[P11] Czy da się rozebrać światła przeciwmgielne?

[Gość Tomcat]

Wczoraj przy dość mokrej pogodzie zauważyłem, że w jednym z moich halogenów stoi woda :shock: Niewiele, bo nie wiele ( ok. 1 cm ) ale zawsze. Wylałem wszystko, ale oględziny pokazały, że oba światła przeciwmgielne mają już nieco skorodowane odbłyśniki, skutkiem czego ich wydajność jest pewnikiem znacznie mniejsza niż powinna. Stąd moje pytanie. Czy te światła są rozbieralne? Szkło jest przyklejane czy może jakoś zatrzaskiwane? Wczoraj w strumieniach deszczu nie chciało mi się tego dokładnie badać. Może da się wypruć te odbłyśniki, przeszlifować je i pomalować takim niklopodobnym lakierem, a przy okazji nieco je uszczelnić? Szkoda ich wyrzucać do kosza bo świecą, a i nowe też do tanich gadżetów nie należą. Przerabiał to już ktoś?

[Gość cornholio78]

a może lepiej spolerować szkła na gładko i założyć projektory przeciwmgielne do środka, używane można bardzo tanio dostać

[Gość Ufol.com]

w p10 odkręca się (kiepsko spasowaną fabrycznie :smile:) ramkę wokół szkieł.

a potem 4 srubki (na kazdym rogu po 1) trudno je namierzyc śrubokrętem, a jeszcze trudniej zobaczyć. Jednakże są skierowane łebkami do przodu.

[Gość Tomcat]

a może lepiej spolerować szkła na gładko i założyć projektory przeciwmgielne do środka, używane można bardzo tanio dostać

Szybki polerować i tak chyba będę musiał bo są trochę zniszczone. A projektor zawsze droższy od lakieru, nawet dobrego, a ja chcę to najniższym możliwym kosztem zrobić.

 

w p10 odkręca się (kiepsko spasowaną fabrycznie Smile) ramkę wokół szkieł.

a potem 4 srubki (na kazdym rogu po 1) trudno je namierzyc śrubokrętem, a jeszcze trudniej zobaczyć. Jednakże są skierowane łebkami do przodu.

Dzięki za info. Wymontuję jednego, zatargam do domu i będę kombinował. Może coś z tego wyniknie.

[Gość Stranger]

Czy te światła są rozbieralne? Szkło jest przyklejane czy może jakoś zatrzaskiwane?

Ja zeszłej jesieni rozbierałem swoje bo miałem identyczne objawy. Notorycznie parowały i postanowiłem je uszczelnić. Reflektory są rozbieralne zasadniczo na dwie części. Zwierciadło z metalową obudową jest odczepiane od plastikowej obudowy z przyklejonym szkłem. Wszystko trzyma się na dwóch zatrzaskach i takim dynksie do ustawiania pochylenia światła. Po wyjęciu odbłyśnika uzyskuje się całkiem sporą dziurę i dostęp do środka jest wygodny, a odbłyśnik do malowania masz jak na dłoni. Choć nie wiem czym chcesz to malować bo efektu lustra zadnym lakierem nie uzyskasz.

[Gość Tomcat]

Reflektory są rozbieralne zasadniczo na dwie części. Zwierciadło z metalową obudową jest odczepiane od plastikowej obudowy z przyklejonym szkłem.

No i to rozwiewa moje wątpliwości!

Dzięki wielkie, jak mimo wszystko wymyślę sposób lakierowania odbłyśników to się podzielę.

[Gość j4r0]

Ja zeszłej jesieni rozbierałem swoje bo miałem identyczne objawy. Notorycznie parowały i postanowiłem je uszczelnić. Reflektory są rozbieralne zasadniczo na dwie części. Zwierciadło z metalową obudową jest odczepiane od plastikowej obudowy z przyklejonym szkłem. Wszystko trzyma się na dwóch zatrzaskach i takim dynksie do ustawiania pochylenia światła. Po wyjęciu odbłyśnika uzyskuje się całkiem sporą dziurę i dostęp do środka jest wygodny, a odbłyśnik do malowania masz jak na dłoni. Choć nie wiem czym chcesz to malować bo efektu lustra zadnym lakierem nie uzyskasz.

 

Potwierdzam wszystko co napisane powyżej, dodatkowo ja w swoich mam od tyłu dwie gumowe rurki kóre są odpowiedzialne za odpowietrzanie.