Gość MefKM Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 ja mam obr. w moim 1,6 ok 1000-1100 jak ciepły - wlaczone swiatła mijania, radio i dmuchawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klops23 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Hmm... a ja w swoim 1.6 mam teki objaw , ze po dodaniu gazu i puszczeniu pedalu obroty zostaja na jakis 1100-1200 i nie chca spasc chocby i caly dzien autko tak stalo, dopiero delikatne "pukniecie" noga w pedal gazu powoduje ze obroty spadaja do normalnych 750-800. Dodam tylko, ze nie ma zadnego falowania obrotow ani na 1100 ani na 800 silnik pracuje rowniutko wiec to chyba nie krokowy. Ma ktos jakis pomysł co to moze byc??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULI Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Hmm... a ja w swoim 1.6 mam teki objaw , ze po dodaniu gazu i puszczeniu pedalu obroty zostaja na jakis 1100-1200 i nie chca spasc chocby i caly dzien autko tak stalo, dopiero delikatne "pukniecie" noga w pedal gazu powoduje ze obroty spadaja do normalnych 750-800. Dodam tylko, ze nie ma zadnego falowania obrotow ani na 1100 ani na 800 silnik pracuje rowniutko wiec to chyba nie krokowy. Ma ktos jakis pomysł co to moze byc??? Miałem to samo - temat wałkowany co chwilę na forum. Sprawdź linkę gazu czy się gdzieś nie blokuje, wyczyść przepustnicę i silnik krokowy, skasuj kompa, ustaw obroty biegu jałowego i powinno być dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GrzegorzPPP Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Hmm... a ja w swoim 1.6 mam teki objaw , ze po dodaniu gazu i puszczeniu pedalu obroty zostaja na jakis 1100-1200 i nie chca spasc chocby i caly dzien autko tak stalo, dopiero delikatne "pukniecie" noga w pedal gazu powoduje ze obroty spadaja do normalnych 750-800. Dodam tylko, ze nie ma zadnego falowania obrotow ani na 1100 ani na 800 silnik pracuje rowniutko wiec to chyba nie krokowy. Ma ktos jakis pomysł co to moze byc??? Ja tak mam w 2.0. Nie wiem czy kolega potwierdzi, ale u mnie problemy zaczynają się dopiero po przejechaniu kilkunastu km. Na mieście rzadko mi zostają obroty. Za to na trasie jak przejadę 100km to prawie przy każdym rozsprzęgleniu obroty zostają na poziomie 1100-1200. Jak się "puknie" w gaz to spadają. Dodatkowo przy zmianie biegów obroty bardzo powoli spadają. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klops23 Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2009 U mnie to trwa juz ponad dwa lata a moze i wiecej , bo kupilem ja juz z takim objawem. Na poczatku bylo tak jak pisze kolega GrzegorzPPP i wystepowalo zawsze po dluzszej jezdzie ale teraz obroty zostaja na wyzszych coraz czesciej (chociaz nie zawsze). Byc moze jest tak jak pisze kolega BULI , ale ja sam tego nie zrobie a znalezc dobrego mechaniora , ktory tego bardziej nie rozpieprzy graniczy z cudem , wiec chyb zostane z tym co mam , da sie z tym zyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartekzuczek Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 Witam:) U mnie jest identycznie. Na początku nie mogłem sie przyzwyczaić do tych zwiększających się obrotów. Teraz stwierdzam, że to bardzo dobre rozwiązanie, pozwala na płynna zmianę biegów. Mam tylko jeden chyba problem, a mianowicie..... Kiedy odpalam zimny silnik obroty rosną mi do ponad 2 tys/min i utrzymują się aż do momentu uzyskania wysokiej temperatury.... czy to normalne?? To trochę denerwujące bo czasem chciałbym sobie na 2 bieu powoli pojechać a samochód sam przyśpiesza..... Czy należało by przeczyścić silnik krokowy?? Bardzo proszę o pomoc... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość hlodnia Opublikowano 4 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2009 witam, przegladalem starsze posty, ale nigdzie nie natknalem sie na problem podobny do mojego. otoz po zdjeciu nogi z gazu obroty silnika spadajac zatrzymuja sie na chwile na ok. 1200 i dopiero potem spadaja dalej. znajomy mechanik mowil mi, ze w niektorych silnikach to specjalny efekt umozliwiajacy plynniejsza zmiane biegow. ale to moj pierwszy nissan (mam primere p11 2.0 sri ('97)) i chcialbym wiedziec, czy to usterka, czy tak ma byc. a jesli usterka, to jak ja usunac? Moim zdanie moze to byc potencjometr gazu jak mosz mozliwosc podmiany to zobacz moze to podziala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.