Gość Yetik Opublikowano 18 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2006 jak w temacie. jak sprawdzić (nie wymieniając) czy katalizatory są zapchane czy nie? chodzi o to by nie wywalać czegoś co być może jest dobre. moja superS K11 stała się jakaś przymulona lekko, albo sie przyzwyczaiłem już za bardzo. z drugiej strony ponad 160 wg licznika to nie problem, a przy normalnej jeździe (czyli spokojnie w mieście i 120 podróżna w trasie) spala 6,5/5,5ltr. własnie nie wiem, czy szukać przymulenia w samochodzie czy w mojej głowie;);) pozdra serdeczna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzykacz Opublikowano 18 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2006 Raczej byś miał problemy ze spalaniem i mocą/V-max gdyby kat się rozleciał. Drobiny kata zatykają wtedy ujście spalin i silnik się muli. Szczególnie widoczne jest to przy gwałtownym rozpędzaniu auta i silnym dociskaniu gazu - wtedy jest muł, jeśli robisz to dociskając gaz umiejętnie - nie czuje się tego. Inna sprawa, że kawałki ceramiki kata grechoczą w puszce przy gazowaniu i można to usłyszeć. A jak wyniki testu spalin? Ja robiłem test w zimie na rzeglądzie i byłem zaszokowany - niektóre wskazania mógłbym mieć 50 x wyższe a i tak auto mieściłoby mi się w normie! Mnie też się wydaje czasem że silnik jest jakiś zamulony, ale objaw ten znika jak wyjadę na dłuższą trasę. Też nie wiem, czy to mnie się coś w głowie przestawia jak zmieniam tryb jazdy na ostrzejszy, czy to może utrzymywanie silnika na wysokich obrotach przez długi czas takie daje efekty rzeczywiście? Na pewno wypalają się w takiej sytuacji wszystkie nagary i osady w komorze silnika i w wydechu, ale czy to dałoby się odczuć tak na oko i tak wyraźnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 18 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2006 Myślę, że to raczej sprawa kompa. Na początku moja żona miała wyłączność na jazdę micrą, potem zaczęliśmy jeździć na zmianę i wtedy zawsze twierdziła, że po moim prowadzeniu to auto tak jakoś dziwnie inaczej jeździ, inaczej reaguje pedał gazu... myślę, że komp, mimo, że już niby zaprogramowany, przestawia się jakoś w trakcie jazdy, tak jakby doprogramowuje. Te zmiany na pewno nie są aż tak duże, jak przy programowaniu od nowa, ale jednak da się je czasem zauważyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADEX Opublikowano 18 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2006 inteligętny komputer ?? yyy :shock: tego jeszczse nie slyszałem... owszem przyzwyczajamy sie do swoich microskow ale tak jak kolega pisał: chcesz sprawdzicz czy kat ... to wynika przy gwałtownym ruszaniu.... osobiscie usunołem kata srodkowego bo niebylem pewny czy juz swojej zywotnosci nie skonczyl.. efekt był mało powiedzianeze imponujący... zastanawialemsie po co jest teraz 1 bieg i tak poza tematem.. czesto za zamulanie przy starcie odziow odpowiadają SWIECE + PRZEWODY,, zmienilem swieczki na nowki i juz sie poczulo ze zwawsza bestia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.