Gość voult Opublikowano 1 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2006 Witam! Pierwszy raz u was pisze, więc proszę o wyrozumiałość jeżeli temat był już poruszany (i za troche długi post opisujący problem) Mam niezły kłopot z moją 10-letnią Micrą (K11 - 1.0, '96), tzn. Jak się zrobiły wielkie mrozy, to zauważyłem, że nie chodzi mi wiatrak na chłodzeniu, dałem o tym znać mechanikowi w sporym u mnie w mieście zakładzie naprawczym podczas zmieniania opon na letnie, pogrzebał, pogrzebał i stwierdził, że jednak włącza się po uzyskaniu pewnej temperatury, ok, no problem... tyle, że stwierdził, że rozrząd hałasuje i chyba pompa wodna... ok, umówiłem, się na zmiane... ale od tego czasu zaczął mi świecić kontrolkę silnika (taką pomarańczową z opisem "check"). Jako, że się umówiłem, tak się stawiłem, rozrząd zmieniony, pompa wymieniona (przy okazji tarcze i klocki, bo były bardzo mało ciekawe)... no i tego samego dnia przejechałem z 50km - kontrolka się zaświeciła, potem zgasła i znowu, zupełnie w nieokreślony sposób, ani związane z żadną okolicznością - zaświeca się, potem gaśnie, jade długo nic, potem znowu na chwile, czasem na dłużej, różnie. Na drugi dzień pojechałem kawałek dalej, przy okazji stojąc w korkach, światła itp. kontrolka się zaświeca, zauważyłem, że najczęściej jak zrzucam na luz i silnik wchodzi na jałowy bieg. No i zaczeło się w korku... zaświeciła się i silnik sam zgasł, ciężko go odpalić, potem jakoś ruszył, ale jak dodaje gazu, to nic, nic, nic, a potem nagle buch! i dostaje ogromnych obrotów, idzie ładnie aż znowu się nie zatrzymam i musze trzymać na gazie (niezła ekwilibrystyka jak się stoi na wzniesieniu i ręczny kiepsko trzyma). Raz przy takim zatrzymaniu otwarłem go i zacząłęm oglądać, wszystko niby ok. Odpaliłem i zacząłem słuchać, oglądać, zacząłem mu dociskać kable wysokiego napięcia, to przez moment "chwycił" i zaczął jakoś lepiej pracować, no ok, przejechałem troche (byle jakoś do domu) i znowu zaczął świecić... narazie tyle, czekam na koniec długiego weekendu i wracam do majstra... a do was mam pytanie, co konkretnie sygnalizuje kontrolka, jaki zakres "awari" zgłasza system użytkownikowi przez nią, no i czy ktoś wie co może się u mnie dziać, podejżewam kable, ale czy tylko, może regulacja (zapłonu itp.)? Pozdrawima Ed Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Snafu Opublikowano 1 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2006 musiał byś jechać podłaczyć na kompa :/ ale z tego co piszesz to wygląda na problem z regulacją wolnych obrotów. Może wystarczy wyczyścić przepustnice albo masz jakąś nieszczelność w układzie dolotowym... ale nie dowiesz sie tego jak nie podłączysz pod kompa :/ nie jestem pewien czy te micry nie miały kodów błyskowych ale o to trzeba popytać bardziej doświadczonych klubowiczów :] powodzenia pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maacieq Opublikowano 1 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2006 ja mam k11 z 95 i nigdy nie widziałem żeby ta lampka się zaświeciła, pewnie to dobrze, chyba że w moim modelu nie przewidziano jej:] ktos wie wlasnie czy wszystkie k11 ja mają?? i przy okazji co mogą oznaczać okresowe jej zapalania jak u kolegi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Snafu Opublikowano 1 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2006 ta kontrolka oznacza iż komputer zapamiętał jakąś usterke lub iż usterka nadal istnieje :] usterki te zazwyczaj związane są z wypadaniem zapłonu ubogimi mieszankami paliwa lub uszkodzeniami jakiś elektrycznych podzespołów silnika takich jak przpływka czujniki temperatury sonda lambda i czujnik położenia przepustnicy :] jeśli autko jest na wtrysku jedno lub wielo punktowym to powinno posiadać takową kontrolke ale to niejst reguła :] ale wszystkie nowsze autka już takie mają :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ryba! Opublikowano 2 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2006 Wydaje mi sie ze te kontrolki były w k11,ale od 98r,u mnie chyba nie ma takowej,przynajmniej nigdy mi sie nie zaswieciła :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szmiglo Opublikowano 2 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2006 wydaje mi się, że może chodzić o czujnik pprzy sondzie lambda, u mnie w k12 byly podobne objawy, wymienili i jest OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piotri Opublikowano 2 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2006 Wydaje mi sie ze te kontrolki były w k11,ale od 98r,u mnie chyba nie ma takowej,przynajmniej nigdy mi sie nie zaswieciła :roll: Ja mam micre z kwietnia 97r i kontrolka jest. Ale w 96r chyba były małe zmiany więc może od tego czasu są. Zaglądałem do książki WKŁ o micrze i rzeczywiście w opisie wskaźników nie ma o nim wogóle mowy :shock: A lamka ta zapala się po przekręceniu kluczyka i gaśnie po zapalaniu silnika więc jeśli jej nie widzieliście to chyba nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość voult Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 Faktycznie pojechałem wczoraj do mechanika gdzie mi rozrząd robili i podpieli go do kompa... błąd który wskazywał był związany z układem chłodzenia. Z rozrządem wymieniali mi również pompe wodną i błąd nie był skasowany. A co do gaśnięcia, to okazało się banalne... elektryk gdy mi grzebał przy czujniku temperatury (niechodzący wiatrak) coś naruszył przy złączach rozdzielnika zapłonu (z tej strony dość gęsto upchane i ciężko dojść do czujnika)... podociskał i śmiga Ale stres był, ze będą wydatki... Co do lampki, to właśnie dlatego moje pytanie, bo nigdzie nie ma opisane, ani w podręczniku użytkownika, ani w tej z WKŁ, co ona wskazuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzykacz Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 Witam - ja napiszę bo widzę że nikt koledze nie podpowie (typowe niestety na tym forum). Kontrolka ta wskazuje wszystkie usterki jakie jest w stanie odnotować komputer. Odnotowuje on oczywiście tylko niewłaściwe napięcia w różnych podzespołach silnika i na różnych czujnikach, zatem mówi o występowaniu nieprawidłowości w działaniu silnika lub osprzętu. U mnie np. kiedy kończyły się szczotki w alternatorze zaczęła oczywiście zapalać się kontrolka ładowania, a po niedługim czasie kontrolka check engine - przy uruchamianiu silnika zamiast od razu gasnąć migała trzykrotnie. Po kilkunastu km zaczęła zapalać się po takowym miganiu na stałę. Być może trzy krótkie mignięcia oznaczają właśnie awarię alternatora a inne awarie sygnalizowane są odpowiednio inną sekwencją mignięć. Wiem, że niektóre K11 nie migają tylko zapalają od razu kontrolkę na stałę lub zapala się ona i gaśnie chaotycznie jak u kolegi co zaobserwowałem w innym egzemplarzu przy okazji awarii układu zasilania (wtrysk czy zapłon - nie wiem jak to się skończyło) Sama konktrolka w K11 migając w określonych sekwencjach może sygnalizować określony typ błędu/usterki, a na pewno tak to działa przy testowaniu błędów kompa. Żeby przestawić komputer w tryb testowy należy przełożyć jakąś zworkę (nie wiem którą) na inne piny niż normalnie (i nie wiem jakie, więć radzę nie próbować ). Wtedy kontrolka zaczyna migać i po kolei sygnalizuje zapisane w kompie rodzaje usterek. Jeśli ma ktoś książkę do odszyfrowywania tych sekwencji mrugnięć to może odczytać o co chodzi. Niestety, żeby usunąć błędy, które nie znikną w kompie samoistnie po usunięciu mechanicznym zdiagnozowanej usterki (a niektóre nie znikają, np. po poważnych awariach jak ABS, poduszka itp.) i tak trzeba jechać na serwis się podpiąć. Kończąc wypowiedź pozdrawiam licznych szanownych kolegów, którzy pomimo zapewne posiadania takiej wiedzy nie zniżyli się do jej udostępnienia nowemu koledze - wiem jak to jest bo też mnie to spotkało, ale liczę że traktowani tu w ten sposób są jedynie nowi forumowicze - pewnie trzeba się zasłużyć stuletnim członkostwem. I od razu piszę że nie skomentuję żadnych wypowiedzi ewentualnych urażonych tym postem (to też typowe dla tego forum, że nie ma chętnych do zabrania głosu we właściwym temacie, za to chętnie zabiera się głos żeby komuś przywalić w takiej sytuacji). Jeśli ktoś się zdenerwuje to znaczy że był winien zaniedbania pomocy koledze i moja wypowiedź go dotknęła. Jeśli nie wiedział nic w tym temacie to nie ma powodu czuć się obrażony. Mój sarkazm dotyczy jedynie tych, którzy niechętnie pomagają innym, a jak już kiedyś pisałem - forum służy do wymieniania poglądów, wiedzy i pomagania sobie na wzajem. Mam nadzieję, że się to kiedyś zmieni. Jako użytkownik innych aut na innych forum nie spotykałem się z taką obojętnością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 Witam - ja napiszę bo widzę że nikt koledze nie podpowie... Oj krzykacz krzykacz, w ostatnim poście voulta nie było pytania, tylko opis jak się to wszystko skończyło (i to jest bardzo dobra praktyka). Ale wracając do tematu błędów komputera: Czy komputer poduszki jest połączony z komputerem silnika? Na schemacie ideowym wygląda to tak, że mogą to być dwa różne urządzenia i właściwie nie mają na siebie wpływu. Poza tym błędy układu poduszki sygnalizowane są inna lampką i z całą pewnością może być tak, że świeci się tylko lampka airbagu, a silnika nie (i jest to całkiem naturalne). Konkretnie chodzi mi o to, czy brak airbagu może powodować nieprawidłowe działanie komputera sterującego pracą silnika (z dotychczasowych obserwacji wynika, że raczej nie, ale...)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzykacz Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 No zapalona lampka czy coś nie tak z poduszką na pewno nie spowoduje złej pracy silnika, ale takiego błędu nie wykasujesz np. wsadzając zpowrotem odwaloną poduchę czy wsadzając nową - wtedy trzeba i tak jechać, podpiąć się do kompa i skasować ten bląd żeby zgasła kontrolka airbagu. Tyle chciałem powiedzieć. W komputerze silnika (jeśli rzeczywiście są dwa różne :shock: ) lapka check engine zgasła mi jak tylko mechanior włożył nowe szczotki i nie musiałem jechać żeby się podpiąć. No, o to mi chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pablo_Snk Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 Jak zaczołem czytac to właśnie chcialem wam napisać, że to będzie pewnie wina zwarcia, lub kabelka lekko trzymającego się styku, ale widze ze już byłes u mechanika i naprawiona usterka. Natomiast własnie wczęsniej sprawdzić czy to nie zwarcie niż nas mechanik wyciagnie na kase i "powymienia" złe elementy, które są tak naprawde dobre, chyba ze mamy znajmonego mechanika to okey Pozdrawiam, a u mnie w k11 chyba nie ma tez takiej kontrolki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 OK dzięki, to mniej więcej chciałem wiedzieć. Tzn to, że ewentualną nową poduszkę muszę i tak zgrać z komputerem, to wiedziałem. Tyle że ja zamiast nowej poduszki chcę założyć po prostu nową zaślepkę . A skoro tak, to wygląda na to, że mogę się nie przejmować starym sterownikiem airbagu (lampka sygnalizująca błąd poduszki już wyciągnięta ;D). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.