Gość BUBU Opublikowano 22 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2006 Witam jak już pisałem w innym poscie moj noiwy sunny posiada przykrą dolegliwośc, brak wolnych obrotow, gasnie na kazdym skrzyzowaniu, moj mechanik rozłożył rece, bo jak stwierdził przedmuchanie dyszy wolnych obrotów niec nie dało, a pomysły mu się skonczyły. To też w was ostatnia nadzieja, prosze dajcie jakiś namiar na dobrego mechanika specjalizującego się w gaźnikach, dla przypomnienia mam nissanka 1.6 16V na gaźniku z 1991 roku, z tego co wiem iskra jest na dyszy i ta prawdopodobnie jest przeczyszczona, potrzebuje jednak jakiegoś konkretnego mechaniora, który bedzie w stanie usunąć usterke. Co ciekawe rano jak jest zimny silnik, auto przez chwile ma wolne obroty...ale pozniej już ich nie ma:(. Jeśli ktokolwiek zna dobrego mechanika na śląsku tj, w Dąbrowie Górniczej lub Sosnowcu to dajcie znać. Ps jeden z klubowiczów dał mi już namiar na zakład w sosnowcu na mireckiego, za co mu oczywiście bardzo dziękuje, jednak tam powiedzieli że nei podejmą się naprawy jesli jest gaźnik:(...a może ktoś z was ma o tym poijecie i chciałby troche dorobić sobie????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vaiu Opublikowano 24 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2006 zebys byl z bialegostoku to juz by nie bylo problemu :] na bank trzeb sprawdzic gaznik i koniecznie przewody podcisnienia moze ktorys juz jest nie szczelny lub sie odlaczyl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cerber Opublikowano 24 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2006 lub z wawy to też by nie było problemów. Masz prawdopodobnie podobny gaźnik do mojego. Zastanawia mnie tylko co ci ten fachowiec zrobił bo żeby przedmuchać dysze wolnych obrotów to raczej trzeba rozebrać gaźnik. Sprawdz to co mój przedmówca napisał odnośnie przewodów czyli: 1. Czy gdzieś nie lata sobie jakiś lużny bez połączenia 2. Czy nie są popękane. Poza tym dysza ta chyba zapobiega spadkowi obrotów w przypadku włączenia np świateł. Moja propozycja, jeśli z przewodami podciśnienia byłoby wszystko ok, jest taka że: Sprawdz najpierw czy na parkingu też ci na rozgrzanym silniku gaśnie sam z siebie jeśli nie to nie koniecznie musi być wina gaźnika. Jeśli sam nie gaśnie to sprawdz na rozgrzanym silniku na biegu jałowym co się dzieje (czy wtedy zgaśnie) po wduszeniu hamulca. No i jeśli również wtedy nie zgaśnie to spróbuj wdusić gaz (2000-2500 obr) i puścić - czy wtedy zgaśnie. Napisz co z tych 3 prób wyszło. Wtedy będziemydalej internetowo kombinować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BUBU Opublikowano 24 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2006 Super, że wreszcie ktoś rozwinął temat, a więc słuchajcie, obroty trzyma tylko przy zimnym silniiku, najczesciej rano i tylko około 30-40 sek, czyli wtedy kiedy włącza się automatyczne ssanie, pozniej obroów nie ma, nie ważne czy jest ciepły czy gorący, poprostu nie ma wolnych obrotów. Co do przewodów podciśnienoiowych wszystkie sa wymienione na nowe, wymieniłem też filtr paliwa, bez wyraźnej poprawy. Mechanik nie rozbierał gaznika, bo tego nie umiał, natomiast sprawdził czy jest iskra na dyszy, okazało się że jest. Przedmuchał jedynie miejsce gdzie wchodzi dysza, ale nei czyścił jej, bo nie umiał. Póki co w środe umowiony jestem z gaznikowcem mechaniorem i mam nadzieje że ten wreszcie coś zaradzi, mam też zamówiony ewentualnie zapasowy gaźnik jakby się okazało, że mój jest niesprawny. Na razie czekam na rozwój wypadków. Dzięki za wszystkie wskazówki :grin: :grin: :grin: pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cerber Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Jedz właśnie do gaźnikowca bo żaden inny mechanik ci nic nie pomorze. Wcześniej jednak pobawiłbym sam śrubą regulacyjną prędkości obrotowej biegu jałowego. Może ją masz na maksa wykręconą, jeśli nie to może warto by było kupić w spreju specyfik do czyszczenia gaźników z taką giętką długą rurką i zdjąć obudowę filtra całą i od góry zaaplikować we wszystkie otwory no i jeszcze jedno zostaje a mianowicie sprawdzenie czy wszystkie przewody podciśnienia zostały dobrze podłączone jeśli były wymieniane. Jeśli takie proste zabiegi nic nie pomogą to dopiero do gaźnikowca bo wawie rozebranie i złożenie gażnika to 250-300 pln + koszt wymiany ewentualnych uszkodzonych elementów. A ten gaźnik to masz zwykły czy sterowany elektronicznie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BUBU Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Co do gaźnika to nie mam pojecia czy jest to zwykły czy elektroniczny, poki co w środe jkade doi gaźnikowca, na szczescie zostało troszke pieniązków więc mam nadzieje że wizyta w zakładzie mu pomoże. Oczywiście postaram się napisać co było przyczyną braku wolnych obrotów...jeżeli wyeliminuje usterke... :shock: :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BUBU Opublikowano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2006 obroty powróciły, wizyta u magika pomogła gaźnik przeczyszczony, jak się okzało dysza wolnych obrotów się zawieszała, poza tym był jakiś kanalik niedrożny przez co też brał więcej paliwa, poki co jest teraz dobrze, choć wydaje mi się że obroty są troszke jeszcze za wysokie...ale to juz kosmetyka..... w niedługim czasie prawdopodobnie zagazuje sunniaka i kupie mu nowe radio:) dzięki wszystkim za pomoc z mnoimi nieszczęsnymi obrotami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cerber Opublikowano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2006 Z tym zgazowaniem to bym się poważnie zastanowił ze względu duże prawdopodobieństwo wzrostu cen gazu, chodzą przecież pogłoski o tym by cena gazu wynosiła około 70% ceny paliwa. Obłęd bo z jednej strony mówi się o podatku ekologicznym bo niby mocno zanieczyszczają a z drugiej chcą podnieść cenę gazu (który jest najbardziej ekologicznym paliwem). Robią wszystko by szarego człowieka walnąć tylko po kieszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BUBU Opublikowano 29 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2006 też właśnie się nad tym zastanawiam, tyle że jeśli chodzi o pogłoski dotyczące gazu to cena miała wzrosnąc już rok temu i poki co nic złego się nie dzieje, chociaż z drugiej strony jeśli wywale 1300 zł na instalacje a cena wzrośnie...to się chyba zastrzele:) Zresztą w tym kraju i tak nigdy nic nie wiadomo :shock: :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lowiec Opublikowano 30 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2006 generalnie wszystko zalezy ile km bedziesz jezdzil powiedzmy miesiecznie. mi tez na gazniku pb palil okolo 7.5 pb terz okolice 9 lpg, przy obecnym stosunku ceny 2,03 lpg 4,24 pb i okolicach 3 tys km miesiecznie i sporo wiecej czasem i tak sie oplaca. ale grunt to sprawny gaznik, sprawna jazda na pb i dobra dobrze zalozona instalka. pozdrawiam slawek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość parul Opublikowano 28 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 Witam Mam problem, dziaje się coś dziwnego, jak samochód jedzie na luzie lub jak wcisne sprzęgło podczas jazdy np: żeby się dotoczyć do świateł i jest włożony jakiś bieg to obroty spadają do około 400-450 obr/min ale nie gaśnie. Jak się zatrzymam to wracają do normy. Myślałem że to może sprzęgło jest za mało podciągnięte bo nisko brało, ale podciągnołem i jest dalej to samo, mam też nowe kable i świece. Dzieje się tak i na gazie i na benzynie. Już nie wiem co to może być, może wy coś podpowiecie co jeszcze można zrobić, może ktoś miał coś takiego. Jest to Sunny 1,6 slx Y10 sprowadzony z Norwegi rocznik 1993, silnik GA16DE, zagazowany jakieś 12 000 km. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikey_one Opublikowano 28 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 obroty powróciły, wizyta u magika pomogła gaźnik przeczyszczony, jak się okzało dysza wolnych obrotów się zawieszała, poza tym był jakiś kanalik niedrożny przez co też brał więcej paliwa, poki co jest teraz dobrze, choć wydaje mi się że obroty są troszke jeszcze za wysokie...ale to juz kosmetyka..... w niedługim czasie prawdopodobnie zagazuje sunniaka i kupie mu nowe radio:) dzięki wszystkim za pomoc z mnoimi nieszczęsnymi obrotami może u ciebie jest to samo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość parul Opublikowano 31 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2006 Tylko że ja nie mam gażnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikey_one Opublikowano 31 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2006 Jeśli dzieje się to podczas jazdy a gdy stoisz to znika, to najprawdopodobnie w czasie jazdy, powietrza wtłaczanego pędem samochodu jest za dużo i zadławia silnik... może nie dostaje tyle paliwa co powinien... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.