[K11] Czy tylne pasy bezpieczeństwa właśnie tak działają?

[Gość r19]

Witam.

 

Zakupiłem niedawno micrę i zgłębiam jej tajemnice Denerwuje mnie działanie tylnych pasów. Otóż przy naciąganiu pasa, gdy cofnę chociaż milimetr pas do tyłu, nie da się go już dalej pociągnąć, trzeba pozwolić mu się zwinąć i manewr zapięcia można dopiero powtórzyć.

Czy jest to prawidłowe działanie? A może coś z nimi jest nie tak?

 

Pozdrawiam.

[Gość maacieq]

myślę że na pewno coś nie tak. Z pasami trzeba uważać bo jak by zaczęły działać na odwrót to nie byłoby dobrze :? Ale jak szarpiesz nimi wyciągając to się blokują?? Myśle że coś jest w mechaniźmie przestawione najlepiej je wymień, bo po naprawie nawet możnaby się różnych rzeczy spodziewać po takich pasach...

[Gość po_co_mi_nick]

u mnie działają normalnie, tzn. chodzą tam i spowrotem, po szarpnięciu blokują i żeby odblokowac trzeba trochę poluzować (zawinąć).

 

a teraz tak z innej beczki. słyszałem że w niektórych samochodach poduszki powietrzne wybuchają niezależnie czy kierowca jest zapięty czy nie, a w niektórych tylko jak jest zapięty. jak to jest w micrze k11 94r?? jedna poduszka, tylko kierowca.

[Gość Madmac]

Jest taka funkcja pasa pozwalająca na zamontowanie na tylnych siedzeniach fotelik dziecięcy. Pasy wtedy blokowane są sztywno, a bezwładnościowy naciąg jest zablokowany. Fotelik trzyma sie pewnie i sztywno. jest niezbędne dla bezpieczeństwa dziecka.

[Gość raans]

Jest taka funkcja pasa pozwalająca na zamontowanie na tylnych siedzeniach fotelik dziecięcy. Pasy wtedy blokowane są sztywno, a bezwładnościowy naciąg jest zablokowany. Fotelik trzyma sie pewnie i sztywno. jest niezbędne dla bezpieczeństwa dziecka.

 

a gdzie sie to ustawia? tez mam ten problem z pasem z tylu i juz myslalem ze musze go wymienic... a jak ogladalem te "puszke" w bagazniku w ktorej sie zwija to nie zauwazylem zadnego przełącznika czy cos....

[Gość r19]

No właśnie.... gdzie się to ustawia? Bo właśnie w takiej konfiguracji ciężko jest zamontować fotelik. Jak naciągnę trochę pas, zacznę opinać fotelik i trochę popuszczę pas, to nie ma już możliwości ponownego go naciągnięcia bez zwinięcia do końca.

[rafals]

Z tego co pamiętam to działa tak po maksymalnym wyciągnięciu pasa tzn. po zapięciu fotelika wyciągasz do końca pas i go dopasowujesz. Powinien się wtedy zablokować "na sztywno".

Żeby przywrócić normalne działanie pas musi zostać najpierw odpięty i całkowicie zwinięty.

Pozdrawiam,

[Gość gbula]

Witam.

 

Zakupiłem niedawno micrę i zgłębiam jej tajemnice Denerwuje mnie działanie tylnych pasów. Otóż przy naciąganiu pasa, gdy cofnę chociaż milimetr pas do tyłu, nie da się go już dalej pociągnąć, trzeba pozwolić mu się zwinąć i manewr zapięcia można dopiero powtórzyć.

Czy jest to prawidłowe działanie? A może coś z nimi jest nie tak?

 

Pozdrawiam.

 

U mnie to samo (ale chyba tylko z jednej strony). Jak się pas zablokuje, to trzeba go cofnąć prawie do samego końca, żeby się odblokował. Przy cofaniu słychać wtedy takie charakterystyczne "terkotanie". Jak tylko przestanie terkotać (tuż przed samym końcem) to można spowrotem wyciągać.

[Gość Pablo_Snk]

Ciekawe to zjawisko, trzeba wypróbować, bo naprawdę do fotelika taka funkcja się przydaje. Bo zanim one się czasem zablokują dziecko jest już z fotelikiem w połownie. A to wkoncu dziecko, kości są bardziej kruche a przy takim zablokowaniu po par setnych sekundach dopiero może się coś stać.

[Domiss]

1) Blokowanie pasów do fotelika - wyciągnąć całkiem - a potem skrócić do potrzebnej długości (zwinąć). Przy zwijaniu pas terkocze (trochę inaczej niż "zwykle") i nie da się wyciągnąć ani na 5mm. Po całkowitym zwinięciu działa normalnie. Ta funkcjonalność nie ma wpływu na "przypadkowe" blokowanie się pasów.

 

2) Przypadkowe blokowanie się pasów - jeśli zdarza się tylko na znacznych pochyłościach jest to normalne. Mechanizm blokujący jest mechanizmem grawitacyjnym. Terkotanie słychać, gdy pewna część nie ułożyła się pionowo tak jak powinna (taki metalowy kubeczek). Rozkręcanie pasa w celu naprawy nie ma sensu, ale i nie jest potrzebne. Należy poluzować trochę śrubę mocującą plastikową puszkę pasa w bagażniku i spróbować ją przekręcić w jedną lub drugą stronę i sprawdzić, czy pas już działa prawidłowo. Jeśli tak dokręcić śrubę z powrotem. Jeśli nie, też dokręcić i wmawiać rodzinie, że ten pas ma tak właśnie działać . U mnie to pomogło (tzn. pas działa prawidłowo). Pamiętajmy jednak, że najważniejszą funkcją pasa jest blokowanie się przy szarpnięciu - jeśli to nie działa, to pas jest tylko dla ozdoby.

[Gość Pablo_Snk]

A ma ktoś z was w Micrze pasy pirotechniczne, nie wiem czy nazwa jest poprawna, ale chodzi mi że po wypadku jak poduszki wystrzelą to pasy po zablokowaniu się automatycznie przyciągają nas do fotela. Mam tak w Astrze i chciałem się zapytać czy są takie w micrach.

[Domiss]

Tak, te z przodu właśnie takie są (przynajmniej w niektórych modelach K11). Na razie możemy założyć, że wszystkie, w razie czego Filipfm mnie poprawi . Pirotechniczne napinacze ukryte są w słupkach.