Witam i kilka pytań o K11 (nowicjusz kupujący Micrę :))

[Gość JjF]

Witam wszystkich forumowiczów.

Aktualnie szukam jakiegoś autka do kupienia (Wrocław) i rzuciła mi się w oczy Micra K11 z 1993 roku, 1.0 Automatic Ds, 3d.

Przejechane 170kkm. Olej w skrzyni jasny i bez opiłków metalu - wygląda OK, wymeiniany rok temu.

 

Podczas oględzin

- zderzak przedni pęknięty

- zderzak tylny porysowawny

- lekko porysowany (i wgnieciony) tylny błotnik przy zderzaku

ale to wszystko pikuś; gorsze, że

- progi dziurawe (do wymiany) pod tylnymi szybami, jak to w tym modelu bywa (wyczytałem)

- przy jeździe na wprost i przy skręcaniu w lewo oraz przy hamowaniu coś stuka rytmicznie w prawym tylnym kole - co to może być?

- cieknie pod pokrywą zaworów przy jednej (narożnej) śrubie (poza tym suchutko jak pieprz) - tylko uszczelka, czy będzie potrzeba szlifowania głowicy albo pokrywy, żeby je lepiej spasować?

- nic nie wiem o skrzyniach automatycznych Nissana

 

Na forum i w opisach wyczytałem, że są jakieś skrzynie CVT i NON CVT - co to w ogóle oznacza i czym się różnią? Czy obie są bezstopniowe?

To zabrzmi beznadziejnie głupio, ale... nie wiem która z nich jest w "mojej" Mikrze Wiem o niej tyle, że: ma jakiś tryb Ds (niby sportowy) oraz to, że po włączeniu biegu (D lub R) i puszczeniu hamulca auto w ogóle się nie toczy (powino tak być?), co mnie troszkę dziwi, bo wszytkie auta z automatem z jakimi miałem przyjemnosć obcować bez problemu spacerowały na biegu bez dodawania gazu... a ta Micra po prostu stoi i ani myśli się ruszyć bez dodawania gazu...

 

Przepraszam za tak laikowe pytania, ale jestem po prostu zielony jeśli idzie o japońskie autka. Mam nadzieję, że to się zmieni

A jesli Micrę w końcu kupię to pewnie zostanę tu na dłużej )

 

Odnośnie ceny: 3600PLN (już po stargowaniu) z 2 kompletami opon (zimówki kiepskie, letnie prawie nowe) na stalowych felgach - to dużo?

Ile kosztowałoby kupno i montaż klimatyzacji, el. lusterek, el. szyb? (na używanych częściach)

 

Z góry dziękuję za pomoc

[Gość kmich76]

Chyba wszystko już było na forum. O skrzyni przeczytaj tu:

 

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=12699

 

myślę że większość ci odradzi kupno automatu z takim przebiegiem... :?

[Gość JjF]

Chyba wszystko już było na forum. O skrzyni przeczytaj tu:

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=12699

myślę że większość ci odradzi kupno automatu z takim przebiegiem... :?

Czytałem ten post - ale dalej nie wiem, która jest w "mojej" Micrze i co to właściwie są te CVT i NCVT oprócz tego, że ich naprawa jest droga, że CVT się często sypie

[Gość kmich76]

Pierwsze słyszę że były NON-CVT :shock: Chyba N-CVT czyli Nissan Common Variable Timing czy jakuś tak... Jak ktoś pisze CVT to jest skrót myślowo/pisemny :roll:

[Gość JjF]

Pierwsze słyszę że były NON-CVT :shock: Chyba N-CVT czyli Nissan Common Variable Timing czy jakuś tak... Jak ktoś pisze CVT to jest skrót myślowo/pisemny :roll:

W którymś poście na tym forum było właśnei rzowinięcie "non cvt". Zakąłdając że był to błąd - czy po prostu wszystkie automaty w Micrach to CVT zwany też N-CVT i jest to ciągle ta sama, jedna jedyna, bezstopniowa przekładnia i żadnego innego automatu nie było?

[Gość kmich76]

Przynajmniej w Europie - nie słyszałem o takich wersjach z klasycznym automatem :shock:

[filipfm]

Pierwsze słyszę że były NON-CVT :shock: Chyba N-CVT czyli Nissan Common Variable Timing czy jakuś tak... Jak ktoś pisze CVT to jest skrót myślowo/pisemny :roll:

 

Continously Variable Transmission :mrgreen:

 

Ja tez nie slyszalem o K11 z klasycznym automatem. Mrówa coś pisał że w Kanadzie były takie, problem w tym, że w Kanadzie nie oferowano w sprzedaży Micry K11.

 

[ Dodano: Nie Cze 11, 2006 11:58 pm ]

Na forum i w opisach wyczytałem, że są jakieś skrzynie CVT i NON CVT - co to w ogóle oznacza i czym się różnią? Czy obie są bezstopniowe?

To zabrzmi beznadziejnie głupio, ale... nie wiem która z nich jest w "mojej" Mikrze Wiem o niej tyle, że: ma jakiś tryb Ds (niby sportowy) oraz to, że po włączeniu biegu (D lub R) i puszczeniu hamulca auto w ogóle się nie toczy (powino tak być?), co mnie troszkę dziwi, bo wszytkie auta z automatem z jakimi miałem przyjemnosć obcować bez problemu spacerowały na biegu bez dodawania gazu... a ta Micra po prostu stoi i ani myśli się ruszyć bez dodawania gazu...

 

Wprawdzie nie mam CVT ale z tego co dobrze pamietam, to brak "pelzania" byl wymieniany jako jedna z zalet skrzyni w Micrze. Ze nie trzeba trzymac na hamulcu albo zrzucac na N na swiatlach. Ale poprawcie mnie jezeli sie myle.

[Gość JjF]

OK dzięki za odpowiedzi.

 

A co z automatem z takim przebiegiem (skrzynia była wymieniana rok temu, ale robił to handlarz więc podejrzewam, że wymienił na taką z podobnym przebiegiem). W każdym razie skrzynia wg. mnie chodzi bardzo ładnie, nie mogę jednak ocenić czy się ślizga czy nie, bo brak obrotomierza.

 

I co z tym cieknięciem spod pokrywy zaworów?

[Gość bartolomeo]

Fakt - niewątpliwym plusem jest brak pełzania przed światłami, czy przy staniu pod lekką górkę, gdy auto z manualem leci do tyłu, a Micra stoi

 

Moja Micra ma przejechane nieco ponad 100kkm - przeżyła naprawę skrzyni, następnie jej wymianę - obecnie stoi na warsztacie bez skrzyni i czeka na włożenie manuala - za kasę, którą włożyliśmy w te skrzynie automatyczne mógłbym kupić drugie auto - już nie mam sił na naprawy, które są dosyć drogie, bo i części mało i firm, które się trudnią naprawami skrzyń także niewiele. Jak piszesz - koszt "Twojej Micry" to 3600 - Mrówa coś koło tego zapłacił za naprawę, więc w wypadku gdyby Ci coś klękło (nie życzę Ci tego broń Boże) koszt autka się wręcz podwoi.

 

Zdaję sobie sprawę z tego, że moja niejaka awersja do automatów wynika z moich przygód z nimi. Jednak nie dalej jak sześć pięter wyżej znajoma ma także Micrę z N-CVT (bodaj '97) i jej auto służy i nie ma z nim żadnych problemów. Może po prostu miałem takiego pecha. Pecha, który jednak skutecznie wyleczył wszystkich w domu z automatów.

 

I moja skrzynia też chodziła ładnie - ale jak już stanęła to tylko raz.

 

I co z tym cieknięciem spod pokrywy zaworów?

 

U mnie nic nie cieknie.

[Gość Pablo_Snk]

A co z automatem z takim przebiegiem (skrzynia była wymieniana rok temu, ale robił to handlarz więc podejrzewam, że wymienił na taką z podobnym przebiegiem). W każdym razie skrzynia wg. mnie chodzi bardzo ładnie, nie mogę jednak ocenić czy się ślizga czy nie, bo brak obrotomierza.

 

No to już od ciebie zalezy czy zaryzykujesz kupno czy nie, ale musiż się liczyć z tym że wrazie czego mieć trzeba kase na naprawde skrzyni. Dlatego wole manual

[Domiss]

- przy jeździe na wprost i przy skręcaniu w lewo oraz przy hamowaniu coś stuka rytmicznie w prawym tylnym kole - co to może być?

Może łożysko? Koszt łożyska jest wyższy niż w innych autach, za przednie zapłaciłem 115 PLN (japońskie, zamiennik ok. 80-90).

 

Ja bym raczej tego auta nie kupił. Za dużo tych "drobnostek". Poza tym, jeśli handlarz sprzedaje cieknący silnik, to na pewno nie jest tak, że można go łatwo i w miarę tanio zreperować.

[Gość kmich76]

Ja bym raczej tego auta nie kupił. Za dużo tych "drobnostek". Poza tym, jeśli handlarz sprzedaje cieknący silnik, to na pewno nie jest tak, że można go łatwo i w miarę tanio zreperować.

 

 

Podzielam twoje zdanie...Już tylko czytając mam wrażenie że auto jest zakatowane...Co z tego że zapłacisz 3,5 koła, jak drugie tyle wsadzisz przez rok i będziesz się tułać po "fachowcach?". Jak nie masz więcej kasy to drugie tyle porzycz, dorzuć i kup coś z 95-96 a może i nawet 97 w lepszym stanie, najlepiej z manualem i nie po nauce jazdy...

[Gość duce]

Wprawdzie nie mam CVT ale z tego co dobrze pamietam, to brak "pelzania" byl wymieniany jako jedna z zalet skrzyni w Micrze. Ze nie trzeba trzymac na hamulcu albo zrzucac na N na swiatlach. Ale poprawcie mnie jezeli sie myle.

 

Poprawiam mistrzu ;-) Otoz moja K11 z NCVT pełza sobie i ni mysli stac w miejscu Co mi osobiscie odpowiada.

Co do tryby [sPORT] to ja mam mały magiczny guziczek z boku drążka, różnica w jezdzie jest odczuwalna, choc chyba sprowadza sie tylko do wzbogacenia mieszanki (ale tak mi sie tylko wydaje, prosze o porawienie jezeli sie myle ;-))

A co do trwalosci to narazie po ponad 50kkm jest wszystko jak najbardziej ok, no ale to nie sa 'Twoje' 130kkm. Ogolnie polecam, jednak wiedz, ze nie mialem stycznosci z tak leciwa skrzynia.

 

Pozdrawiam

[Gość bartolomeo]

Co do tryby [sPORT] to ja mam mały magiczny guziczek z boku drążka, różnica w jezdzie jest odczuwalna, choc chyba sprowadza sie tylko do wzbogacenia mieszanki (ale tak mi sie tylko wydaje, prosze o porawienie jezeli sie myle n

 

 

W mojej Micrze w trybie DS silnik pracował na wyższych obrotach - możliwe było wówczas hamowanie silnikiem.

[Gość JjF]

Może łożysko? Koszt łożyska jest wyższy niż w innych autach, za przednie zapłaciłem 115 PLN (japońskie, zamiennik ok. 80-90).

Ja bym raczej tego auta nie kupił. Za dużo tych "drobnostek". Poza tym, jeśli handlarz sprzedaje cieknący silnik, to na pewno nie jest tak, że można go łatwo i w miarę tanio zreperować.

 

Nie, to nie jest łożysko. Wiem jak gwiżdże łożysko

Handlarz mógł pójść łatwiejszą drogą to znaczy zalać silnik pianą aktywną i spłukać karcherem Ale tego już nikt się nie dowie.

W każdym razie zarówno te stuki jak i wyciek nie robią na mnie specjalnego wrażenia; najgorzej z tym automatem właśnie, bo z tego co wyczytałem an forum i grupach dyskusyjnych to za cholerę nie da się ocenić stanu skrzyni po jej zachowaniu w jeździe i po ileju - po prostu chodzi cudownie a potem w 5 minut się rozsypuje cała, bez żadnego ostrzeżenia...

 

[ Dodano: Pon 12 Cze, 2006 22:25 ]

Jak nie masz więcej kasy to drugie tyle porzycz, dorzuć i kup coś z 95-96 a może i nawet 97 w lepszym stanie, najlepiej z manualem i nie po nauce jazdy...

Zapożyczać na auto się nie chcę. A poza tym jkabym chciał na nie wydać 2x tyle to bym raczej szukał czegoś większego już (broń Boże nie oznacza to, że Micra mi się nie podoba, bo jest wręcz przeciwnie!!).

A co do skrzyni to... po prostu musi być automat Niegdyś byłem wielkim zwolennikiem manuala, ale wystarczyło mi jakieś 5x pojeździć autem ojca (Cherokee), żeby zmienić zdanie o 180*. Jak manual to tylko w aucie sportowym (czyt. 300KM i w górę, ot autko do zabawy), a do jazdy codziennej automat to dla mnie oczywiste i jedyne słuszne rozwiązanie

No nic będę się rozglądał dalej za jakąś Micrą, ale z mniejszym przebiegiem.

Poczekam też jak się rozwinie sprawa sprzedaży tej - jak gość zejdzie z ceną do 3kPLN to kupię.

[filipfm]

 

Wprawdzie nie mam CVT ale z tego co dobrze pamietam, to brak "pelzania" byl wymieniany jako jedna z zalet skrzyni w Micrze. Ze nie trzeba trzymac na hamulcu albo zrzucac na N na swiatlach. Ale poprawcie mnie jezeli sie myle.

 

Poprawiam mistrzu ;-) Otoz moja K11 z NCVT pełza sobie i ni mysli stac w miejscu Co mi osobiscie odpowiada.

Pozdrawiam

 

Ja moze znajde gdzies ten artykul na temat tej wersji w ktorym to napisali, ale pismaki wypisuja rozne duperele. Natomiast zastanawiajacy jest post bartolomeo

Fakt - niewątpliwym plusem jest brak pełzania przed światłami, czy przy staniu pod lekką górkę, gdy auto z manualem leci do tyłu, a Micra stoi

ktory powozi(ł) NCVT.

 

To jak to w koncu jest :mrgreen:

[Gość JjF]

Fakt - niewątpliwym plusem jest brak pełzania przed światłami, czy przy staniu pod lekką górkę, gdy auto z manualem leci do tyłu, a Micra stoi

ktory powozi(ł) NCVT.

To jak to w koncu jest :mrgreen:

No wydaje mi się że to oczywiste:

1. ewenementem tej skrzyni jest to, że nie pełza po puszczeniu hamulca

2. a z drugiej strony jak nieumiejętnie ruszasz pod górkę to Ci się nie stoczy do tyłu jak manual; ta własność występuje akurat we wszytkich automatach (ale to nie z tego powodu je lubię )

[filipfm]

No wydaje mi się że to oczywiste:

1. ewenementem tej skrzyni jest to' date=' że nie pełza po puszczeniu hamulca[/quote']

 

No wlasnie nie do konca oczywiste, skoro jeden z uzytkownikow NCVT pisze, ze u niego wystepuje efekt pelzania. I troche juz nie wiem jak to w koncu jest.

[Gość JjF]

No wlasnie nie do konca oczywiste, skoro jeden z uzytkownikow NCVT pisze, ze u niego wystepuje efekt pelzania. I troche juz nie wiem jak to w koncu jest.

 

Uff... już wszystko wiem, sam w końcu znalazłem odpowiednie informacje na stronie automat.pl . Jest tam pobieżny opis skrzyni CVT, oraz na forum jest kilka kwestii typu objaw-usterka.

Jeśli skrzynia CVT pełza to znaczy, że w najlepszym wyapdku coś jest źle wyregulowane ze sprzęgłem, a wgorszym neidługa wymiana.

Szarpanie przy puszczeniu gazu (szczególnie przy małych prędkościach) oznacza rychly koniec sprzęgła eletkromagnetycznego, na forum ktoś mówił o 800PLN.

 

Czyli krótko mówiąc ta "moja" Micra ma duuuuużo do zrobienie:

sprzęgło: 800PLN

progi: 800-1000PLN (z lakierowaniem)

uszczelka pokrywy zaworów: ?PLN ale raczej niewiele

zderzaki używane: 300-400PLN

dalej nie wiadomo w jakim stanie skrzynia, bo jeśli konstrukcja działa na zasadzie paska klinowego na 2 stożkach to to faktycznie nie może być zbyt trwałe na dużych przebiegach.

[Gość duce]

W mojej Micrze w trybie DS silnik pracował na wyższych obrotach - możliwe było wówczas hamowanie silnikiem.

 

Owszem, hamowanie silnikiem jak najbardziej, co do obrotow silnika to nie wiem, fakt, silnik pracuje troche inaczej, jestes pewny, ze obroty tez sie zmieniaja?

 

No wlasnie nie do konca oczywiste, skoro jeden z uzytkownikow NCVT pisze, ze u niego wystepuje efekt pelzania. I troche juz nie wiem jak to w koncu jest.

 

Sam kiedys czytalem, ze tego efektu nie ma, moze po fl w 2001 roku juz sie cos zmienilo?? W kazdym razie moja K11 pelza, i na swiatlach albo [N] albo but na hamulcu bo inaczej jedzie. Jak jest znaczne wzniesienie, to nie da rady, stoi w miejscu ale na jakiejs malej gorce zwawo wspina sie do gory.

 

Uff... już wszystko wiem, sam w końcu znalazłem odpowiednie informacje na stronie automat.pl . Jest tam pobieżny opis skrzyni CVT, oraz na forum jest kilka kwestii typu objaw-usterka.

Jeśli skrzynia CVT pełza to znaczy, że w najlepszym wyapdku coś jest źle wyregulowane ze sprzęgłem, a wgorszym neidługa wymiana.

Szarpanie przy puszczeniu gazu (szczególnie przy małych prędkościach) oznacza rychly koniec sprzęgła eletkromagnetycznego, na forum ktoś mówił o 800PLN.

 

Czyli co? Sugerujesz, ze moja K11 wprost z salonu wyjechala zepsuta? Przeszla 2 przeglady w ASO i nikt nie zwrocil na to uwagi? Jakos mi sie nie chce wierzyc w to. Micre mam od nowosci, wprost z salonu i od poczatku tak bylo, nawet podczas jazdy probnej, moj ojciec razem z kolesiem z ASO prowadzili, i nikt nie mowil, ze tak nie powinno byc.

[Gość bartolomeo]

Owszem, hamowanie silnikiem jak najbardziej, co do obrotow silnika to nie wiem, fakt, silnik pracuje troche inaczej, jestes pewny, ze obroty tez sie zmieniaja?

 

Sądząc po odgłosach wydobywających się spod maski, jak i łatwością z jaką Micra przyspiesza(ła) (w porównaniu z D) - tak. Zresztą w bodaj Haynesie i o tym pisali.

 

 

Czyli co? Sugerujesz, ze moja K11 wprost z salonu wyjechala zepsuta? Przeszla 2 przeglady w ASO i nikt nie zwrocil na to uwagi? Jakos mi sie nie chce wierzyc w to. Micre mam od nowosci, wprost z salonu i od poczatku tak bylo, nawet podczas jazdy probnej, moj ojciec razem z kolesiem z ASO prowadzili, i nikt nie mowil, ze tak nie powinno byc.

 

Może nie do końca dobrze jest wyregulowany pedał gazu, choć pisząc, że auto jest z salonu to raczej to wątpliwe. Chociaż... Skrzynie NCVT nie mogą pełzać - w czasie postoju ma być całkowice rozłączona, sprzęgło nie może jej włączać - i to właśnie jest główna cecha tych skrzyń. Co do ASO i automatu - jak mi pierwszy raz padła skrzynia - w ASO powiedzieli (po dłuuugim sprawdzaniu - podczas jazdy, na podnośniku), że nie wiedzą co to jest. Ba! Nie posiadali nawet schematu postępowania z tą skrzynią! Niestety, w Polsce mało jest serwisów i ASO, które się na automatach znają...

 

a z drugiej strony jak nieumiejętnie ruszasz pod górkę to Ci się nie stoczy do tyłu jak manual

 

a co ma nieumiejętne ruszanie do staczania się? w mojej Micrze po puszczeniu gazu na górce auto sie nie staczało. Nie ma mowy o ruszaniu

[Gość JjF]

a z drugiej strony jak nieumiejętnie ruszasz pod górkę to Ci się nie stoczy do tyłu jak manual

 

a co ma nieumiejętne ruszanie do staczania się? w mojej Micrze po puszczeniu gazu na górce auto sie nie staczało. Nie ma mowy o ruszaniu

Miałem na myśli "nieumiejętne ruszanie z manualem" Czyli jak za wolno przeniesiesz nogę z hamulca na gaz, albo za późno zaczniesz puszczać sprzęgło to autko się stoczy. Oczywiście na kursie prawka jest metoda z hamulcem ręcznym, ale jakoś po zdaniu egzaminu jej nigdy nie praktykowałem (pewnie dlatego, że po egzaminie jeździłem Polonezem, który ma napęd na tylne koła i gazowanie na hamulcu ręcznym kończy się o wiele szybszym zgaśnięciem niż w wypadku przednionapędowców, które "rozciągają" całe autko)

A tak się właśnie zacząłem zastanawiać, czy aby na pewno potrafiłbym teraz jeszcze od ręki bezbłędnie ruszyć na wzniesieniu z manualną skrzynią...

[Gość duce]

Zdjecia z instrukcji obslugi mojej micry. Tekst chyba jednoznacznie stwierdza, ze micra pelza ;-)

[Gość bartolomeo]

Kruca bomba no... to może Micry po lifcie i z silnikiem 1.4 jakoś inaczej tam coś mają - pierwszy raz się spotykam, żeby N-CVT pełzała Poza tym ja nie mam (miałem) położenia : Mialem - od góry. P, R, N, D, Ds.

[Gość duce]

No a ja mam P,R,N,D,L i z boku guzik [sPORT]. Jak zrobie zdjecie jak to wyglada to zamieszcze.

PS. Wam tez sie rozwala layout tego tematu?