dinodino Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 Witam. Sprawa dotyczy samochodu Nissan Primera P11 2,0 TD z 97 roku. Samochód ściąga w prawo podczas ruszania. Przy jezdzie na wprost (z załączona skrzynią) ściąga, po wrzuceniu na luz samochód jedzie prosto, po wrzuceniu biegu i dodaniu gazu ściąga znowu w prawo. Geometria sprawdzana trzykrotnie idealnie wg komputera. Hamulce i opony sprawdzone, wszystko gra. Uprzejmie proszę o pomoc. Może ktoś ma jakis pomysł. Andrzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adek19 Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 moze to byc koncowka ukladu kierowniczego (najprawdopodobniej prawa) ja mam lekki luz w lewej i sciaga troszke w lewo :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 Sprawdz luzy na lozyskach kol przednoich i czy masz dokrecone przeguby. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dinodino Opublikowano 28 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2006 końcówki drązków są ok, łożyska też , sprawdzę przeguby dziękuję i pozdrawiam :? [ Dodano: Sro 28 Cze, 2006 08:22 ] tylko nie wiem dlaczego ściąga tylko z załaczonym napędem a na luzie nie :?: pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2006 A jaki stan górnych wachaczy, u mnie po wymianie przestało ściągać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2006 Sugeruje przyjrzeć się uważnie gumom dolnego wahacza jak dajesz w palnik to przesuwa ci się dolny wahacz. Zrób próbę z hamowaniem - rozpędź się do ok 30km/h i mocno hamuj i niech jedna osoba obserwuje prace kół przednich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek90 Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Od nie dawna pojawil sie w mojej primerze dziwny problem. Skrecam w prawo(wszystko jest ok) i momentalnie go sciaga w prawo, tak jakkbym mocno szarpnal kierownica w prawo. Wjade na jakas nierownosc, glownie jak podskoczy i znowu ucieka w prawo. Dzisiaj zjezdzalem z wiaduktu wlasnie w prawo to myslalem ze z niego wypadne, normalnie skreca i nagle jakkby cos przeskakuje i sciaga. W lewo nic takiego nie wystepuje, podejrzewam koncowke drazka kierowniczego, a wy co o tym myslicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość axor Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2011 wedlug mnie to tez wina koncowki drazka, lecz nie jestem za bardzo mechanikiem, lecz wydaje mi sie, ze to moze byc przyczyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek90 Opublikowano 6 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2011 (edytowane) Dzis zdjalem prawe kolo i przejrzalem wszystko.Koncowka Drazka kierowniczego dobra, wahacze dol gora ok, stabilizatory..... prawe kolo ideal. Zainteresowalem sie lewym i diagnoza to sworzen dolnego wahacza. Wlasnie jak sie przechyli kolo w prawo to wtedy ujawnia sie luz, kupic caly wahacz czy tylko sworzen? Musze to zrobic bo to nie jazda ze ciagle ucieka w prawo ze kierownicy nie da sie utrzymac, a po za tym za miesiac przeglad. Edytowane 6 Sierpnia 2011 przez Maciek90 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 jeśli tuleje na wahaczu masz dobre to kup sam sworzeń, a jak są też do wymiany to lepiej kupić całość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 (edytowane) Chyba też kupic sam swożeń niż cały wachacz jeśli tuleje są dobre. A to może być już niebezpieczne jak masz takie mocne że auto ci myk i w prawo. Zrób to jak najszybciej żeby sie czasem nie zdziwił i i jabłko z swożnia nie wyleciało i wtedy Świety Boże nie pomoże i koszt zamiast wymiany swożnia koło 100 zeta czy mniej to naprawa blacharska jeśli auto gdzies poleci albo kolizja bo taka ewentualnośc też może być. I ta 100 za mało :warning: Edytowane 7 Sierpnia 2011 przez RAAAD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek90 Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Jutro zabieram sie za to bo juz boje sie jezdzic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 wg wszystkich wytycznych do wymiany jest potrzebna prasa, ale ja zrobiłem to bez i auto śmiga dalej jak należy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 No fakt ,wyobraznia działa . Jak widac czasami auta na boku drogi z kołem wyrwanym . A to przegub klepie czy coś puka. I wszystko do czasu bo sie zwleka z wymiana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek90 Opublikowano 8 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2011 Wymianilem dzis wahacz i musze przyznac ze nigdy takiego dramatu nie widzialem. Na sworzeniu luzy gora dol i na boki po ponad mm i kompletnie wyrabana tuleje, wogule guma nie trzymala sie w metalu i tez spory luz. Kupilem caly i wsadzilem i jest ok, teraz to sie prowadzi , dziwi mnie tylko to ze nic nie pukalo, jutro moge dac fotki tej makabry. A i mam jeszcze jedno pytanie, w prawym kole zauwazylem ze odpadla mi gdzies zaslepka od lozyska zwrotnicy, czym to zastapic, jakis silikon czy cos? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 8 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2011 Może dac ogłoszenie że szukasz w dziale kupie sprzedam że szukasz może ktos ma na zbyciu . To teraz możesz spokojnie jezdzic i śmigac dalej Może jak bedziesz miał czas to byś sprawdził sobie zbieżnośc . Nowe gumy czy kompletny wachacz i mogło sie coś zmienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek90 Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Zbieznosc sie nie przestawila, stary wahacz tak po za tym byl troche skrzywiony po stluczce, widac nawet po kolach ze jest ok, przed wymiana mialem strasznie rozjechane kola, a teraz sie zsunely na miejsce. Mam jeszcze pytanie. Cos zaczelo mi strzelac w prawym kole przy hamowaniu. Jak tyluje i hamuje to nic nie strzela, tylko przy hamowaniu gdy jade do przodu. Hamulce rozebralem chyba ze 20 razy, klocki jak nowe, tarcza tez, co to moze byc? Lozysko zwrotnicy strzelalo by chyba przy skrecaniu, a nie przy hamowaniu. Kolo zadnego luzy nie ma, blaszki pod klockami sa, sam juz nie wiem co, strzela jak glupie przy hamowaniu. No niestety jednak lozyska na zwrotnicy, luz jak cholera. Jutro zabieram sie za wymiane, duzo z tym roboty? Lozyska juz zakupione. Trzeba odkrecac polos>/? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Tutaj kolega opisywał wymiane łożyska zwrotnicy. http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/76069-pukanie-w-przednim-zawieszeniu/page__view__findpost__p__797358__fromsearch__1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek90 Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2011 (edytowane) Dzieki RAAD, juz wszystko wiem. Musze jeszcze wymyslic z czego zrobic kapturek na ta nakretke. Zgubil sie ten kapturek i w ciagu 2 mokrych dni rozlecialy sie lozyska, mam nadzieje ze to ostatni wydatek w zawieszeniu, bo w tym samochodzie zawieszenie to skarbonka. Noi po problemie, wymienilem lozyska, zajelo mi to godzine. Poprostu odkrecilem od zwrotnicy: Wahacz gorny, amortyzator,przewod hamulcowy i od absu. Podparlem zwrotnice kawalkiem metalowaj rurki i dwa razy uderzylem mlotkiem w piaste i poszlo bez najmniejszego problemu. Oba lozyska strasznie skorodowaly, jedynie mialem problem z wybiciem pozostalosci po lozyskach, ale jakos dalo rade. Pozniej wrzuce fotki jak wygladaly lozyska, wedlug mnie to prosta robota wymienic te lozyska, a tyle sie naczytalem ze tak ciezko jest. Edytowane 10 Sierpnia 2011 przez Maciek90 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Przeważnie nie tak diabeł straszny jak go malują . Szukajac na forum znalazłem temat zwrotnicy i wymiany i rozmiar łożysk. http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/23656-p11wp11-zwrotnica-lozyska-zwrotnicy/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.