Problem z tylnim światłem

[Gość krzysiek_s]

Witam

Lewe tylnie światło mi nie świeci, kupiłem nową żarówkę niestety to nie żaróweczka się spaliła tylko pewnie mam problem z przewodami.

Na początku postanowiłem sprawdzić czy w tym przewodzie który wchodzi w kostke (4 żyłki) jest napięcie/prąd, jestem totalnie zielony w temacie i niewiem jak to zrobić.

Pewnie najprościej przy użyciu miernika. Może ktoś mi podpowie jak to sie sprawdza?

I jeszcze jedno jak te przewody idą tzn. gdzie się zaczynają i którędy dochodzą do tylnich świateł.

Światła stopu działają, co pewnie oznacza że napięcie dochodzi na drugą żarówkę.

 

Wiem że to dla Was banalne i pewnie śmieszne no ale ja naprawdę nie znam sie na elektryce ani na samochodach.

 

P.S. mam Almerke N15, 96' 1,4 16V

 

acha czy da sie sprawdzić napięcie w tych przewodach bez miernika?

 

pozdrawiam

 

krzysiek

[Czarny38]

acha czy da sie sprawdzić napięcie w tych przewodach bez miernika?

 

Jedyny sensowny sposób bez miernika to żaróweczka 12volt z przylutowanymi kabelkami jeden kabelek przykładasz do masy drugim do sprawdzanego przewodu.(świeci tzn że jest napięcie)

Co do nieświecącej lampy to najpierw upewnij się czy masz dobry styk w gniezdzie żarówki. Sprawdz też bezpieczniki. Same przewody raczej przerwy nie dostają. Bardzo żadko się zdarza że przegnije,gdy wcześniej miał uszkodzoną izolacje.

[Gość gry76]

Witam

Lewe tylnie światło mi nie świeci, kupiłem nową żarówkę niestety to nie żaróweczka się spaliła tylko pewnie mam problem z przewodami.

Na początku postanowiłem sprawdzić czy w tym przewodzie który wchodzi w kostke (4 żyłki) jest napięcie/prąd, jestem totalnie zielony w temacie i niewiem jak to zrobić.

Pewnie najprościej przy użyciu miernika. Może ktoś mi podpowie jak to sie sprawdza?

I jeszcze jedno jak te przewody idą tzn. gdzie się zaczynają i którędy dochodzą do tylnich świateł.

Światła stopu działają, co pewnie oznacza że napięcie dochodzi na drugą żarówkę.

 

Wiem że to dla Was banalne i pewnie śmieszne no ale ja naprawdę nie znam sie na elektryce ani na samochodach.

 

P.S. mam Almerke N15, 96' 1,4 16V

 

acha czy da sie sprawdzić napięcie w tych przewodach bez miernika?

 

pozdrawiam

 

krzysiek

 

bez miernika to tylko językiem na wyczucie!

poruszaj zarówką może nie stykaja styki.

[Gość Misiek_okecie]

sprawdź bezpieczniki najpierw

[Gość Szymeq]

Poruszaj kabelkami przy kostce w lampie - byc może się przerwał- zaśniedział. Uzupełnij profil - będziemy wiedzieć z kąd jesteś - jeśli z okolic wawy to przyjedź dzisaj na spot to zobaczymy. Jeśli nie to na innym spocie ktos Ci zerknie :grin:

[Gość krzysiek_s]

dzięki za porady

faktycznie zjarał sie bezpiecznik ale po wymianie na nowy, ten nowy znowu się spalił.

potem włożyłem większy 15A i też się zjarał. Ten pierwszy sie zjarał w momencie jak prewody nie były wpięte w kostke, tak więc mam zwarcie gdzieś na przewodach przed lampą.

 

Jak najłatwiej zlokalizować usterkę? Ma ktoś może link na jakis schemat instalacji elektrycznej nissana almery?

 

wolałbym uniknąć wizyty u elektryka

[Domiss]

Obejrzyj dokładnie kostkę tylniej lampy. Przypomnij sobie, w której części auta ostatnio grzebałeś (ktoś grzebał). Kable do tylnej lampy biegną razem ze wszystkimi przewodami w jednej wiązce od przodu do tyłu auta (w micrze ta wiązka jest wzdłuż lewego progu, pod plastikami ochronnymi). Zrób optyczny przegląd tej wiązki - ale ja bym bardziej obstawiał:

1) wiązkę w bagażniku pod wykładziną - tam jest bardziej podatna na uszkodzenia mechaniczne

2) Końcówki kabli (kostki) - raczej przy lampie (ewentualnie przekaźnik, ale to mało prawdopodobne - nie mam pojęcia gdzie jest, ale pewnie gdzieś obok bezpieczników)

3) wiązka przy progach

4) gdzieś wcześniej... - ale jeśli bezpiecznik nie pali się, jeśli światła nie są włączone, to to na pewno nie to)

 

Jeśli okaże się, że ujarał się przewód gdzieś we wiązce, który nie mógł być wcześniej mechanicznie uszkodzony, to raczej zmień przewód na grubszy na całej długości (w każdym razie nawet na kawałku nie wymieniaj kabli na takie o mniejszej średnicy wiązki - będą się grzać i przepalać izolację swoją i kabli sąsiednich).