ciągle stała w serwisie? Lepiej kupić n15 z ostaniego roku produkcji z pełnym wyposażeniem, niż gołą n16 o rok młodsza.

[Gość Valdi]

Nie przesadzajcie Panowie z krytyką N16, bo bywają także udane egzemplarze, podobnie jak zdarzają się N15, które miały poważne awarie. Poza tym pamiętajcie, że istnieją N16 wyprodukowane w Japonii i istnieje możliwość ich kupna w Europie, oczywiście po wyższej cenie..

[Gość elcoruso]

N16? a po co? żeby ciągle stała w serwisie? Lepiej kupić n15 z ostaniego roku produkcji z pełnym wyposażeniem, niż gołą n16 o rok młodsza.

O czym Ty piszesz, pokaż mi N16 któraby ciagle stała w serwisie :shock:

A poza tym są egzemplarze bezawaryjne, ja w ciągu 3 lat pojechałem tylko 1 (słownie raz) na wymiane czujnika położenia wałka (wada fabryczna!)

 

A jeżeli chodzi o takie wyposażenioe to prawie każda N16 ma to samo (a nawet więcej!).

[Gość AdaSch]

Nie przesadzajcie Panowie z krytyką N16, bo bywają także udane egzemplarze, podobnie jak zdarzają się N15, które miały poważne awarie. Poza tym pamiętajcie, że istnieją N16 wyprodukowane w Japonii i istnieje możliwość ich kupna w Europie, oczywiście po wyższej cenie..

 

no właśnie

 

ja jestem bardzo zadowolony

 

tylko tankuję i nic więcej. Po to dają gwarancje 3 lata aby wszystke ew wady wyeliminować. ja już jestem po tym etapie i odpukać jest świetanie

[Gość gregke]

dzięki za odpowiedzi, widzę (a może raczej czytam), że ścierają się dwie opcje tych którzy mają n15 i tych od n16....

n16 jest ładniejsza.. ale to rzecz gustu..natomiast co do awaryjności samochodów, to niestety mam wrażenie, że im dalej w las (czytaj: im samochody są bardziej skomplikowane, obładowane większą ilością podzespołów) tym większa szansa, że któryś z nich się zepsuje, a to mi akurat pasuje do opinii, że nowsze almery mogą być bardziej awaryjne

 

pozdrawiam

 

ps

jutro badam almerę dogłębniej

[Gość greg76]

tu masz dla przykladu troche drozszy ale wyglada jak igla i z pelna dokumentacja.

 

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=95697096

[Gość sadzio]

Jak za 3 drzwiowy to trochę drogo,ale jest niezle wyposażony.Ja mam też N15 '99 tylko sedana i 2,0d sprowadzonego z Holandii,kupiłem z podobne pieniądze,jak narazie jest wszystko ok.Dobry pomysł,żeby jechać do serwisu na przegląd przed zakupem.W benzyniakach mogą być wycieki oleju z silnika trzeba na to zwrócić uwagę,zwłaszcza przy kole pasowym wału korbowego,naprawa trochę kosztuje...

[Gość gregke]

witam,

no to bylem w serwisie, a oni znalezli:

 

podparte sprzeglo (wymaga regulacji)

brak płynu chlodniczego w zbiorniku (a sprzedający mial o niego dbac)

paski klinowe popekane

oslony amortyzatorow (wszystkich) popekane

skorodowane tarcze hamulcowe (a podobno na jesieni hamulce byly sprawdzane)

slychac lancuch rozrzadu

 

ogolem wymiana rzeczy do zrobienia od razu wyceniono na ok. 3.700 zł przy czesciach oryginalnych (hamulce, paski, oslony amortyz.)

 

aha, podwozie do konseracji, bo rdza wychodzi

 

potem jeszcze podali ile takie autko powinno kosztowac (bez uwzglednienia koniecznych napraw), no troche mnie przygielo: 14 -15 tys

nawet zakladajc, ze troche niedowartosciowuja autka (wiadomo, bardziej chetni do sprzedawania nowych niz uzywanych) to cena (zakonczylismy rozmowy przed poznaniem stanu samochodu na 19 tys i ze taniej na pewno nie) jest chyba z nieba wzieta

 

ogolnie samochod w normalnym stanie zuzycia, z jednym malowankiem przetartego nadkola

 

no wiec co z tymi cenami? sadzilem ze cena jest za wysoka , ale nie ze az tyle!

pozdr.

[Gość greg76]

dobrze zrobiles ze pojechales go sprawdzic. jesli nie bedziesz sam robil wiekszosci rzeczy to cie wyjdzie grubo ponad 20K wiec nie ma to absolutnie sensu. jeden z kolegow z forum kupil primere GT chyba z 98 ponizej 20 wiec nie ma co sie spinac. jak chcesz n15 to szukaj dalej bo za te pieniadze masz n16.

pozdrawiam

[Gość sadzio]

podparte sprzeglo (wymaga regulacji)

brak płynu chlodniczego w zbiorniku (a sprzedający mial o niego dbac)

paski klinowe popekane

oslony amortyzatorow (wszystkich) popekane

skorodowane tarcze hamulcowe (a podobno na jesieni hamulce byly sprawdzane)

slychac lancuch rozrzadu

Moim zdaniem trochę Cię chcą naciągnąć w tym serwisie,nie widziałem nigdy nie skorodowanych tarcz hamulcowych w aucie! Owszem nie powinny być skorodowane w miejscu gdzie przylegaja klocki ale jak auto trochę stało to szybko rdzewieją ale nie zawsze oznacza to wymianę...To samo z paskami,ale to nie kosztuje zbyt wiele.Brak płynu...no cóż jak nie widać wycieków to żaden problem,normalna sprawa że go może ubywać a nie wszyscy kierowcy to sprawdzają.Osłonami amortyzatorów też bym się nie przejmował,ważne czy amortyzatory są jeszcze sprawne.Łańcuch rozrządu słychać przy zimnym silniku a jak się rozgrzeje to powinien pracować cicho,mojego znajomego który o tym nie wiedział pewien mechanik naciągnął na dość kosztowną wymianę łańcucha.Podwozie,niestety może korodować bo to się zdarza w N15 z tego rocznika.Regulacja sprzęgła trwa około kwadransa i nie trzeba być wielkim fachowcem żeby to zrobić i nie jest to jakaś poważna wada samochodu. Co do ceny auta to też wydaje mi się trochę wysoka,sprawdz ogłoszenia w necie,będziesz miał jakąś orientację.

[Gość saki]

witam,

no to bylem w serwisie, a oni znalezli:

 

podparte sprzeglo (wymaga regulacji)

brak płynu chlodniczego w zbiorniku (a sprzedający mial o niego dbac)

paski klinowe popekane

oslony amortyzatorow (wszystkich) popekane

skorodowane tarcze hamulcowe (a podobno na jesieni hamulce byly sprawdzane)

slychac lancuch rozrzadu

 

ogolem wymiana rzeczy do zrobienia od razu wyceniono na ok. 3.700 zł przy czesciach oryginalnych (hamulce, paski, oslony amortyz.)

 

aha, podwozie do konseracji, bo rdza wychodzi

 

potem jeszcze podali ile takie autko powinno kosztowac (bez uwzglednienia koniecznych napraw), no troche mnie przygielo: 14 -15 tys

nawet zakladajc, ze troche niedowartosciowuja autka (wiadomo, bardziej chetni do sprzedawania nowych niz uzywanych) to cena (zakonczylismy rozmowy przed poznaniem stanu samochodu na 19 tys i ze taniej na pewno nie) jest chyba z nieba wzieta

 

ogolnie samochod w normalnym stanie zuzycia, z jednym malowankiem przetartego nadkola

 

no wiec co z tymi cenami? sadzilem ze cena jest za wysoka , ale nie ze az tyle!

pozdr.

Sprzęgło - jego poprawa trwa 15 minut i kosztuje grosze

płyn - jest go mało, czy nie ma wcale? Jedno i drugie wymaga dokładnego sprawdzenia przyczyny. Jeżeli jest to tylko nieszczelność zbiorniczka, bądź dziura w nim gdzies, to nie ma się czym przejmowac. Brak płynu może jednak jeszcze oznaczać uciekanie go przez uszczelkę pod głowicą. a takie auto trzeba sobie darowac.

paski - no to to jest eksloatacja, kosztują grosze, ale popękane świadczą o tym, że samochód był kiepsko serwisowany

korozja tarcz? - każda tarcza hamulcowa koroduje, ale to nie oznacza jej wymiany. z tym się normalnie jeździ.

[Gość gregke]

dzięki Panowie,

za wszystkie rady i opinie. Dzięki także Wam dzisiaj stałem się posiadaczem Almerki opisywanej wyżej. pewnie niedługo jakieś zdjęcie podrzucę (jak tylko ją wymyję

[Gość ineczka]

ja kupilam almerke grudzien 97 za 11,200 i po tygodniu zaczela sie sypac skrzynia, rzezic sprzeglo i w ogole nie wiem co jeszcze. lozyska z tylu hucza i slychac czasem 1 przegub. ogladal go mechanik i 3 osoby jezdzily przed zakupem i wszyscy stwierdzili ze samochod jest w wyjatkowo swietnym stanie. aaa jeszcze nie wiem czy zre olej:( coz, taki moj osobisty pech. no nic i tak go lubie tego auta:)

[Gość gry76]

Za te pieniadze mozesz kupic N16 nie zastanawiałes sie nad tym?

 

E tam wole N15 8) 8) Nie ma jak 100% Japan car! :twisted:

 

jakie japan...moja N15 jest z holandi NL

[INC]

Za te pieniadze mozesz kupic N16 nie zastanawiałes sie nad tym?

 

E tam wole N15 8) 8) Nie ma jak 100% Japan car! :twisted:

 

jakie japan...moja N15 jest z holandi NL

 

ale byla robiona w japoni men.... a ze sprowadzona z NL to inna bajka :wink:

[Gość gregke]

Witam,

wstawilem zdjecie autka, ale chyba trzeba bedzie je zmienic... jakos nie za dobrze w tej rozdzielczości wygląda

w autku, odpukać, na razie nic złego się nie dzieje.

Muszę pojechać na konserwację podwozia (zapowiadanej przed kupnem), nie wiecie gdzie w Gdańsku robią takie rzeczy - oczywiście w miarę tanio i dobrze - znaczy o "polecane" zakłady mi chodzi. dzięki za info.

pozdr.

greg