Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Dojazdówka do N15


Gość Encor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że mam zbiornik LPG w kole, chcę kupić dojazdówkę. Pytanie jest takie - czy mogę kupić dowolne koło, które ma rozstaw śrub 4x100, czy też muszę również zwracać uwagę na inne parametry typu średnica śruby centrującej czy offset? Czy inne parametry mają w ogóle znaczenie w przypadku dojazdówki?

Myślę o którejś z poniższych aukcji:

http://www.allegro.pl/item97548284_dojazd_...samochodow.html

http://www.allegro.pl/item99349826_kolo_do...pasuje_do_.html

lub to (teoretycznie dedykowane do N15... tylko czemu tak drogo?):

http://www.allegro.pl/item99351660_kolo_do...n15_sunny_.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaka jest różnica między dojazdówką, a zwykłym kołem? Przecież to jest raptem kilka centymetrów. Niewiele miejsca w bagażniku zyskujesz na takiej zamianie.

Jak już koniecznie potrzebujesz miejsce, to kup sobie wulkanizatora w spreju. To jest takie coś, co się wstrzykuje do środka przez wentyl i on zatyka dziurę. Na dojazd do wulkanizatora nawet na drugim końcu Polski to starczy. I jazda z tak zatkaną oponą jest z całą pewnością lepsza niż z dojazdówką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaka jest różnica między dojazdówką, a zwykłym kołem? Przecież to jest raptem kilka centymetrów.

Dojazdówka jest mniej więcej o połowę cieńsza. W razie co wsadzę ją bez problemu do środka na tył (z tyłu jeżdżą dzieci w fotelikach, więc mogę wsadzić koło pionowo między fotel przedni i tylną kanapę)

Do tego wulkanizatora w sprayu jakoś nie mam zaufania. Miałeś z nim bezpośrednio jakieś doświadczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tyłu jeżdżą dzieci w fotelikach, więc mogę wsadzić koło pionowo między fotel przedni i tylną kanapę

Gratuluje pomyslowosci - zycze wiekszych przemyslen co sie dzieje z taka opona podczas jakiegos naglego hamowania, nie daj Boze przy wypadku... nawet jezeli tylko lezy to sily jakie na nia oddzialuja podczas wypadku potrafia niezle nawyrabiac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje pomyslowosci - zycze wiekszych przemyslen co sie dzieje z taka opona podczas jakiegos naglego hamowania, nie daj Boze przy wypadku... nawet jezeli tylko lezy to sily jakie na nia oddzialuja podczas wypadku potrafia niezle nawyrabiac...

Czy uważasz, że jestem tak tępy, że nie umocuję opony w takiej sytuacji? :cry:

A przy okazji... jestem ciekawy, czy nigdy nic nie przewozisz w kabinie. Zwłaszcza jak niezbyt wielki bagażnik N15 jest pełny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tyłu jeżdżą dzieci w fotelikach, więc mogę wsadzić koło pionowo między fotel przedni i tylną kanapę

Gratuluje pomyslowosci - zycze wiekszych przemyslen co sie dzieje z taka opona podczas jakiegos naglego hamowania, nie daj Boze przy wypadku... nawet jezeli tylko lezy to sily jakie na nia oddzialuja podczas wypadku potrafia niezle nawyrabiac...

a wiesz o tym, że taka opona w środku będzie działała jak pocisk w razie wypadku? Koło plus opona to z jakieś 25-30 kilo. Nie chciałbym siedzieć z przodu, jak ona poleci. Umocować się jej w kabinie pasażerskiej nie da. Bo do czego? Chyba, że przypniesz ją pasami.

A co do wulkanizatora w spraju. To działa. Raz tym dziurę już zatykałem, bo też mam gaz i nie wożę koła, bo mi miejsca szkoda. Taki sprej działa na niewielkie dziury w bieżniku. Ale i tylko takie może naprawić wulkanizator. Naprawa większych wyrw lub dziur z boku opony to igranie z własnym życiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wiesz o tym, że taka opona w środku będzie działała jak pocisk w razie wypadku? Koło plus opona to z jakieś 25-30 kilo. Nie chciałbym siedzieć z przodu, jak ona poleci.

 

Tak, oczywiście że wiem.

Tylko nie bardzo wyobrażam sobie jak ona ma polecieć do przodu, jeśli będzie zaklinowana między fotelem i kanapą.

 

Umocować się jej w kabinie pasażerskiej nie da. Bo do czego? Chyba, że przypniesz ją pasami.

 

Tak, dokładnie. Przypnę ją pasami. Przeplotę pas przez otwory i zamocuję go wokół podstawy siedzenia. Siedzenie będzie odsunięte na maxa, tak aby koło zaklinowało się między nim a kanapą. Może być?

Jeszcze raz pytam - co w sytuacji, gdy trzeba przewieźć więcej rzeczy niż mieści bagażnik? Zostawiacie je? Ja nie, bo się nie da - wożę je w nogach tylnej kanapy. Podczas jazdy mają tam tak ciasno, że się nie przemieszczają.

Za pocisk robią głównie rzeczy położone luźno i stosunkowo wyżej. Rzeczy znajdujące się na podłodze nie bardzo mają jak działać jak pocisk, bo w razie gwałtownego zatrzymania samochodu siła działająca na nie skierowana jest równolegle do kierunku ruchu i napotykają na ramę fotela.

W ogóle samo jeżdżenie samochodem jest niebezpieczne...

 

A co do wulkanizatora w spraju. To działa. Raz tym dziurę już zatykałem, bo też mam gaz i nie wożę koła, bo mi miejsca szkoda. Taki sprej działa na niewielkie dziury w bieżniku. Ale i tylko takie może naprawić wulkanizator. Naprawa większych wyrw lub dziur z boku opony to igranie z własnym życiem.

 

A jak dokładnie taki wulkanizator się nazywa? Jakiej nazwy mam szukać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaka jest różnica między dojazdówką, a zwykłym kołem? Przecież to jest raptem kilka centymetrów. Niewiele miejsca w bagażniku zyskujesz na takiej zamianie.

pozwolę sobie niezgodzić się z Twoimi poglądami.

W Toyocie po założeniu gazu bagażnik skurczył mi się do takich rozmiarów, że z ledwością udało mi się dwa koszyki włożyć, po wymianie koła na dojazdówkę wchodził jeszcze plecak! Fojazdówka daje sporo, tylko trzeba odpowiedni romiar kupić. Im mniejsza tym droższa, ale i mniej miejsca zajmuje.

W razie co wsadzę ją bez problemu do środka na tył (z tyłu jeżdżą dzieci w fotelikach, więc mogę wsadzić koło pionowo między fotel przedni i tylną kanapę)

Chcesz sibie zabić. Twój problem, ale pomyśl o dzieciach !!!

W razie wyadku, koło jak nie jest przemocowane na stałe śrubami, i się wyrwie to masakra. Ty może przeżyjesz, ale pomyśl do jasnej ch... o SWOICH DZIECIACH!!!!!!!

 

A co do wulkanizatora w spraju. To działa. Raz tym dziurę już zatykałem, bo też mam gaz i nie wożę koła, bo mi miejsca szkoda. Taki sprej działa na niewielkie dziury w bieżniku. Ale i tylko takie może naprawić wulkanizator. Naprawa większych wyrw lub dziur z boku opony to igranie z własnym życiem.

 

A byłeś potem z taką oponą u wulkanizatora????

Co drugi Cię z warsztatu wy...doli na zbity... , A jak Cię już wpuści to zedrze z Ciebie jak byś miał przynajmniej Lamborghini:):)

Po rych preparatach podobno jest cholernie Ciężko doczyścić styk opony z felgą, poza tym zawsze zostaiwa ślad po sobie- Tworzy widoczną dętkę przyklejającą się do wszystkiego do czego może.

 

 

Jak już koniecznie potrzebujesz miejsce, to kup sobie wulkanizatora w spreju. To jest takie coś, co się wstrzykuje do środka przez wentyl i on zatyka dziurę. Na dojazd do wulkanizatora nawet na drugim końcu Polski to starczy. I jazda z tak zatkaną oponą jest z całą pewnością lepsza niż z dojazdówką.

A słyszałeś może o czymś takim jak peknięcie/rozerwanie opony???

Też załatasz tym cudownym sprayem???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dojazdówka jest mniej więcej o połowę mniejsza. Musi być dobrana do konkretnego autka. Co do środków wulkanizujących to oczywistą ich zaletą jest, że zajmują mało miejsca.

Za to wulkanizator na pewno nie bedzie szczesliwy z tego powodu ;-) Gdzies czytalem, ze moze taki srodkek spowodowac jakies uszkodzenia w oponie...ale dokladnie nie wiem jakie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dojazdówka jest mniej więcej o połowę mniejsza. Musi być dobrana do konkretnego autka. Co do środków wulkanizujących to oczywistą ich zaletą jest, że zajmują mało miejsca.

Za to wulkanizator na pewno nie bedzie szczesliwy z tego powodu ;-) Gdzies czytalem, ze moze taki srodkek spowodowac jakies uszkodzenia w oponie...ale dokladnie nie wiem jakie.

 

takie ze pozniej moz sie to juz nienadawac do wywazenia :) czyli opona do kosza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez polecam wulkanizatora w sprayu. Tylko kup takiego lepszej jakosci. Przeciez wielu producentow samochodow zamiast kola zapasowego dodaje wlasnie taki wulkanizator. Kiedys tego uzywalem i bylem zadowolony. Nie ma sensu zagracac bagaznika kolem dojazdowym. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zgadzam się z wami co do zarzutów na temat spraju. Ludzie przecież teraz w nowych samochodach nie dają ani koła, ani dojazdówki, ale własnie spraj. A co czyszczenia tego. Problem jest żaden. Ten sprej to zwykła guma i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...