[P11/WP11] Stuki w zawieszeniu a temperatura zewnętrzna

[velociraptor]

Witajcie,

wczoraj zrobiłem małą (600 km) trasę w wielkim upale. temperatura dochodziła do 32-35 i stopni z przerażeniem słuchałem dźwięków dochodzących z mojego zawieszenia, głuche krótkie stuki dochodzące z przodu, czasem bardzo częste , nasilające się na nierównościach drogi oraz podczas skrętów, ruszania i hamowania.

Co ciekawe trasa powrotna przebiegała już po 19 więc było sporo chłodniej - ale na szczęście było cicho nie stukało kompletnie nic. Jadę dzisiaj na szarpaki żeby to próbować zdiagnozować ale dzień jest chłodny więc nie wiem czy się usterka ujawni. Macie jakieś pomysły ?

 

Sławek

[Gość durom]

mam chyba to samo. stawiam na łączniki stabilizatorów ale czy to ma coś wspólnego z temperaturą? ni jak mi to nie pasuje.

[velociraptor]

mam chyba to samo. stawiam na łączniki stabilizatorów ale czy to ma coś wspólnego z temperaturą? ni jak mi to nie pasuje.

zdiagnozowano - jak zwykle w tym aucie niewiele więcej się psuje - górne wahacze.

Temperatura może mieć znaczenie ze względu na rozszerzalność materiałów pod jej wpływem.

Gość na diagnostyce powiedział że może się przez to nasilać.

Z kronikarskiego obowiązku wspomnę - auto ma 116 kkm w zeszłym roku czylo 25kkm temu były wymieniane tuleje wahaczy (zestaw JC) i jak do tej pory było OK. Tym razem zmieniam juz całość ..

 

Pozdro

Sławek

[Gość durom]

w sumie może być. ze względów oszczędnościowych wymieniłem tylko prawy bo skrzypiał a teraz to stukanie właśnie jakby po lewej stronie

Tak czy inaczej muszę jechać sprawdzić łączniki po zimie. Cos czuję że nie obejdzie się bez wymiany wahacza. Sic!