Gość Wiedziu Opublikowano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2006 4 dni lezałem w kojcu bo chorowałem po tych 4 dniach siadłem w koncu za kółko i ...ku mojemu zdziwieniu auto zaczęło dziwnie przymulać.Nie jakoś znacząco ,ale czuć że nie zrywa się tak świetnie jak zrywało ,no i jak np wrzuce luz to samo się po chwili zatrzymuje ,nawet na lekim spadzie.Moze to być wina hamulców?jezdzilem tez 3 dni od rezerwy do rezerwy ,w sumie zalewałem po 50zł maks ,więc może to wina właśnie tego? Auta nie trzeba chyba przedstawiać :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel_s Opublikowano 11 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2006 no i jak np wrzuce luz to samo się po chwili zatrzymuje ,nawet na lekim spadzie Jeżeli nawet na lekkim spadzie to coś blokuje Ci koła. Podlewaruj samochód i zobaczy czy koła swobodnie się kręcą i nie zatrzymują się zbyt szybko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 11 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2006 Moze to być wina hamulców? Może być :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 11 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2006 jak np wrzuce luz to samo się po chwili zatrzymuje Masz zapieczone zaciski hamulcowe... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.