Gość krzych Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 Ostatnio coraz bardziej zaczynają niepokoic mnie dwa problemiki w aucie: 1. Podczas przyspieszania w zakresie obrotów 2700 - 3200 może 3500 z silnika wydobywa się takie dziwne buczenie, jakby jakiś rezonans, cos dziurawego czy coś. Dochodzi to spod maski po stronie kierowcy. Objaw ten słyszalny jest raczej podczas jazdy, na postoju przegazowanie nie daje takich objawów. Puszczenie nogi z gazu na takim zakresie obrotów też tego buczenia nie eliminuje. Co to może być, jak myslicie? 2. Drży mi troche kierownica i drążek zmiany biegów. Poza tym zauważyłem, że jak dodaję gazu to drążek przezuwa się do przodu, jak puszczę nogę z gazu to odbija do tyłu. czyżby wysiadły mi jakies poduszki czy coś innego? Podobne drgania czuje też na pedale sprzęgła jesli opre na nim nogę, po lekkim wciśnieciu już nie czuć. Może znacie odpowiedzi na moje pytania lub macie jakies swoje sugestie czy przemyślenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristobal Opublikowano 21 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2006 Podczas przyspieszania w zakresie obrotów 2700 - 3200 może 3500 z silnika wydobywa się takie dziwne buczenie, jakby jakiś rezonans, cos dziurawego czy coś. Dochodzi to spod maski po stronie kierowcy. Objaw ten słyszalny jest raczej podczas jazdy, na postoju przegazowanie nie daje takich objawów. Puszczenie nogi z gazu na takim zakresie obrotów też tego buczenia nie eliminuje. Co to może być, jak myslicie? U mnie jest od jakiegoś czasu podobnobnie, z tą różnicą, że na postoju jest również słyszalne (chociaż słabiej niż podczas jazdy). Wywaliłem osłonę katalizatora, sprawdzałem wydech i niestety nie pomogło. Wydaje mi sie, że ten odgłos dochodzi z obudowy filtra powietrza (jak położyć rękę na obudowie to wyczuwa się drgania; kolega ma taką samą Primerę i u niego drgania są mniejsze). Sprawdzałem zamocowanie tej obudowy i wydaje się być wszystko w porządku. Może ktoś spotkał sie z takim przypadkiem i podpowie rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
velociraptor Opublikowano 24 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2006 Podczas przyspieszania w zakresie obrotów 2700 - 3200 może 3500 z silnika wydobywa się takie dziwne buczenie, jakby jakiś rezonans, cos dziurawego czy coś. Dochodzi to spod maski po stronie kierowcy. Objaw ten słyszalny jest raczej podczas jazdy, na postoju przegazowanie nie daje takich objawów. Puszczenie nogi z gazu na takim zakresie obrotów też tego buczenia nie eliminuje. Co to może być, jak myslicie? U mnie jest od jakiegoś czasu podobnobnie, z tą różnicą, że na postoju jest również słyszalne (chociaż słabiej niż podczas jazdy). Wywaliłem osłonę katalizatora, sprawdzałem wydech i niestety nie pomogło. Wydaje mi sie, że ten odgłos dochodzi z obudowy filtra powietrza (jak położyć rękę na obudowie to wyczuwa się drgania; kolega ma taką samą Primerę i u niego drgania są mniejsze). Sprawdzałem zamocowanie tej obudowy i wydaje się być wszystko w porządku. Może ktoś spotkał sie z takim przypadkiem i podpowie rozwiązanie. Mam to samo, w zakresie obrotów koło 3000 ..w moim przypadku jest to obudowa termiczna na rurze wydechowej, zaraz za pierwszym kolankiem, na wysokości skrzyni biegów. Sławek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maras Opublikowano 24 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2006 To nie koniecznie musi być tylko osłona. W moim przypadku hałasował katalizator. Po prawie 200 tys km był już totalnie wypalony i sypał się od środka. Po wywaleniu kata denerwujący rezonans ustał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristobal Opublikowano 24 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2006 Dzięki za sugestie, ale u mnie to raczej nie jest to. Wszelkie osłony wydechu sprawdzałem, a katalizator mam sprawny. Tak jak wspominałem wydaje mi się, że to jest związane z obudową filtra powietrza, ale nie wiem jak to "ugryźć". Zdejmowałem obudowę i na moje oko jest OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzych Opublikowano 24 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2006 Ja też obstawiam raczej filtr powietrza a raczej ten harmonijkowy dolot powietrza do filtra, bo mniej wiecej z tych okolic dochodzi "buczenie". Może trzeba odłączyć tą rurę i zobaczyc czy efekt zniknie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jost Opublikowano 9 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2007 podepnę się do wątku, mój nissan też jakoś głośno pracuje, na 210 tys km, wp11, 1,6 od 80 tys na gazie, dochodzi do 150 km/h na pb i lpg. czy to już najwyższa pora wywalić katalizator?? podzielcie się waszymi doświadczeniami jako wieloletni użytkownicy nissanów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 9 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2007 może zacznijmy odróżniać BUCZENIE od BRZĘCZENIA. U mnie od początku najgłośniejszy jest właśnie przy około 3 tys obrotów, przy obciążonym silniku (np 3 tys obr, 5. bieg i gaz w podłoge) oraz przy schodzeniu obrotów wyższych na niższe, tez przy 3 tys. i jest to normalne - taka jest charakterystyka układy wydechowego. Drązek zmiany biegów przyjmuje położenie bardziej do przodu lub bardziej do tyłu, zaleznie od obciążenia silnika. Ma tak wiele samochodów, to jest kwestia twardości poduszek od skrzyni biegów oraz sposobu łączenia drążka zzmiany boegów ze skrzynią. Dopóki nie jest to jakieś wielkie przemieszczenie nie ma sie czym martwić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mazg Opublikowano 10 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2007 sprawdźcie panowie jeszcze czy "nereczka' plastikowa wlotu powietrza jest dobrze osadzona, też lubi pomruczeć.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzych Opublikowano 10 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2007 No i u mnie wkońcu sie wyjąniło. Był jakis luz na pedale sprzęgła i przy pewnym zakresie obrotów pedał sprzęgła drgając wpadał w rezonans i przenosił to wszystko dalej. Niby dziwne ale wyeliminowanie tego wszystko wyciszyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 10 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2007 Był jakis luz na pedale sprzęgła To chyba nie skasowałeś tego luzu co powinien być? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzych Opublikowano 11 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2007 Nie, nie skasowałem jałowego luzu. Po prostu miałem coś takiego, że gdy postawiłem nogę na pedale sprzęgła to czułem drgania a gdy go leciutko wcisnąłem to ustawały. Wyeliminowanie tego zlikwidowało problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.