który wybrać?

[Gość jerry.s]

Szukam sobie auta ... i chetnie bym wziął almere ... ale szukam egzemplarza niedotknietego widmem rudej ... ani na masce, ani przy wycieraczce, ani nigdzie indziej ...

 

poszperalem w sieci i znalazlem kilka aut ... moze ktos z Was ogladal ktorekolwiek z nich, albo moze cos powiedziec o nich ogladajac jedynie zdjecia ... za wszelkie uwagi bede wdzieczny ...

 

1.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1163777

 

2.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1146408

 

3.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C523077

 

4.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1164382

 

 

pzdr

jerry

[Bartek125]

Pierwszy albo drugi, sedan nie podoba misie -nie wiem jak tobie- czwarty ma nalatane 160 tys. wiec troche duzo, ten zielony jest ciekawy i srebrny tez. Ale w srebrnym nie ma nic o bezwyapdkowosci autka, wiec ja zostaje przy zielonym, ale trzebaby z bliska go zobaczyc zreszta jak kazdy samochod.

zielony; ma delikatn zagniecenie na drzwiach kierowcy i co dziwne znaczek na tylnej klapie jest po prawej stronie a nie po lewej jak w wiekszosci autek

Powodzenia

[Gość Ajac]

Zgadzam się z Bartkiem w całej rozciągłości Zielona od razu wzbudziła we mnie zaufanie, ale to tylko pierwsze wrażenie.

Powodzonka

[jaca V6]

Myśle że pierwszy, a z ceny jeszcze można zbić, pierwszy jest wart uwagi

[Gość volnaris]

Z samych ogloszen ciezko cokolwiek powiedziec, ale moja najwieksza uwage przykula zielona Almera, podoba mi sie tez ta z ostatniego ogloszenia. Przebiegiem chyba nie ma sie co zrazac, choc nie ulega watpliwosci, ze czym mniejszy tym zawsze lepiej. Co do bezwypadkowosci, to wiekszosc uzywa okreslenia "bezwypadkowy" a wszystko okazuje sie na miejscu. Bryla sedana bardzo podoba mi sie w N16 choc to ogloszenie ktore podales jest chyba najmniej atrakcyjne z tej grupy. Generalnie te wszystie oprocz sedana sa dla mnie atrakcyjne. Zaczal bym ogladanie od zielonej.

Pozdrawiam

[Gość primavera]

zielony; ma delikatn zagniecenie na drzwiach kierowcy i co dziwne znaczek na tylnej klapie jest po prawej stronie a nie po lewej jak w wiekszosci autek

 

wgniot wyglada na parkingowy, wiec luz - natomiast rzeczywiscie zastanawiajacy jest napis na tylnej klapie z prawej strony hmm - moze klapa byla wzieta z jakiegos brytyjczyka RHD .

[dylson]

A czy sedany z 2000r nie sa przypadkiem robione w japoni? Jak tak to mozna si takim zainteresowac. A co do brzebiegu 160 tys to nie wiem czemu to jest duzo? I to jak na diesla. To auto jeszcze powinno przejechac drugie tyle. Swiadczy to tez o sprzedajacym ze nie cofa licznika. A zreszta ile robia diesle na rok kilometrow? Mysle ze srednio 25-30 tys k. Wiec rachunek jest prosty.

[Gość volnaris]

Bez przesady Panowie, napis na tylnej klapie o niczym nie swiadczy, zaraz sie okaze, ze na podstawie zdjec dojdziemy do tego ze byla zlozona z dwoch aut

[Gość Gołąb]

co do zielonej to ja bym sie przyczepil do liswy nad tablica - ja mam czarna, ale moze te zagraniczne mialy malowane pod kolor??

[Gość kmich76]

co do zielonej to ja bym sie przyczepil do liswy nad tablica - ja mam czarna, ale moze te zagraniczne mialy malowane pod kolor??

 

Nie. Ja mam robioną do PL i też ma pod kolor. Mnie zastanawia sedan, a mianowicie kierownica - czy to nie zaślepka zamiast AIRBAGU? Chyba że w JP takie kładli, to rzeczywiście sedan przed FL to od skośnych....

[Gość Gołąb]

aha ja jeszcze nie widzielm pomalowanej listwy wiec tak sie przyczepilem

 

a co do sedana to jakos uklad zegarow i wyglad ma chyba inny niz 3 i 5d ale nie wiem czy to nie "normalne" w sedanach

 

i tak patrze ze sedanik ma wysowana antene ze slupka, a nie umocowana na dachu,

[malin_f1]

ten srebrny na okopowej to okołu roku stoi generalnie auta z tego komisu mają duże przebiegi widać to po zurzyciu wnętrza

[Gość jerry.s]

ten srebrny na okopowej to okołu roku stoi generalnie auta z tego komisu mają duże przebiegi widać to po zurzyciu wnętrza

no to jakies blizsze info juz mam ...

 

co do zielonej .. to wszystko pieknie ... tylko ze w sobote bylem w Gnieznie, teraz wypadaloby pojechac do Nysy ... potem do Szczecina pewnie ... zaraz sie okaze ze 25% kasy na samochod pojdzie na paliwo i sprawdzanie aut ... ehhh ...

 

jesli ktos mi powie ze trudniej sprzedac niz kupic, to chyba go wysmieje ... poprzednie auto sprzedawalem 2 tyg ... nowego bede szukal chyba ze 2 -ce jak tak dalej pojdzie

[arek N16 2,2 Di]

oj zgadza się ciężko sprzedać a jeszcze ciężej, kupić swój poprzedni samochód sprzedałem w ciągu tygodnia a kupywałem przez 6 miesięcy aż wreszcie trafiłem na bezwypadkowy egzemplarz. Bądz ostrożny przy zakupie bo 80% samochodów w Polsce to zajechane i powypadkowe ruiny. I dużo dużo handlarzy polaczków-cwaniaczków