mareq Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Ja też wyciągnąłem wnioski z tego postu. Zamówiłem już sobie manoski filtr. Filtron idzie do kosza. Jutro wymieniam olej. Zobaczymy jaki będzie efekt.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DuMonde Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Ja też wyciągnąłem wnioski z tego postu. Zamówiłem już sobie manoski filtr. Filtron idzie do kosza. Jutro wymieniam olej. Zobaczymy jaki będzie efekt.... to że u mnie pomogło i i paru innych tez wcale nie znaczy ze u ciebie bedzie tak samo.Łancuch czasem slychac z roznych powodow , jednym znich moze byc słaby filtr ale wez pod uwage tez napinacz i lancuch - filtr to poprostu jedna z mozliwosci.C'yaaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareq Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Sie wie, ale z tego co pamiętam na oryginale nissana chodził ciszej. Teraz mam filtrona i nie jestem zadowolony. Szum jest troche za głośny. Jak założe to się przekonam. I tak już miałem zmieniać olej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 11 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 To i ja się wtrącę, moim skromnym zdaniem to czy filtr jest JC czy Mann czy jakikolwiek inny nie ma żadnego znaczenia (lub minimalne) po kilku (kilkunastu) sekundach od rozruchu silnika. Wiem z własnego doświadczenia że różnicę widać tylko przy rozruchu silnika (2-5 sekund po uruchomieniu), na gównianym filterku dzwoni jak stary diesel a na jakimś markowym (używam Manna) jest kompletna cisza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareq Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 No i wymienilem w końcu ten filtr. Efekt jest taki że kontrolka ciśnienia gaśnie od razu a nie po 2 sekundach i rozrząd pracuje ciszej (także przy rozruchu). Jestem zadowolony z efektu. pozdrawiam ps. Fir, DuMonde- dzieki za cenną sugestię z tym filtrem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość skYwriter Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Witam, 1.5 roku temu zmieniałem olej, wlałem półsyntetyk bo nie wiedziałem co było wcześniej, po tym zabiegu musiałem uszczelnić silnik. Teraz jest ok, prócz tego, że słyszę łańcuch rozrządu, nawet przy niskich obrotach. Przebieg raczej spory, w 180kkm raczej nie wierze. Czy radzicie zmienić na jakiś dobry minerał? Czy skończą się problemy z hałasujących łańcuchem i jak to wpłynie na silnik? A co do filtra, to mam włożony Knecht, kontrolka gaśnie po 2 sekundach przy rannym odpaleniu, potem jest już ok. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareq Opublikowano 16 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2006 Witam, 1.5 roku temu zmieniałem olej, wlałem półsyntetyk bo nie wiedziałem co było wcześniej, po tym zabiegu musiałem uszczelnić silnik. Teraz jest ok, prócz tego, że słyszę łańcuch rozrządu, nawet przy niskich obrotach. Przebieg raczej spory, w 180kkm raczej nie wierze. Czy radzicie zmienić na jakiś dobry minerał? Czy skończą się problemy z hałasujących łańcuchem i jak to wpłynie na silnik? A co do filtra, to mam włożony Knecht, kontrolka gaśnie po 2 sekundach przy rannym odpaleniu, potem jest już ok. Pozdrawiam Ja polecam Mobila 15w 40. Sobie taki zalewam i nie mam powodów do narzekania. Uważam że dla dobra twojego rozrządu to będzie najlepsze rozwiązanie. Nasze silniki nie mają hydraulicznych popychaczy zaworów, które nie lubią olei mineralnych więc nie ma przeciwwskazań. No i nie ma ryzyka rozszczelnienia silnika. Minerał ma największą lepkość. Wolniej spływa. Ale jak mocno hałasuje to na cud raczej bym nie liczył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pjfox Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 A ja zmieniłem filtr filtrona na mann'a. Dodatkowo, słychać górny łańcuszek rozrządu i napinacz do wymiany - diagnoza mechanika co robił z 5 lat w Nissanie. I teraz pytanie: Mechanik twierdzi, że dolny łańcuszek jest OK, jak się upieram to może mi wymienić na nowy - ale mówi, nie ma sensu raz, że kupa roboty, że mnie skasuje, dwa - łańcuszek trzeba kupić no i napinacz i łyżwę, a trzy - wymienić dobry na dobry - że nie ma sensu. Ciężko się z tym nie zgodzić, ale dlaczego piszę. Wymienił mi napinacz (to poszło łatwo), łańcuszek górny się nie dało bez rozbierania wszystkiego (niby koła zębate się odkręciło, ale brakuje ze 2-3 mm żeby wyciągnąć łańcuch - model SI - uwaga! (-: ). Nie dało się wymienić chwilowo, więc jeżdżę na starym, olej zalany syntetyk Mobil 1 5W50, i słychać troszkę łancuszek - no wiadomo, ale przy starcie mi nissanek odpala jak diesel. Chodzi tak z 2-3s i jest OK. Sytuacja wiadoma, olej spływa i nie ma go podczas startu na górnym łańcuszku. Tylko wcześniej tak nie było - pytanie brzmi - napinacz nie trzyma? mechanik coś spieprzył czy o co chodzi?? poradźcie coś bo już normalnie przestaję pomału wierzyć w mechaników od japońców, japońskie auta itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.