Gość martusia Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 Ktoś życzliwy połamał mi plastik prawego lusterka. Kupiłam na allegro używane na wymianę. W sumie muszę wymienić sam plastik w którym siedzi lusterko ale jak patrzyłam to chyba nie da się tego rozczłonkować i muszę wymienić całe - łącznie z mechanizmem. Jak to jest? Ktoś wie? Mogę ten plastik odłaczyć od reszty czy jest to całość? Pytam sie dlatego bo to co kupiłam ma kolor obrzydliwej ciemnej zieleni. Niestety w tym kolorze jest również ten trójkąt mocowania przy szybie (nie wiem jak to wytłumaczyć ale chyba wiecie o co mi chodzi). Orginalnie mocowanie było w kolorze czarnym. A moje wyczucie kolorystyczne niestety mówi NIE ciemnej zieleni w jakiejkolwiek postaci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 Martusia zapewne da się wymienić - bądź na spocie to się zobaczy w razie czego mam superglue... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość martusia Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 Martusia zapewne da się wymienić - bądź na spocie to się zobaczy w razie czego mam superglue... Takie mam motto życiowe: nie ma rzeczy nie możliwych, są tylko... niewykonalne Dopóki mi nie przysłali lusterka to byłam pewna, że się je jakoś zdejmuje. Teraz jakoś już pewna nie jestem... Na spocie będę ja i moje wszystkie lusterka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pablo_Snk Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 A nie lepiej wymienić lusterka całe? Nawet jak można było by ściągnąć obudowe boczną to trzeba wycisnąć szkieło, a to się wiąże z ryzykiem a nawet wiecej, bo 70% że ci pęknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 A nie lepiej wymienić lusterka całe? Hmm... tutaj masz odp: moje wyczucie kolorystyczne niestety mówi NIE ciemnej zieleni w jakiejkolwiek postaci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość martusia Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 A nie lepiej wymienić lusterka całe? Nawet jak można było by ściągnąć obudowe boczną to trzeba wycisnąć szkieło, a to się wiąże z ryzykiem a nawet wiecej, bo 70% że ci pęknie. Pewnie byłoby lepiej, a na pewno łatwiej. Po to nawet kupiłam używkę. Tylko na zdjeciu lusterko było czarne a w wersji live okazało się zielone. No i mam małą niemiłą niespodziankę. Moja mikrusia jest czerwona a w zeszłym roku psiknełam lusterka też na czerwono... A w tej chwili jestem posiadaczką lusterka w kolorze zieleni. I nie chodzi mi o samą obudowę bo to zawsze da się pomalować ale również o to mocowanie przy szybie. Wszystko jest zielone... Niby drobiazg ale z przecież życie składa się z takich drobiazgów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 Marta nie masz lakieru do paznokci :?: Przecież kobiety rozróżniają ok 1mln kolorów więcej niż mężczyźni, więc napewno coś dobierzesz . Gdybyś nie znalazła pasującego odcienia to tak jak pisałem wcześniej - ewentualnie jak pęknie szkło to będziesz miała lusterko bez " martwego pola" :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość martusia Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 Marta nie masz lakieru do paznokci :?: Przecież kobiety rozróżniają ok 1mln kolorów więcej niż mężczyźni, więc napewno coś dobierzesz . Gdybyś nie znalazła pasującego odcienia to tak jak pisałem wcześniej - ewentualnie jak pęknie szkło to będziesz miała lusterko bez " martwego pola" :twisted: Widzę, że nie znajdę zrozumienia dla moich rozterek :cry: W sprawie niedopasowania moich lusterek w ostatecznosci to sprzedam na allegro a kupię inne (taaa... ktoś nawet już wystawił czarne... chyba żeby mnie pognębić...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 Oby to następne czarne nie okazało się zielone... Rozumiem, że chcesz rozdzielić od siebie części, będące na zewnątrz auta: czarną od kolorowej (lub inaczej, tę, która się składa od tej przytwierdzonej do auta)? To może być trudne. Ale może po kolei: 1) Zdejmowanie całego lusterka - trzeba zdjąć tapicerkę drzwi, zdjąć czarny trójkąt od środka (na trzech zatrzaskach, dwa od dołu, jeden u góry), wykręcić trzy śruby 10 i wyciągnąć lusterko na zewnątrz (elektrycznie regulowane trzeba najpierw odpiąć z kostek). Gotowe, lusterko odkręcone. 2) Wyciąganie wkładu lusterka - nie jest to trudne, mi udało się za pierwszym razem na podstawie opisu dla lusterek almery i nic nie potłukłem - przekręcamy szkło lusterka tak, aby było widać jak najwięcej auta. Chodzi o to, aby od strony auta można było włożyć palce przed lusterko i pchać je na zewnątrz. Z zewnętrznej strony auta wkładamy palce drugiej ręki pod szkło lusterka i delikatnie ciągniemy do siebie (do tyłu auta). Jak zewnętrzna strona wyskoczy, to lekko pchamy lusterko w stronę auta i zdejmujemy łatwo ciągnąc do siebie. Sposób mocowania można odgadnąć z poniższych zdjęć: Lusterko z wyciągniętym prawidłowo wkładem Wkład od wewnętrznej strony (tej normalnie niewidocznej). Którą część lusterka masz potrzaskaną - czarną czy kolorową? Na pewno nie jest to całość (bo można składać lusterko - "przytulać" je do auta), ale być może jest to nierozkładalne. Nie interesowało mnie rozkładanie tego akurat fragmentu lustra, ale z tego co pamiętam, to nie jest to ani łatwe, ani intuicyjne... Szkło lusterka można dość łatwo połamać przy próbie wyciągnięcia go z plastikowej ramki, w którym siedzi (drugie zdjęcie). Można to jednak zrobić o wiele łatwiej, jeśli suszarką mocno podgrzeje się ten plastik (na tyle mocno, że ja musiałem to robić w rękawiczkach, aby się nie poparzyć - ale ja to z natury wrażliwy jestem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pablo_Snk Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 Martusia dobranie koloru to żaden problem a sprzedać zawsze można:) a te lusterka kupiłąś w koloru zielonym? To tak jak moja micra:) ale ona ma czarne lusterka heh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość martusia Opublikowano 30 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2006 Którą część lusterka masz potrzaskaną - czarną czy kolorową? Na pewno nie jest to całość (bo można składać lusterko - "przytulać" je do auta), ale być może jest to nierozkładalne. Nie interesowało mnie rozkładanie tego akurat fragmentu lustra, ale z tego co pamiętam, to nie jest to ani łatwe, ani intuicyjne... Domiss wieeelkie dzięki za wyczerpująca odpowiedź Potrzaskana jest część kolorowa. Jak wcześniej oglądałam lusterko na samochodzie to też doszłam do wniosku, że część kolorowa i czarna nie są całością (no bo przecież się składa...) Ale jak obejrzałam z bliska to nowe /zielone/ lusterko to wychodzi mi, że raczej tego się nie da rozdzielić bez uszkodzenia czegoś (czy lusterka czy plastiku). Pokażę jeszcze to na spocie u nas w piątek bo może mi poprostu brakuje fantazji :wink: ale coraz bardziej się skłaniam do kupna następnego czarnego a sprzedaniu zielonego. Pablo a nie chciałbyś mieć jednego zielonego lusterka ? :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pablo_Snk Opublikowano 31 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2006 hehe, no jakbyś miała 2 to bym się może skusił ale jaką cene chcesz za to jedno ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość martusia Opublikowano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2006 hehe, no jakbyś miała 2 to bym się może skusił ale jaką cene chcesz za to jedno ? jak jutro nikt mi nic nie podpowie to się zielonego pozbywam. kupiłam za 40 zł używane bo chciałam zaoszczędzic na nowym (czarnym) za 80 zł. To poczyniłam oszczędności że hoho... Ja będziesz chciał jedno lusterko zapasowe to odezwij się na pw - co do ceny się dogadamy. A jak nie to wrzucam na allegro. I tak się skończy że częściami samochodowymi będę handlować... Koniec świata :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADEX Opublikowano 3 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2006 reniamacja tematu... ja tylko tak w woli poinformowania. fakt faktem odbylo się to na lusterku z mk2 ford fiesta ale miałem ta wręcz WIEKĄ PRZYJEMNOSĆ składac lusterku do kupy tj adapter z buda lustra. zasady sa te same. 2 czesci platiku, polec na ktorym to jezdzi. SPRĘZYNA i zawleczka trzymajaca ta sprezyne. nie od parady podkreslilem sprezyne gdyz to &^%$&^$* jest tak twarde ze palcami jaj sie nei da scisnac aby zalozyc zawleczkę. trzeba nielada finezji i imadła aby scisnac taka sprezynke w takim miejscu. jesli ktos ma ochote od tak rozebrac lusterko to odradzam tego manewru... od potora roku czaje sie na polamlowanie lusterek ale własnie ta myś z sprezyną mnie zniechęca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gray5 Opublikowano 5 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 co ty adex , niepotrafisz lusterka pomalowac??? przynajmniej w k-10 odkrecasz 2 sruby od dolu tych 2 czesci i moglbys je rozłączyc a całkiem to wyjmujac linki sterowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADEX Opublikowano 5 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 Grayu jak tys taki madry i dasz rade zdemntowac lusterko na 2 czesci i zlozyc w przeciagu 20 min to zapraszam do garazu... jesli to faktycznie proste o jutro jae po lakier Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gray5 Opublikowano 5 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 hehe ;] a rozkladales swoje lusterko?? , moje 1 sruba od kokpitu -> nastepnie zdejmujesz platikowa oslone-> 3 srubki odkrecasz i masz lusterko w reku, teraz wuyjmujesz wklad-> odczepiasz linki-> 2 srubki od spodu lusterka i je rozczepiasz na 2 czeci:P jakos takl;] :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.