nosek Opublikowano 13 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 Witam, Od pewnego czasu w mojej almerze występuje dziwny problem ze stacyjką (chyba); Otóż, co pewien czas (nie ma reguły) po przekręceniu kluczyka do momentu w którym powinny się zapalić kontrolki, te najpierw kilka razy "mrugają" wydając z siebe charakterystyczny tyrkot (podobny do tego jaki słychać przy włączeniu kierunkowskazu) potem zapalają się i wszystko działa normalnie. Moje podejżenia poadły na kostkę stacyjki. Czy któryś z kolegów miał podobny problem, ew. Wie, co jeszcze może być jego przyczyną? (Almera N16 przed FL) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Blue Frog Opublikowano 13 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 Co prawda mam micre, ale też miałam problemy ze stacyjką - zapalały mi się wszystkie kontrolki, natomiast autko nie chciało zapalić. W serwisie okazało się, że miałam przesunięty włącznik zapłonu :roll: Poprawili i jest OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny38 Opublikowano 13 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 Moje podejżenia poadły na kostkę stacyjki. Czy któryś z kolegów miał podobny problem, ew. Wie, co jeszcze może być jego przyczyną? Witam! Kiedyś też miałem problem ze stacyjką. Objawy na samym początku były identyczne jak u Ciebie. Potem stacyjka zaczęła przychodzić z opóżnieniem. Rozebrałem kostkę stacyjki ale styki były jak nowe zero zużycia mimo 150tyś km. Nie polecam rozbierania bo poskładanie wymaga dużej precyzji. Zasilanie z kostki stacyjki biegnie do przekaznika i akurat u mnie to on był przyczyną tego dziwnego zachowania. Możliwe że u Ciebie jest to samo. Łatwo to można sprawdzić koło skrzynki z bezpiecznikami są dwa niebieskie przekazniki zamien je miejscami są identyczne od razu będziesz wiedział.Żeby się do nich dostać trzeba zdjąć dolną częśc kokpitu.Pozdrawiam :smile: P.S. kolor przekazników może być inny :wink: Zakładam że akmulator i klemy sprawdzone :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Czeso Opublikowano 13 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 Witam, ja miałem podobny problem ale rozwiązanie było baaardzo prozaiczne... Zdychał mi akumulator. Po wymianie na nowy jak ręką odjął... Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Qbk Opublikowano 14 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2006 A jesli nie akumulator, to słaby styk przewodu masowego od aku do karoserii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nosek Opublikowano 15 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2006 Niestety nie są to ani te przekaźniki ani masa ani akumulator... Więc zostaje kostka i włącznik zapłonu? Jakieś wskazówki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny38 Opublikowano 15 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2006 Niestety nie są to ani te przekaźniki ani masa ani akumulator...Więc zostaje kostka i włącznik zapłonu? Jakieś wskazówki? Na odległość trudno coś więcej powiedzieć. Co do kostki wymontowanie jej nie jest problemem, rozebranie też nie ale poskładanie to już można się spocić. Po rozebraniu wypadną Ci dwie blaszki (styki) i dwie sprężynki, dość trudno to złożyć a szkoda kupować nową kostkę w ciemno. Skąd jesteś? jeżeli zmoich okolic to moge na to luknąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nosek Opublikowano 15 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2006 Niestety nie są to ani te przekaźniki ani masa ani akumulator...Więc zostaje kostka i włącznik zapłonu? Jakieś wskazówki? Na odległość trudno coś więcej powiedzieć. Co do kostki wymontowanie jej nie jest problemem, rozebranie też nie ale poskładanie to już można się spocić. Po rozebraniu wypadną Ci dwie blaszki (styki) i dwie sprężynki, dość trudno to złożyć a szkoda kupować nową kostkę w ciemno. Skąd jesteś? jeżeli zmoich okolic to moge na to luknąć. To nie dzieje się nagminnie tylko rano przy pierwszym zapłonie po nocy w garażu. Przy następnym włączniu już tego nie ma. BTW Jestem z Wałbrzycha :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny38 Opublikowano 15 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2006 To nie dzieje się nagminnie tylko rano przy pierwszym zapłonie po nocy Miałem dokładnie tak samo :smile: dlatego to trudne do zlokalizowania. Nawet do elektryka nie ma po co podjechać bo po rannym złym odpaleniu potem już pali Ci zapewne na styk. Jestem z Wałbrzycha Szkoda troche daleko na próbe dałbym Ci moją kostkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nosek Opublikowano 16 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2006 Dzięki za pomoc :wink: pojadę do znajomego elektryka i spróbuję u niego zamienić (nie będę próbował rozbierać :grin: ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość warka2311 Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 witam mam almerke z 2004r 1.5 dci mam problem zwiazany z odpalaniem nie wazne czy cieply czy zimny czy rano lub wieczorem raz odpali z dotyku a drugi raz nie chce potem krece i krece i nic az w koncu odpali z dotyku za 5 razem. bylem w serwisie i powiezieli mi ze czujnik walu korbowego wyminilem na zamiennik i nic to nie dalo (jak cos to mam do sprzedania taki czujnik nowy). wymienilem kostke stacyjki i tez nie ma poprawy. jezeli ktos juz przez cos takiego przechodzil to prosze o pomoc warka2311 pozdrawiam Miałem dokładnie tak samo :smile: dlatego to trudne do zlokalizowania. Nawet do elektryka nie ma po co podjechać bo po rannym złym odpaleniu potem już pali Ci zapewne na styk. Szkoda troche daleko na próbe dałbym Ci moją kostkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 kolega ma zupełnie inny problem choć brawo że nie zaklada tysiąca nowych wątków natomiast na dizelku się nie znam na początek myślę że świece mogą mieć znaczenie ktoś raportował wątek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.